Wundermistrz. Powołanie Morrigan Crow | Jessica Townsend

Życie jest warte znacznie więcej niż droga na skróty.

Wundermistrz.
Powołanie Morrigan Crow
Jessica Townsend
Tłumaczenie Małgorzata Hesko- Kołodzińska, 
Piotr Budkiewicz
Wydawnictwo Media Rodzina
Data wydania 04/04/2019
Liczba stron 464
Ocena 10/10

Morrigan Crow umknęła klątwie i znalazła nowy dom w fantastycznym mieście Nevermoor. Odkryła również, że posiada pewien osobliwy i magiczny dar. Czy ten wyjątkowy talent okaże się jej błogosławieństwem, czy to po prostu kolejne przekleństwo?

Choć teraz Morrigan i jej przyjaciel Hawthorne są dumnymi członkami Towarzystwa Wunderowego, życie dziewczyny jest dalekie od ideału. Członkowie Towarzystwa zaczynają znikać, a ktoś próbuje zwrócić nowych przyjaciół Morrigan przeciwko niej. Czy bohaterka potrafi udowodnić, że to miejsce słusznie jej się należy? Czy poradzi sobie z zagrożeniami i odzyska przyjaciół?


Ludzka wyobraźnia nie ma granic, a idealnym na to przykładem jest seria Nevermoor, która wyszła spod pióra Jessici Townsend. Po rewelacyjnej pierwszej części byłam pewna, że niczym więcej autorka mnie nie zaskoczy. W końcu w pierwszej części popisała się ogromną pomysłowością, oryginalnością i wielką wyobraźnią, więc nie spodziewałam się, że uda jej się stworzy powieść jeszcze lepszą. Już w połowie tej powieści wiedziałam, że Wundermistrz jest lepszy, a gdy przeczytałam ostatnią stronę byłam, krótko mówiąc, w szoku, a moja szczęka znajdowała się gdzieś w okolicach kostek. Do teraz jestem pod ogromnym wrażeniem, zarówno jeśli chodzi o fabułę, bohaterów, jak i genialne, maksymalnie zaskakujące zakończenie. 


Od razu uprzedzam, że moja opinia jest w pełni pozbawiona minusów- najzwyczajniej w świecie żadnego nie widzę. Wundermistrz. Powołanie Morrigan Crow to powieść bez skazy, iście rewelacyjna! Bohaterowie są rewelacyjnie wykreowani. Każda z postaci jest inna, charakteryzuje się innymi cechami, każda z nich posiada wady oraz zalety. Wszyscy są szalenie ciekawi, jednocześnie bardzo prawdziwi, co może okazać się dziwnym stwierdzeniem, bo mówimy w końcu o książce przesiąkniętej magią. Jak wspominałam wcześniej, Jessica Townsend ma wręcz niewyczerpalne pokłady wyobraźni, a idealnym na to przykładem jest świat, który wykreowała. Nevermoor to miejsce tak piękne i ciekawe, że gdyby ktoś mi teraz zaproponował podróż do świata Morrigan, to jestem święcie przekonana, że nie zastanawiałabym się nad tym ani chwili.

Jakby tego było mało, Wundermistrz zachwyca również fabułą. Ta wielowątkowa powieść na koniec łączy się w jedną zgrabną i logiczną całość, wprawiając czytelnika w osłupienie. Poza tym cała historia pełna jest napięcia oraz zwrotów akcji, które sprawiają, że czyta się tę książkę w tempie ekspresowym. Śmiało można powiedzieć, że przygody Morrigan to seria ponadczasowa, która przez wiele lat będzie jeszcze zachwycać oraz bawić zarówno dzieci jak i dorosłych.
Gorąco polecam Wam obie części, a ja z niecierpliwością czekam na kolejną część! ♡

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina.

Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza | Nancy Springer

Enola Holmes. 

Sprawa zaginionego markiza

Nancy Springer

Jesteś moim teraz | M. Leighton

Nocą problemy wydają się odległe, a nowy dzień zdaje się oferować nowe szanse. Po zapadnięciu zmroku mamy wrażenie, że damy radę zresetować świat.

