Magia grudniowej nocy | Gabriela Gargaś

A może każdy z nas po prostu musi się sparzyć, popełnić masę błędów, żeby się przekonać, że czasami niektórych rzeczy nie warto robić, przeżywać? Może na tym polega życie? Na ciągłym doświadczaniu, na upadkach i wzlotach? Może nie potrafimy uczyć się inaczej niż na własnych błędach?

Magia grudniowej nocy

Gabriela Gargaś

Wydawnictwo Czwarta Strona
Data wydania 31/10/2018
Liczba stron 374
Ocena 8/10

W tę grudniową noc magia świątecznej atmosfery rozgrzeje serca wszystkich!
W małym bieszczadzkim miasteczku mieszkańcy śnią o Świętach jak z bajki. Wśród wzgórz otulonych śniegiem, w małych domkach, w których pachnie cynamonowymi wypiekami, to marzenie może się spełnić… Czy pierwsza gwiazdka przyniesie ukojenie?
W te Święta każdy odkryje coś wyjątkowego. Bo przecież najpiękniejsze podarunki od losu dostajemy, kiedy najmniej się tego spodziewamy.

Magia grudniowej nocy to moje pierwsze spotkanie z twórczością Gabrieli Gargaś i jakże udane! Wiem, że ta książka jest trzecią częścią cyklu, jednak zaryzykowałam i zaczęłam czytać właśnie od tej i nie żałuję. Nie było żadnych zgrzytów czy niedomówień, które mogłyby wynikać z nieznajomości poprzednich części. Oczywiście, zdaje sobie sprawę, że w pozostałych tomach poznam drogę bohaterów do miejsca w jakim znaleźli się w trzeciej części, ale mi to nie przeszkadza. Najważniejsze, że płynnie przebrnęłam przez Magię grudniowej nocy i świetnie się przy niej bawiłam!

Na początku rzuca się w oczy ogrom postaci, jakie występują w tej książce. Przyznam szczerze, że przez pierwsze kilkadziesiąt stron miałam mętlik w głowie i bohaterowie nieco mi się mylili. Na szczęście im dalej, tym lepiej, ponieważ każdy z bohaterów jest bardzo charakterystyczny. Zdecydowanie najbardziej polubiłam Bartka- cudownego, niezwykle empatycznego, mądrego i uroczego chłopca, brata Miśki. Babcia Zosia, właścicielka urokliwej cukierni "Cynamonowe Serca" również zdobyła moją sympatię, jak na straszą kobietę- przebojowa, w pełni oddana swoim wypiekom i przezabawna. Oczywiście pojawiło się również ogrom innych postaci, których nie da się nie lubić np. Miśka, Przemek, Amelia, ale bez dwóch zdań babcia Zosia i Bartek zapadną mi na długo w pamięci.

Marzenia nie spełniają się tym ludziom, którzy tylko narzekają. Jakiś znany mówca powiedział kiedyś, że spełnione marzenia nie mają ceny. I ja się z tym zgadzam. Są bezcenne. Ludzie żałują czasu na spełnienie marzeń. Umniejszają ich rolę w swoim życiu. Kto pozwala sobie na marzenia? Inni wyśmiewają się z tych, którzy podążają za pragnieniami. A ja spełniam swoje marzenia, bo życie bez nich byłoby puste.
Niepełne.

Ciekawa okazała się również historia starego dworku, który Amelia pragnęła zakupić. Zanim jednak do tego dojdzie, chce poznać jak najwięcej tajemnic oraz historię tego dworku, bo przeczuwa, że wydarzyło się tam coś niesamowitego. Nic więcej nie zdradzę, ale napiszę jedno- ta historia jest bardzo ciekawa i wciągająca.
Styl autorki jest lekki, przyjemny i taki... uroczy. Gabriela Gargaś czaruje słowem i emocjami. Potrafi w bardzo łatwy sposób pisać o problemach, trudnościach, ale i o miłości i przyjaźni. Na pewno zapoznam się z pozostałymi książkami tej autorki. Jeśli szukacie książki, która wprowadzi was w świąteczny klimat i jednocześnie będzie bardzo wciągająca, to koniecznie sięgnijcie po Magię grudniowej nocy.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.