Jesteś moim teraz

M. Leighton
Tłumaczenie Katarzyna Agnieszka Dyrek
Wydawnictwo FILIA
Data wydania 16/01/2019
Liczba stron 384
Ocena 7/10

Dane James był moim sąsiadem. Silny i sumienny, stanowił dla mnie zakazany owoc.
Ale zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. Choć pragnęliśmy być razem, nie mogliśmy poddać się uczuciu. Kochaliśmy się przez większość życia, ale los miał dla nas inne plany. Wiedział, że się zakochamy, wiedział, że się rozstaniemy. Wpadliśmy w powtarzający się cykl, który był niczym przekleństwo powracającego koszmaru lub nadzieja na znajomy, dobry sen.
Nasza przeszłość była burzliwa, przyszłość rysowała się w ciemnych barwach, ale zawsze mieliśmy nasze piękne teraz. W końcu jednak i on zostało nam odebrane.

~~~

Jesteś moim teraz to pierwsza książka M. Leighton jaką miałam przyjemność przeczytać, dlatego przed sięgnięciem po nią nie wiedziałam czego się spodziewać. Jednak historia przedstawiona na kartkach tej powieści okazała się szalenie interesująca i wciągająca, a ja chętnie przyjrzę się innym pozycjom, które wyszły spod pióra tej autorki.

Akcja Jesteś moim teraz rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Poznajemy teraźniejsze życie Brinkley, oraz jej młodzieńcze lata. Styl autorki jest bardzo przyjemny i lekki. W dodatku potrafi niesamowicie czarować słowem. M. Leighton stworzyła bardzo ciekawych bohaterów, moim ulubieńcem stał się Dane James, który był po prostu normalny. Sympatyczny, czuły, miły, ale jednocześnie potrafił postawić na swoim. Jednak Brinkley oraz jej córeczkę Celinę również bardzo polubiłam. Główna bohaterka nie miała łatwego życia, musiała się podporządkowywać ojczymowi, a decyzję przez nią podjęte wpłynęły na całe jej życie. Jej matka zamiast stanąć w obronie córki, wspierać ją, być dla niej oparciem, wybrała wygodne życie u boku męża, byleby tylko pieniądze się zgadzały... Najciekawszym momentem w tej powieści był powrót Brinkley do rodzinnego miasta, do którego miała nadzieję nigdy nie wracać. 

Niestety nie obyło się bez minusów, na szczęście nie ma ich zbyt wiele. Jesteś moim teraz to książka bardzo schematyczna. Po przeczytaniu kilka pierwszych stron byłam niemal pewna jak ta historia się zakończy i co tu dużo pisać... Nie myliłam się ☺️ Drugim minusem jest zakończenie w którym wylała się tona cukru, dla mnie było zdecydowanie za słodkie. Na tym kończą się minusy. Mimo wszystko książkę przeczytałam z zainteresowaniem i z ogromną przyjemnością, ponieważ autorka wywołała u mnie wiele emocji- smutek, żal, współczucie, ale również radość i swego rodzaju ulgę.

Jesteś moim teraz to historia przepięknej pierwszej miłości. To powieść która udowadnia, jak ogromną siłę ma miłość i to nie tylko ta damsko-męska, ale również matczyna. Jesteś moim teraz pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych, a dla swoich bliskich jesteśmy w stanie zrobić wszystko... Nawet jeśli w konsekwencji przyniesie nam to ból i pustkę w sercu.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu FILIA.


Mia i biały lew, czyli wzruszająca opowieść o przyjaźni

Mia i biały lew to piękna historia prawdziwej przyjaźni, jednak jest to przyjaźń wyjątkowa, między dziewczynką a lwem. Z okazji premiery filmu, wydawnictwo Media Rodzina wydało tę historię w trzech książkach, dzisiaj opowiem wam o dwóch z nich.

Mia i biały lew
Tłumaczenie Barbara Kowalewska
Wydawnictwo Media Rodzina
Data wydania 15/02/2019
Liczba stron 144
Ocena 7/10

Dziesięcioletnia Mia właśnie przeprowadziła się z Anglii do RPA. Nienawidzi nowej szkoły i nowego życia na afrykańskiej farmie jej rodziców. Jednak w dzień Bożego Narodzenia coś się zmienia – w domu Mii pojawia się białe lwiątko Charlie. Dziewczyna z początku się nim nie interesuje, ale z czasem między Mią a małym lwem powstaje coraz silniejsza więź. Jednak Charlie rośnie i powoli zmienia się...