Bez złudzeń | Mia Sheridan

Poczucie wdzięczności za otaczające nas piękno to nie plasterek na skaleczenie (...). Człowiek nadal musi doświadczać swoich uczuć, by je móc przepracować. Piękno i wdzięczność za nie ma tylko pozwolić nam znieść wszystko, co przynosi życie. Czasem pomaga przetrwać dzień do końca, a innym razem wytrzymać z chwil na chwilę. To wszystko.

Bez złudzeń

Mia Sheridan

Tłumaczenie Edyta Jaczewska
Wydawnictwo Edipresse
Data wydania 17/10/2018
Liczba stron 352
Ocena 8/10

Kobieta, którą skrzywdzono...
Crystal już dawno zrozumiała, że miłość przynosi tylko ból. O wiele lepiej jest nie czuć zupełnie nic niż znów dać się zranić. Pod twardą skorupą skrywa złamane serce i głęboką nieufność wobec mężczyzn.
Mężczyzna potrzebujący pomocy...
W życiu Crystal nagle pojawia się Gabriel Dalton. Ma za sobą mroczną przeszłość, a mimo to widać w nim dobro. I choć Crystal zna ryzyko, coś ją do Gabriela ciągnie. Spokojna siła i łagodna czułość mężczyzny przezwyciężają opory dziewczyny, która zaczyna kwestionować wszystko, co zdawało jej się takie pewne.
Tylko miłość może uleczyć złamane serce...

~~~
Bez złudzeń to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mii Sheridan i w dodatku bardzo udane! Dużo osób twierdzi, że zawiodło się na tej pozycji, że jest to jedna ze słabszych jej powieści.. Skoro tak, to ja nie mogę się doczekać aż sięgnę po inne książki Sheridan, bo Bez złudzeń bardzo mi się podobała!

Historia zaczyna się wręcz szablonowo- dwoje młodych ludzi z ogromnym bagażem doświadczeń, przeżyli koszmar, a po latach próbują w końcu stanąć na nogi. Oswoić się ze swoją przeszłością. Jednak jest w tej pozycji coś, co sprawia, że jest wyjątkowa, nieschematyczna, mimo że czasami pojawiały się sytuacje, które czytelnik w 100% przewidzi z dużym wyprzedzeniem. Niemniej jednak jest również kilka zwrotów akcji, momentów zaskoczenia, które sprawiają, że ta pozycja, przynajmniej dla mnie, jest bardzo wyjątkowa.
Styl autorki polubiłam od pierwszej strony. Mia Sheridan dysponuje niezwykle lekkim piórem, jednocześnie potrafi bardzo emocjonująco opisać uczucia i emocje targające głównymi bohaterami. Swoją drogą główni bohaterowie to postaci z krwi i kości. Perfekcyjnie wykreowani i przy okazji skrajnie różni. Gabriel, mimo piekła jakie przeszedł w dzieciństwie jest łagodny, spokojny, za to Crystal/ Ellie jest wulkanem emocji. Zakłada pancerz obojętności, jednak wielokrotnie pokazuje, że niestety nie jest on tak mocny, jakby chciała. 

Bez złudzeń to historia o miłości trudnej, jednocześnie przynoszącej ukojenie. To opowieść o demonach przeszłości i o tym jak ogromny wpływ na dorosłe życie, mają wydarzenia mające miejsce w dzieciństwie oraz wpajane wtedy wartości. To historia dwojga młodych ludzi, którym dorośli w dzieciństwie stworzyli piekło na ziemi. Zmieszali ich z błotem, zdusili w zarodku jakąkolwiek pewność siebie i na każdym kroku krzywdzili w obrzydliwy i wstrząsający sposób. To historia brutalna, momentami straszna, ale również chwytająca za serce i zapierająca dech w piersi. Polecam, naprawdę polecam i ostrzegam- jeśli macie zamiar sięgnąć po tę pozycję to przygotujcie się na ogrom emocji, tych pozytywnych jak i negatywnych.



Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Edipresse.

Nigdy nie zapomnisz | Kathryn Croft

Nigdy nie zapomnisz to moje trzecie spotkanie z autorką. Po fenomenalnym, według mnie, Nie ufaj nikomu i świetnym thrillerze Tylko jedno kłamstwo Kathryn Croft wskoczyła na listę moich ulubionych autorek. Czy jej najnowsza książka podobała mi się równie bardzo?

Nigdy nie zapomnisz

Kathryn Croft

Tłumaczenie Ewa Kleszcz
Wydawnictwo Burda Książki
Data wydania 31/10/2018
Liczba stron 386
Ocena 6/10

Leah Mills wiedzie życie uciekinierki i wciąż próbuje wymazać z pamięci wstrząsające wydarzenia z przeszłości. Samotna, pozbawiona przyjaciół i miłości, izoluje się od świata, jednak gdy na horyzoncie pojawia się Julian, bohaterka zaczyna wierzyć, że w końcu uda się jej ułożyć sobie życie. Niestety przeszłość i tak o sobie przypomina.
W rocznicę tamtego przerażającego dnia Leah otrzymuje kartkę z życzeniami. Dociera do niej, że jest ktoś, kto nie pozwoli jej zapomnieć i nie spocznie, dopóki nie zniszczy namiastki normalnego życia, jaką sobie stworzyła.

Ale czy Leah rzeczywiście jest tylko niewinną ofiarą, czy może zasłużyła na karę? Czy ktokolwiek będzie mógł ją zrozumieć… i jej wybaczyć?

~~~
Niestety muszę przyznać, że z trzech książek Croft, jakie do tej pory przeczytałam Nigdy nie zapomnisz jest najsłabszą. Autorka bardzo wysoko podniosła sobie wcześniej poprzeczkę- ciągłe zwroty akcji, ogromne napięcie, świetne pomysły na fabułę. Jednak tym razem, w moim odczuciu, poszło coś nie tak. Mimo że zakończenie było zaskakujące, to niestety przy okazji przekombinowane. Patrząc na całokształt, ta książka była po prostu nudna i momentami irytująca. Nie było ogromnego napięcia do którego Kathryn Croft wcześniej przyzwyczaiła swoich czytelników.





Dużym plusem jest to, że akcja toczyła się na dwóch płaszczyznach czasowych- teraz i kilkanaście lat wcześniej. Uwielbiam tak poprowadzoną akcję, bo wydarzenia i wątki powoli się zazębiają, co daje coraz lepszy obraz na zachowanie głównych bohaterów. W tym przypadku na zachowanie Leah, która przez cały czas użala się nad sobą. Na każdym roku powtarza jak jej życie jest nudne, bez sensu i pozbawione barw- na swoje życzenie tak poza tym. Wątek prześladowania również pozostawia wiele do życzenia. Jest mało prawdopodobny, a wyjaśnienia, że główna bohaterka była młoda, dlatego nie postąpiła inaczej (jeśli przeczytacie tę książkę, to będziecie wiedzieć o co mi konkretnie chodzi) po prostu nie kupuję. Tak samo jak tego, że pozostałe osoby przyklaskiwały dziejącym się rzeczom. No kiepsko to wyszło moim zdaniem. Jak wspomniałam zaskoczenie jest zaskakujące i absolutnie nie spodziewałam tego jak ta historia się skończy. Jednak 3/4 książki były tak nudne, nijakie, że to zakończenie nie zrobiło na mnie dużego wrażenia. Niemniej jednak nie żałuję, że sięgnęłam po tę książkę, bo Kathryn Croft jest jedną z moich ulubionych zagranicznych autorek i jedna słabsza pozycja tego nie zmieni. Ile ludzi tyle opinii- mnie zachwyciło Nie ufaj nikomu i Tylko jedno kłamstwo, a innym się nie podobały te książki. Tak samo może być z Nigdy nie zapomnisz.

Jeśli jesteście fanami Kathryn Croft to sięgnijcie po tę książkę, jednak nie nastawiajcie się na zawrotne tempo do jakiego przyzwyczaiła nas autorka. Jeśli natomiast nie czytaliście jeszcze żadnej jej książki, to absolutnie nie zaczynajcie swojej przygody z jej twórczością od tej pozycji. Zdecydowanie bardziej polecam Tylko jedno kłamstwo i Nie ufaj nikomu.


Za egzemplarz serdecznie dziękują Wydawnictwu Burda Książki.


Legendy Archeonu. Strach stary i nowy | Thomas Arnold [PATRONAT]

Droga do prawdy bywa kręta,ale gdyby zakręty wyprostować,wcale nie byłaby krótsza.