Pierwsza książka to Mia i biały lew, w małym, wręcz kieszonkowym wydaniu, za to z bardzo dużą czcionką, dzięki czemu ta pozycja będzie idealna do nauki czytania. Poza tym, w środku jest mnóstwo pięknych zdjęć z filmu, które świetnie dopełniają treść. Natomiast zawartość jest bardzo mądra i pokazująca jak ważna w życiu jest przyjaźń i jak wiele człowiek jest w stanie poświęcić, by pomóc bliskiej sobie osobie, bądź zwierzęciu. Na kartkach tej krótkiej powieści również dorośli się zmieniają, przede wszystkim ich myślenie jest inne- zdają sobie sprawę z tego, że popełnili błąd i starają się go naprawić. Być może da to dzieciom do myślenia, bo w końcu każdy popełnia błędy, ważne jest jednak, by być świadomym konsekwencji jakie za sobą niosą oraz starać się je naprawiać. Oprócz szalenie mądrej treści jest tu również niesamowita przygoda, Mia, wraz Charliem musi przebyć ryzykowną podróż w palącym słońcu, pełną niebezpieczeństw i trudności. A to wszystko po to, by Charlie, biały lew, przyjaciel Mii w końcu był bezpieczny.

Drugie wydanie tej historii jest o wiele większe, w twardej oprawie, które moja córeczka bardzo polubiła. Najbardziej oczywiście spodobały jej się ogromne zdjęcia z filmu. Historia jak już wspominałam jest taka sama, jednak w tym przypadku jest nieco skrócona, chociaż przesłanie ma to samo. Moja dwuletnia Lenka z przyjemnością słuchała tej opowieści, a dzięki niewielkiej ilości tekstu i wielu zdjęciom przeczytałyśmy ją w jeden wieczór przed snem. Wielkim plusem jest to, że Mia i biały lew została wydana w trzech formatach. Pierwsze, z dużymi literami i wieloma zdjęciami jest idealne dla dzieci, które zaczynają swoją przygodę z czytaniem. Drugie, w dużym formacie, z wieloma zdjęciami i małą ilością tekstu idealne jest dla maluchów, ale również starszych dzieci. Jest również trzecia książka, którą pożyczyłam młodszemu bratu, która ma formę powieści, przez co jest idealna dla młodzieży i dorosłych. Muszę wspomnieć jeszcze o Mii, którą z pewnością wielu czytelników polubi- odważna, pomocna, dzielna, otwarta i nieco szalona ☺️


Mia i biały lew to przepiękna historia o prawdziwej przyjaźni, która nie zna granic.
To opowieść o odwadze, miłości, lojalności i oddaniu ♡


Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina.


Żniwiarz. Trzynasty księżyc | Paulina Hendel

Społeczeństwo wkłada nas w pewne formy i robi wszystko, żebyśmy z nich nie wyszli.


Osobliwy dom pani Peregrine | Ransom Riggs

Kiedyś marzyłem o ucieczce przed zwykłym życiem, ale tak naprawdę moje życie nigdy nie było zwyczajne. Po prostu nie zauważałem jego niezwykłości.

Nevermoor. Przypadki Morrigan Crow | Jessica Townsend

Wstrząsnął nią dreszcz, pozostawiając gęsią skórkę na karku. Żyję, pomyślała. Ta świadomość była tak absurdalna i tak cudowna, że Morrigan roześmiała się mimowolnie, zakłócając ciszę, ale wcale się tym nie przejęła. Czuła się wspaniale, kipiała nową radością i odwagą, bo udało jej się oszukać śmierć.

Druga szansa | Katarzyna Berenika Miszczuk


Twórczość Katarzyny Bereniki Miszczuk nie jest mi obca. Przeczytałam większość powieści, które wyszły spod jej pióra i przyznam szczerze, że jeszcze żadna mnie nie rozczarowała. Tak więc, gdy sięgałam po Drugą szansę, byłam pewna, że czeka mnie kilka godzin świetnej zabawy. Czy tak było? Tego dowiecie się za chwilę.

Nasze życzenie | Tillie Cole

Strata najbliższych może sprawić, że świat wydaje się mroczny, ale uświadomiłam sobie, że nawet jeśli te osoby znikają fizycznie, tak naprawdę nigdy nie odchodzą.

Nasze życzenie

Tillie Cole

Tłumaczenie Katarzyna Agnieszka Dyrek
Wydawnictwo FILIA
Data wydania 31/10/2018
Liczba stron 460
Ocena 9/10

Dziewiętnastoletni Cromwell Dean jest wschodzącą gwiazdą muzyki. Uwielbiają go tysiące, choć tak naprawdę nikt go nie zna. W końcu pojawia się dziewczyna w fioletowej sukience, która potrafi przebić się przez nieprzenikniony mur.
Kiedy Cromwell porzuca Anglię, by studiować muzykę w upalnej Karolinie Południowej, nie liczy na możliwość ponownego spotkania z dziewczyną. I z pewnością nie spodziewa się, że myśl o niej utkwi w jego głowie, niczym nieustannie powtarzająca się piosenka.
Dla Bonnie Farraday muzyka jest całym życiem. Dziewczyna zapisuje każdą nutę w sercu. Dostrzega, że Cromwell ucieka przed swoją przeszłością. Próbuje trzymać się od niego z daleka, ale coś sprawia, że ciągle do niego wraca.

~~~

Nie ukrywam, że pierwszą rzeczą na jaką zwróciłam uwagę i zdecydowałam się przeczytać tę książkę jest cudowna okładka. Tak to już ze mną jest, że zdecydowanie częściej sięgam po książki, które mają ładne okładki, aniżeli po pozycje z ciekawymi opisami, bo tych prawie nigdy nie czytam- lubię poznawać historię od początku sama. Byłam ogromnie podekscytowana tą pozycją, jednak mój zapał minął, gdy coraz częściej pojawiały się opinie, a w nich porównanie tej powieści do Promyczka, który mnie, krótko mówiąc, rozczarował. Zachwyty nad tą książką sprawiły, że moje oczekiwania były za wysokie i finalnie dostałam wyidealizowaną bohaterkę oraz infantylne dialogi. Jednak w końcu sięgnęłam po Nasze życzenia z "czystą głową" i bez żadnych wymagań, skoro ma to być powieść bardzo podobna do wspomnianego wcześniej Promyczka.

Faktycznie, obie książki mają wiele wspólnego. Niestety nie mogę przytoczyć co konkretnie, bo będzie to za duży spojler, ale m.in. motyw muzyki pojawił się w obu pozycjach i to jak został on przedstawiony w Naszym życzeniu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Ogromnym zaskoczeniem było dokładnie opisane zjawisko (które na każdym kroku towarzyszy jednemu z bohaterów), o którym wcześniej nigdy nie słyszałam i nie miałam o nim najmniejszego pojęcia. Jednak sposób w jaki autorka je opisała i rozbudziła moją wyobraźnie bardzo mi się spodobał. Plusem są również zadziorni bohaterowie, którzy są barwni (dosłownie :)), ciekawi i prawdziwi. Oczywiście biorąc pod uwagę fakt, że ta książka zalicza się do młodzieżówek. Muszę jednak przyznać, że Nasze życzenie jest pozycją dosyć schematyczną, z przewidywalnym zakończeniem, ale mimo wszystko na końcu uroniłam kilka łez! Autorka, zwłaszcza na ostatnich kilkudziesięciu stronach, złamała mi serce, ale później sprawnie się zrehabilitowała. Ta książka na pewno zostanie na dłużej w mojej pamięci.

Nasze życzenie to pozycja bardzo poruszająca, która wywołuje wiele emocji. Znajdziecie w niej smutek, cierpienie, osamotnienie, stratę, ale również momenty pełne ciepła, niesamowitą przyjaźń i trudną, choć piękną miłość ♡


Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwa FILIA.

Dziewczynka, która wypiła księżyc | Kelly Barnhill

Nawet jeśli czegoś nie widzisz, nie znaczy to jeszcze, że nie istnieje. Wiele największych cudów tego świata pozostaje niewidzialnych dla oka.
Ufając w rzeczy niewidzialne, sprawiasz, że stają się jeszcze bardziej potężne i cudowne.

Dziewczynka, która wypiła księżycDziewczynka, która wypiła księżyc

Kelly Barnhill

Tłumaczenie Marta Kisiel- Małecka
Wydawnictwo Literackie
Data wydania 05/2018
Liczba stron 360
Ocena 7/10