Pomysły na książkowe prezenty dla dzieci 📚

Mikołajki już za chwilkę. Jeśli jeszcze nie kupiliście prezentów dla dzieci, to głowa do góry. W tym poście znajdziecie ciekawe pomysły na książkowe prezenty dla najmłodszych (i tych troszkę starszych, bo młodzieżówki również znalazły się w tym zestawieniu). Mam nadzieję, że moje pomysły pomogą Wam w wyborze prezentu dla milusińskich.
Książki ułożone są mniej więcej według wieku, zaczynając od tych, dla najmłodszych, kończąc na powieściach młodzieżowych. Przy każdej pozycji znajduje się opis oraz mój krótki komentarz ☺️
To co, zaczynamy?


Pucio uczy się mówić
Marta Galewska- Kustra

Ta część przygód, głównego bohatera, Pucia przeznaczona jest dla dzieci najmłodszych oraz tych nieco starszych z opóźnionym rozwojem mowy. Koncentruje się przede wszystkim na wyrażeniach dźwiękonaśladowczych i samogłoskach, które są używane już przez roczne dziecko. Celowo prosta w formie i wzbogacona pięknymi ilustracjami, zachęcającymi do nazywania obiektów i powtarzania dźwięków, w naturalny sposób wspiera rozwój mowy dziecka.

Od jakiegoś czasu Pucio uczy się mówić to ulubiona książeczka mojej córki. Każdy wieczór spędzamy przeglądając ją i naśladując dźwięki. To był rewelacyjny zakup i jeśli macie w swoim otoczeniu małe dzieci, to koniecznie sprezentujcie im tę książeczkę, to będzie świetna decyzja. Daje słowo! ☺️

Kevin sam w domu

Ośmioletni Kevin McCallister ma jedno życzenie: chce, żeby jego rodzina zniknęła. Najgorsze (albo raczej najlepsze) zacznie się, kiedy nieoczekiwanie to życzenie się spełni, a na jego dom napadnie dwóch okropnych zbirów. Na pewno nie przeczuwają, jakie niespodzianki przygotował dla nich Kevin… W końcu tylko mięczaki chowają się pod łóżkiem!

Kevina nikomu nie muszę chyba przedstawiać. Wszyscy znamy go bardzo dobrze z kultowych filmów, ale czy wiedzieliście, że powstała książka na podstawie scenariusza Kevin sam w domu? W dodatku jest pięknie ilustrowana i jestem pewna, że spodoba się zarówno małym jak i tym nieco większym czytelnikom.

Cudowny chłopak. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi
R. J. Palacio

„Cudowny chłopak” to wzruszająca i pełna ciepła opowieść o Auguście Pullmanie, zwykłym chłopcu o niezwykłej twarzy. Sprzedana w liczbie przeszło 6 milionów egzemplarzy. Na fali międzynarodowego sukcesu wydawca książki postanowił wyjść naprzeciw oczekiwaniom najmłodszych czytelników i opowiedzieć tę niezwykle inspirującą historię na nowo – tym razem z ilustracjami. Ich autorką jest R.J. Palacio, dla której książka „Wszyscy jesteśmy wyjątkowi” stanowi debiut ilustratorski. To pełna przygód historia Augusta i jego czworonożnej przyjaciółki, suczki o imieniu Daisy.  R.J. Palacio pokazuje i młodszym, i starszym czytelnikom, jak żyć w świecie Auggiego, w którym chłopiec, choć czuje się jak jego rówieśnicy, zawsze jest postrzegany jako ktoś, kto nie pasuje. „Wszyscy jesteśmy wyjątkowi” to opowieść o Auguście, ale tak naprawdę dotyczy nas wszystkich. W końcu każdy z nas marzy o tym, by zostać zauważonym i by inni lubili nas za to, jacy jesteśmy. „Cudowny chłopak. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi” to doskonała książka, która może stać się pretekstem do rozmowy rodziców z dziećmi o empatii i zrozumieniu drugiego człowieka.

Jeśli obserwujecie mnie na ig i fb, to wiecie, że książka Cudowny chłopak, absolutnie mnie zachwyciła i będę ją przy każdej możliwej okazji polecała. Po przeczytaniu wcześniej wspomnianej powieści od razu zamówiłam brakujące pozycje z tej serii, w której znajduje się również urocza książka dla najmłodszych- pięknie ilustrowana i z prostą, ale bardzo wartościową treścią.

Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek
Justyna Bednarek

Czy nie zastanawiało was, gdzie znikają wrzucone do pralki skarpetki? Bo jest faktem, że znikają, skoro wsadzamy je parami, a wyjmujemy pojedyncze. Przynajmniej w domu Małej Be. Otóż zaginione skarpetki ruszają w świat, robią zawrotne kariery i mają świetne przygody: zostają gwiazdami filmowymi, detektywami, mysimi mamami albo po prostu uszczelniają wronie gniazdo.

Niezwykle zabawna i zapadająca w pamięć książka. Jestem pewna, że dzięki tej pozycji wyobraźnia małych (i dużych) czytelników będzie działała na wysokich obrotach. A gdy w domu zginie chociaż jedna skarpetka, dzieci będą snuły przypuszczenia, gdzie się wybrała i jak potoczyło się jej życie. Twarda oprawa, pięknie zilustrowane historie, niesamowite przygody, ciekawe skarpetki, potężna dawka humoru. Czego chcieć więcej? ☺️

Nowe przygody skarpetek (jeszcze bardziej niesamowite)
Justyna Bednarek

W "Nowych przygodach skarpetek" przeczytamy między innymi o malinowej skarpetce i dziewczynce, która poleciała w kosmos, o niebieskiej, która została muzą znanej pisarki i czarnej z anliany, która została superbohaterem i pomogła małemu chłopcu. Zabawne, wzruszające, wspaniałe historie, które z równą przyjemnością czytają dzieci i rodzice.

Nowe przygody skarpetek to zbiór przygód kolejnych skarpet. Jeszcze jej nie czytałyśmy- grzecznie czeka na swoją kolej, ale wierzę, że będzie równie dobra co poprzednia. Wspominałam, że pierwsza część wielokrotnie mnie rozbawiła? Nie? To wyobraźcie sobie skarpetkę, która została światowej sławy gwiazdą. Z biegiem lat zaczęła się starzeć i przecierać, więc zafundowała sobie wzmacniane stopy, a gdy już była naprawdę starą skarpetą, napisała pamiętniki, w których wyjawiła pikantne szczegóły na temat wysoko postawionych stóp. Uwielbiam poczucie humoru autorki!

Operacja Królowa Dżungli
Jørn Lier Horst

Młodzi detektywi Tiril i Oliver dostają zagadkową wiadomość od dziadka Franza – podróżnika i odkrywcy, który pojechał do Afryki na poszukiwanie Królowej Dżungli. Dziadek prosi o pomoc! Bohaterowie nie wahają się ani przez chwilę – wyruszają na gorączkową wyprawę przez dżunglę, tym bardziej niebezpieczną, że po piętach depcze im tajemnicza banda Toffena. Czytelnicy mogą towarzyszyć parze detektywów w tej przygodzie, znajdując ślady, podążając za wskazówkami, łamiąc szyfry i rozwiązując zadania.

Jørn Lier Horst być może kojarzy Wam się z powieściami dla dorosłych, jednak niewiele osób wie, że jest on również autorem rewelacyjnych kryminałów dla dzieci. Do tej pory przeczytałam dwie pozycje z serii Biuro Detektywistyczne nr 2, o których przeczytacie więcej tutaj: Operacja Zjawa i Operacja Pirat. Myślę, że Operacja Królowa Dżungli sprawdzi się idealnie na prezent dla dziecka, które lubi zagadki i łamigłówki. Czytając tę opowieść trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Na każdej stronie znajduje się zadanie lub łamigłówka, które uda się rozwiązać tylko dzięki tropom i wskazówkom ukrytym w tekście i na ilustracjach. Pięknie ilustrowana, ciekawa i zmuszająca do logicznego myślenia. Polecam! ☺️

Milenka
Agnieszka Suchowierska

Tytułowa Milenka jest przeuroczą, śliczną dziesięciolatką, której największym marzeniem jest wyglądać jak jej ulubiona lalka Rita. Milenka sądzi, że jest gruba, ma brzydkie włosy, pucołowate policzki i krótkie nogi. Jest przekonana, że jej życie się zmieni na lepsze, gdy będzie wyglądała jak Rita. Wszyscy by ją przecież lubili i zazdrościli. Ale czy na pewno?