Od wieków mieszkańcy Protektoratu wierzą, że pobliski las zamieszkuje okrutna wiedźma, której gniew obłaskawić może tylko najmłodszy mieszkaniec osady złożony w ofierze złej czarownicy. Co roku pozostawiają więc w lesie niemowlę, licząc na to, że danina z niewinnego życia powstrzyma wiedźmę przed terroryzowaniem ich miasta.
Ale Xan jest dobra. Dom w leśnym zaciszu dzieli z mądrym potworem Glerkiem i maleńkim smokiem Fyrianem o wielobarwnych skrzydłach. Ratuje ona porzucone dzieci i oddaje w opiekę rodzinom po drugiej stronie lasu, karmiąc niemowlęta blaskiem gwiazd. Jednemu z nich przypadkowo daje jednak do wypicia blask księżyca, napełniając je magią o niewyobrażalnej mocy. Xan postanawia sama wychować tę niezwykłą dziewczynkę. Kiedy zbliżają się trzynaste urodziny Luny, jej moc przybiera na sile...

~~~

Ta książka jest po prostu urocza! Już sam tytuł i okładka zwiastują niezwykle oryginalną i magiczną powieść. Przeczytałam już sporo pozycji dla młodszych czytelników i szczerze przyznam, że fabuła Dziewczynki, która wypiła księżyc nie kojarzy mi się z żadną inną tego typu powieścią. Co jest oczywiście plusem, bo w dzisiejszych czasach, gdy rynek wydawniczy jest wręcz przesycony, trudno o coś tak oryginalnego i wyjątkowego. Gdy tylko wracam myślami do Xan, która ratuje dzieci i karmi je blaskiem gwiazd, przechodzą mnie przyjemne ciarki po plecach. Bez wątpienia ta powieść na długo zostanie w mojej pamięci, głównie ze względu na magię, która wręcz wylewa się z każdej kartki.

Dziewczynka, która wypiła księżycDziewczynka, która wypiła księżyc to nieco uwspółcześniona baśń, w której nie brakuje walecznych i silnych kobiet, potworów, smoków, czarów (niekoniecznie tylko tych bezpiecznych) oraz wiedźm. Styl autorki jest bardzo przyjemny, ale bez wątpienia nie jest to książka dla dzieci. Moim zdaniem bardziej dla nastolatków, ponieważ pojawia się w niej kilka wątków, które na końcu łączą się w zgrabną całość. Pojawia się dużo bohaterów, którzy młodszym czytelnikom mogą się mylić, a zakończenia mogą nie zrozumieć, bo wbrew pozorom jest to powieść wielowarstwowa. Niestety pojawiło się kilka nudnych opisów, które przeczytałam z mniejszą ciekawością i przyjemnością. Najzabawniejsze i najbardziej magiczne, według mnie były fragmenty w których magia, jaką posiada Luna, wychodzi spod kontroli i zaczyna płatać figle.

Podsumowując, Dziewczynka, która wypiła księżyc to niezwykle klimatyczna i magiczna opowieść, w której nie brakuje potworów, walki dobra ze złem i czarów.  Z pewnością spodoba się dorosłym, którzy uwielbiają baśnie oraz nastoletnim czytelnikom, których fascynuje świat magii. Bez wątpienia jest to powieść nietuzinkowa, w końcu w której książce niemowlęta są karmione blaskiem gwiazd, abo przez przypadek blaskiem księżyca o ogromnej magicznej mocy?


Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.




Pomysły na książkowe prezenty dla dzieci 📚

Mikołajki już za chwilkę. Jeśli jeszcze nie kupiliście prezentów dla dzieci, to głowa do góry. W tym poście znajdziecie ciekawe pomysły na książkowe prezenty dla najmłodszych (i tych troszkę starszych, bo młodzieżówki również znalazły się w tym zestawieniu). Mam nadzieję, że moje pomysły pomogą Wam w wyborze prezentu dla milusińskich.
Książki ułożone są mniej więcej według wieku, zaczynając od tych, dla najmłodszych, kończąc na powieściach młodzieżowych. Przy każdej pozycji znajduje się opis oraz mój krótki komentarz ☺️
To co, zaczynamy?


Pucio uczy się mówić
Marta Galewska- Kustra

Ta część przygód, głównego bohatera, Pucia przeznaczona jest dla dzieci najmłodszych oraz tych nieco starszych z opóźnionym rozwojem mowy. Koncentruje się przede wszystkim na wyrażeniach dźwiękonaśladowczych i samogłoskach, które są używane już przez roczne dziecko. Celowo prosta w formie i wzbogacona pięknymi ilustracjami, zachęcającymi do nazywania obiektów i powtarzania dźwięków, w naturalny sposób wspiera rozwój mowy dziecka.

Od jakiegoś czasu Pucio uczy się mówić to ulubiona książeczka mojej córki. Każdy wieczór spędzamy przeglądając ją i naśladując dźwięki. To był rewelacyjny zakup i jeśli macie w swoim otoczeniu małe dzieci, to koniecznie sprezentujcie im tę książeczkę, to będzie świetna decyzja. Daje słowo! ☺️

Kevin sam w domu

Ośmioletni Kevin McCallister ma jedno życzenie: chce, żeby jego rodzina zniknęła. Najgorsze (albo raczej najlepsze) zacznie się, kiedy nieoczekiwanie to życzenie się spełni, a na jego dom napadnie dwóch okropnych zbirów. Na pewno nie przeczuwają, jakie niespodzianki przygotował dla nich Kevin… W końcu tylko mięczaki chowają się pod łóżkiem!

Kevina nikomu nie muszę chyba przedstawiać. Wszyscy znamy go bardzo dobrze z kultowych filmów, ale czy wiedzieliście, że powstała książka na podstawie scenariusza Kevin sam w domu? W dodatku jest pięknie ilustrowana i jestem pewna, że spodoba się zarówno małym jak i tym nieco większym czytelnikom.

Cudowny chłopak. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi
R. J. Palacio

„Cudowny chłopak” to wzruszająca i pełna ciepła opowieść o Auguście Pullmanie, zwykłym chłopcu o niezwykłej twarzy. Sprzedana w liczbie przeszło 6 milionów egzemplarzy. Na fali międzynarodowego sukcesu wydawca książki postanowił wyjść naprzeciw oczekiwaniom najmłodszych czytelników i opowiedzieć tę niezwykle inspirującą historię na nowo – tym razem z ilustracjami. Ich autorką jest R.J. Palacio, dla której książka „Wszyscy jesteśmy wyjątkowi” stanowi debiut ilustratorski. To pełna przygód historia Augusta i jego czworonożnej przyjaciółki, suczki o imieniu Daisy.  R.J. Palacio pokazuje i młodszym, i starszym czytelnikom, jak żyć w świecie Auggiego, w którym chłopiec, choć czuje się jak jego rówieśnicy, zawsze jest postrzegany jako ktoś, kto nie pasuje. „Wszyscy jesteśmy wyjątkowi” to opowieść o Auguście, ale tak naprawdę dotyczy nas wszystkich. W końcu każdy z nas marzy o tym, by zostać zauważonym i by inni lubili nas za to, jacy jesteśmy. „Cudowny chłopak. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi” to doskonała książka, która może stać się pretekstem do rozmowy rodziców z dziećmi o empatii i zrozumieniu drugiego człowieka.

Jeśli obserwujecie mnie na ig i fb, to wiecie, że książka Cudowny chłopak, absolutnie mnie zachwyciła i będę ją przy każdej możliwej okazji polecała. Po przeczytaniu wcześniej wspomnianej powieści od razu zamówiłam brakujące pozycje z tej serii, w której znajduje się również urocza książka dla najmłodszych- pięknie ilustrowana i z prostą, ale bardzo wartościową treścią.

Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek
Justyna Bednarek

Czy nie zastanawiało was, gdzie znikają wrzucone do pralki skarpetki? Bo jest faktem, że znikają, skoro wsadzamy je parami, a wyjmujemy pojedyncze. Przynajmniej w domu Małej Be. Otóż zaginione skarpetki ruszają w świat, robią zawrotne kariery i mają świetne przygody: zostają gwiazdami filmowymi, detektywami, mysimi mamami albo po prostu uszczelniają wronie gniazdo.

Niezwykle zabawna i zapadająca w pamięć książka. Jestem pewna, że dzięki tej pozycji wyobraźnia małych (i dużych) czytelników będzie działała na wysokich obrotach. A gdy w domu zginie chociaż jedna skarpetka, dzieci będą snuły przypuszczenia, gdzie się wybrała i jak potoczyło się jej życie. Twarda oprawa, pięknie zilustrowane historie, niesamowite przygody, ciekawe skarpetki, potężna dawka humoru. Czego chcieć więcej? ☺️

Nowe przygody skarpetek (jeszcze bardziej niesamowite)
Justyna Bednarek

W "Nowych przygodach skarpetek" przeczytamy między innymi o malinowej skarpetce i dziewczynce, która poleciała w kosmos, o niebieskiej, która została muzą znanej pisarki i czarnej z anliany, która została superbohaterem i pomogła małemu chłopcu. Zabawne, wzruszające, wspaniałe historie, które z równą przyjemnością czytają dzieci i rodzice.

Nowe przygody skarpetek to zbiór przygód kolejnych skarpet. Jeszcze jej nie czytałyśmy- grzecznie czeka na swoją kolej, ale wierzę, że będzie równie dobra co poprzednia. Wspominałam, że pierwsza część wielokrotnie mnie rozbawiła? Nie? To wyobraźcie sobie skarpetkę, która została światowej sławy gwiazdą. Z biegiem lat zaczęła się starzeć i przecierać, więc zafundowała sobie wzmacniane stopy, a gdy już była naprawdę starą skarpetą, napisała pamiętniki, w których wyjawiła pikantne szczegóły na temat wysoko postawionych stóp. Uwielbiam poczucie humoru autorki!

Operacja Królowa Dżungli
Jørn Lier Horst

Młodzi detektywi Tiril i Oliver dostają zagadkową wiadomość od dziadka Franza – podróżnika i odkrywcy, który pojechał do Afryki na poszukiwanie Królowej Dżungli. Dziadek prosi o pomoc! Bohaterowie nie wahają się ani przez chwilę – wyruszają na gorączkową wyprawę przez dżunglę, tym bardziej niebezpieczną, że po piętach depcze im tajemnicza banda Toffena. Czytelnicy mogą towarzyszyć parze detektywów w tej przygodzie, znajdując ślady, podążając za wskazówkami, łamiąc szyfry i rozwiązując zadania.

Jørn Lier Horst być może kojarzy Wam się z powieściami dla dorosłych, jednak niewiele osób wie, że jest on również autorem rewelacyjnych kryminałów dla dzieci. Do tej pory przeczytałam dwie pozycje z serii Biuro Detektywistyczne nr 2, o których przeczytacie więcej tutaj: Operacja Zjawa i Operacja Pirat. Myślę, że Operacja Królowa Dżungli sprawdzi się idealnie na prezent dla dziecka, które lubi zagadki i łamigłówki. Czytając tę opowieść trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Na każdej stronie znajduje się zadanie lub łamigłówka, które uda się rozwiązać tylko dzięki tropom i wskazówkom ukrytym w tekście i na ilustracjach. Pięknie ilustrowana, ciekawa i zmuszająca do logicznego myślenia. Polecam! ☺️

Milenka
Agnieszka Suchowierska

Tytułowa Milenka jest przeuroczą, śliczną dziesięciolatką, której największym marzeniem jest wyglądać jak jej ulubiona lalka Rita. Milenka sądzi, że jest gruba, ma brzydkie włosy, pucołowate policzki i krótkie nogi. Jest przekonana, że jej życie się zmieni na lepsze, gdy będzie wyglądała jak Rita. Wszyscy by ją przecież lubili i zazdrościli. Ale czy na pewno?

Myślę, że zarówno dziewczynki jak i dorosłe kobiety będą tą pozycją zachwycone. Niestety często staramy się upodabniać do kogoś innego. Staramy się dążyć do idealnej sylwetki. Jednak nie od dziś wiadomo, że to nie szata zdobi człowieka. Najważniejsze by być sobą. Nawet z pucołowatymi policzkami każdy może podbić świat, jednocześnie robiąc to co kocha. Dlatego mam nadzieję, że jak najwięcej dziewczynek sięgnie po tę książkę i zrozumie, że warto zawsze być sobą. Wartościowa, bardzo mądra historia, podana lekkiej i ciekawej formie.

Nowe przygody Mikołajka
Nowe przygody Mikołajka. Kolejna porcja
Nieznane przygody Mikołajka
Rene Goscinny & Jean- Jacques Sempé

Tych książek nie muszę chyba nikomu przedstawiać- bardzo popularna seria, której bohaterem jest tytułowy Mikołajek- mały urwis, którego na każdym kroku spotykają ciekawe i zabawne przygody. Całości dopełniają świetne ilustracje Jeana- Jacquesa Sempé. W tym roku nakładem wydawnictwa Znak emotikon, seria została wydana w przepięknej twardej oprawie.  To są jedne z najładniejszych książek w mojej kolekcji i myślę, że każdy mały mol książkowy będzie zachwycony takim prezentem! ☺️

Nowe przygody Kubusia Puchatka
P. Bright, B. Sibley, J. Willis, K. Saunders, A. A. Milne


Przenieś się do Stumilowego Lasu i znów spotkaj ulubionych bohaterów z dzieciństwa: Kubusia Puchatka, Krzysia, Prosiaczka, Tygryska, Kłapoucha i resztę przyjaciół. Te ciepłe, zabawne historie to ponadczasowe lekcje przyjaźni, pokazujące siłę dziecięcej wyobraźni. Nieważne, czy masz 5 czy 55 lat. Nowe przygody Kubusia Puchatka to obowiązkowa lektura rozchmurzająca w każdym wieku.

Kubuś Puchatek to kolejny bohater, którego wszyscy bardzo dobrze znacie. Nowe przygody Kubusia Puchatka to oficjalna kontynuacja opowiadań A.A. Milne'a w wykonaniu najlepszych współczesnych pisarzy dla dzieci z nowymi pięknymi ilustracjami. Tak jak w przypadku Mikołajka, wydanie Nowych przygód Kubusia Puchatka po prostu zachwyca. Gorąco polecam! ☺️

Best Seler i zagadka znikających warzyw
Mikołaj Marcela

W spokojnym, jak mogłoby się wydawać, miasteczku przed kilkoma laty zniknęła bez śladu Malina Pomidor. Pewnego dnia w Jarzynowie znów dochodzi do tajemniczych zniknięć. Szeryf miasteczka Best Seler musi rozwiązać tę zagadkę i odnaleźć zaginione warzywa. Prywatne i nieco niebezpieczne śledztwo postanowiły poprowadzić również trzy młodsze siostry zaginionej brukselki Anielki.

Best Seler i tajemnica znikających warzyw to jedna z najlepszych książek dla dzieci tego roku. Jest to rewelacyjny kryminał, jednak idealnie dostosowany do wieku odbiorców. Pomysł na fabułę jest świetny a wykonanie jeszcze lepsze! Pojawiły się tu momenty zabawne, ale również przerażające i trzymające w napięciu. Autor wykreował niesamowity świat i ciekawych, barwnych bohaterów. Całości dopełniają zabawne imiona naszych warzywnych przyjaciół, na przykład Augusta Kapusta, Czarka Pieczarka, Melka Brukselka czy Cieciorka Groch. Na zachętę dodam, że mój 12 letni brat przeczytał tę książkę w dwa dni i ciągle dopytuje kiedy pojawi się druga część. No właśnie, kiedy?! Też na nią czekam ☺️

Explorer Academy: Akademia Odkrywców. Tajemnica mgławicy
Trudi Trueit

DWUNASTOLETNI CRUZ CORONADO OPUSZCZA DOM NA HAWAJACH, BY WRAZ Z GRUPKĄ DZIECIAKÓW Z CAŁEGO ŚWIATA PODJĄĆ NAUKĘ W PRESTIŻOWEJ AKADEMII ODKRYWCÓW. Tym samym dołącza do kolejnego pokolenia wielkich podróżników, na których czekają przygody, niebezpieczeństwa i zapierająca dech w piersiach międzynarodowa misja. 
Jednak dla Cruza stawka jest znacznie wyższa. Gdy tylko przekracza próg Akademii, odkrywa, że jego rodzinę łączy coś z pewną tajemniczą organizacją… Między pasjonującymi lekcjami, łamaniem szyfrów, nawiązywaniem nowych przyjaźni i niesamowitymi wirtualnymi ekspedycjami musi znaleźć czas, by odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytanie: 
KTO CHCE GO DOPAŚĆ… I DLACZEGO? 

Tej książki jeszcze nie czytałam, ale wkrótce zamierzam nadrobić zaległości i podzielić się z wami moją opinią. Jednak Explorer Academy po prostu nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Najlepszą rekomendacją powinno być to, że ta powieść powstała we współpracy z naukowcami z National Geographic, co gwarantuje rewelacyjną historię! W dodatku opis sprawia, że mam ochotę rzucić wszystko i zacząć ją czytać. Na uznanie zasługuje również piękne wydanie tej pozycji ☺️

Magicy
Neil Patrick Harris

Carter umie sprawić, że znikają monety i karty, ale tym raZem to on sam postanawia się ulotnić. ucieka od antYpatycznego wuja i trafia do małego miasteczka, w sam środek fesTynu. tam wśród obłoków pAry i pod przykrywką niewinnych trików podstępna trupa złodzieJaszków planuje rabunek bezcennego klejnotU. szczęśliwym trafem (a może to czary?) carter spotyka troje utalentoWanych dzieciaków, które tak jak on mają niejednego asa w rękawie. dołączA do nich duet przebojowych komików. z pomocą tajemniczego sztukmistrza zrobią wszystko, Żeby pokrzyżować plany baNdziorów. przy okazji odkryją sIłę przyjaźni, a może nawet – uwiErzą w magię!

Kolejna pozycja której nie czytałam, ale gdy zobaczyłam tę okładkę, po prostu stwierdziłam, że muszę ją mieć. Tak, jestem dorosła, a kupowanie książek dla dzieci i młodzieży sprawia mi przyjemność. Jednak ja uwielbiam bajki, baśnie i powieści młodzieżowe, ponieważ są one dla mnie idealną odskocznią od bardziej wymagających lektur. Okładka i opis tej książki, zapowiadają fantastyczną przygodę!

Cudowny chłopak
R. J. Palacio

August jest inteligentnym, dowcipnym chłopcem i jego życie wyglądałoby pewnie zupełnie inaczej, gdyby nie jeden zmutowany gen, z powodu którego ma zdeformowaną twarz i, zanim skończył 10 lat, musiał przejść 27 operacji. Do tej pory patrzył na siebie oczami bezwarunkowo kochających go rodziców i siostry. Teraz, gdy idzie do szkoły – od razu do piątej klasy – przyjdzie mu się zmierzyć ze światem rówieśników i starszych uczniów, z ostracyzmem, uprzedzeniami, a czasem ze zwykłym chamstwem i podłością. Spotka się jednak również z dobrocią, przyjaźnią i wspaniałomyślnością. Kontakt z rówieśnikami odmieni Augusta. Ale czy tylko jego?

Tak, tak... To jest wspomniana wcześniej powieść, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Na początku tego zestawienia znajdziecie odpowiednik tej historii, ale dla młodszych czytelników. Ta pozycja nadaje się już dla dzieci w wieku 8+, oczywiście wtedy rodzic musi czytać maluchowi tę powieść, ale uwierzcie mi na słowo- ta książka zachwyci absolutnie każdego. Moją opinię znajdziecie tutaj 💙

Listy do utraconej
Brigid Kemmerer

Juliet nie potrafi poradzić sobie ze śmiercią mamy. Od wielu miesięcy zostawia listy na jej grobie, bo tylko w ten sposób potrafi poradzić sobie ze stratą.
Declan jest zbuntowanym siedemnastolatkiem. W ramach kary odbywa na cmentarzu pracę na cele społeczne. Pewnego dnia znajduje list na jednym z grobów. Postanawia go przeczytać i.. odpowiedzieć.
Juliet odkrywa, że ktoś naruszył jej prywatność. Oczywiście zdenerwowała się, ale postanowiła odpisać na wiadomość. Z czasem Juliet i Declan zaczynają ze sobą korespondować, nie widząc kto skrywa się po drugiej stronie. Dlatego też łatwiej jest im się dzielić swoimi zmartwieniami i problemami.

To nie jest typowa młodzieżówka, w tej książce poruszonych jest wiele ważnych tematów. Ból związany ze stratą bliskiej osoby. Rozpacz. Pragnienie zrozumienia. Bunt. Smutek. Wątpliwości. Ale również przyjaźń i nadzieja. Z całego serca polecam Wam tę książkę. Nie jest to pozycja, którą po przeczytaniu się odkłada i w tym samym momencie zapomina o niej. Ta historia na długo zapadła mi w pamięci i z pewnością jeszcze po nią sięgnę.

Harry Potter i więzień Azkabanu
J.K. Rowling

Kolejna seria, której nie muszę nikomu przedstawiać. Jeśli macie w planach obdarować jakiegoś małego (lub dużego ☺️) miłośnika Harrego Pottera, to upewnijcie się czy ma już w swojej kolekcji ilustrowane wydania tej serii (do tej pory wyszły trzy pierwsze części). Jestem w 100% pewna, że taki prezent zachwyci każdego Potteromaniaka.





Uff, to już koniec. Trochę się tego uzbierało, ale i tak musiałam kilka pozycji wykreślić z zestawienia, bo byłoby po prostu za długie. Mam nadzieję, że pomogłam wam w wyborze prezentu dla najmłodszych. Jeśli tak, to koniecznie dajcie mi znać ☺️


instagram