Myślę, że zarówno dziewczynki jak i dorosłe kobiety będą tą pozycją zachwycone. Niestety często staramy się upodabniać do kogoś innego. Staramy się dążyć do idealnej sylwetki. Jednak nie od dziś wiadomo, że to nie szata zdobi człowieka. Najważniejsze by być sobą. Nawet z pucołowatymi policzkami każdy może podbić świat, jednocześnie robiąc to co kocha. Dlatego mam nadzieję, że jak najwięcej dziewczynek sięgnie po tę książkę i zrozumie, że warto zawsze być sobą. Wartościowa, bardzo mądra historia, podana lekkiej i ciekawej formie.

Nowe przygody Mikołajka
Nowe przygody Mikołajka. Kolejna porcja
Nieznane przygody Mikołajka
Rene Goscinny & Jean- Jacques Sempé

Tych książek nie muszę chyba nikomu przedstawiać- bardzo popularna seria, której bohaterem jest tytułowy Mikołajek- mały urwis, którego na każdym kroku spotykają ciekawe i zabawne przygody. Całości dopełniają świetne ilustracje Jeana- Jacquesa Sempé. W tym roku nakładem wydawnictwa Znak emotikon, seria została wydana w przepięknej twardej oprawie.  To są jedne z najładniejszych książek w mojej kolekcji i myślę, że każdy mały mol książkowy będzie zachwycony takim prezentem! ☺️

Nowe przygody Kubusia Puchatka
P. Bright, B. Sibley, J. Willis, K. Saunders, A. A. Milne


Przenieś się do Stumilowego Lasu i znów spotkaj ulubionych bohaterów z dzieciństwa: Kubusia Puchatka, Krzysia, Prosiaczka, Tygryska, Kłapoucha i resztę przyjaciół. Te ciepłe, zabawne historie to ponadczasowe lekcje przyjaźni, pokazujące siłę dziecięcej wyobraźni. Nieważne, czy masz 5 czy 55 lat. Nowe przygody Kubusia Puchatka to obowiązkowa lektura rozchmurzająca w każdym wieku.

Kubuś Puchatek to kolejny bohater, którego wszyscy bardzo dobrze znacie. Nowe przygody Kubusia Puchatka to oficjalna kontynuacja opowiadań A.A. Milne'a w wykonaniu najlepszych współczesnych pisarzy dla dzieci z nowymi pięknymi ilustracjami. Tak jak w przypadku Mikołajka, wydanie Nowych przygód Kubusia Puchatka po prostu zachwyca. Gorąco polecam! ☺️

Best Seler i zagadka znikających warzyw
Mikołaj Marcela

W spokojnym, jak mogłoby się wydawać, miasteczku przed kilkoma laty zniknęła bez śladu Malina Pomidor. Pewnego dnia w Jarzynowie znów dochodzi do tajemniczych zniknięć. Szeryf miasteczka Best Seler musi rozwiązać tę zagadkę i odnaleźć zaginione warzywa. Prywatne i nieco niebezpieczne śledztwo postanowiły poprowadzić również trzy młodsze siostry zaginionej brukselki Anielki.

Best Seler i tajemnica znikających warzyw to jedna z najlepszych książek dla dzieci tego roku. Jest to rewelacyjny kryminał, jednak idealnie dostosowany do wieku odbiorców. Pomysł na fabułę jest świetny a wykonanie jeszcze lepsze! Pojawiły się tu momenty zabawne, ale również przerażające i trzymające w napięciu. Autor wykreował niesamowity świat i ciekawych, barwnych bohaterów. Całości dopełniają zabawne imiona naszych warzywnych przyjaciół, na przykład Augusta Kapusta, Czarka Pieczarka, Melka Brukselka czy Cieciorka Groch. Na zachętę dodam, że mój 12 letni brat przeczytał tę książkę w dwa dni i ciągle dopytuje kiedy pojawi się druga część. No właśnie, kiedy?! Też na nią czekam ☺️

Explorer Academy: Akademia Odkrywców. Tajemnica mgławicy
Trudi Trueit

DWUNASTOLETNI CRUZ CORONADO OPUSZCZA DOM NA HAWAJACH, BY WRAZ Z GRUPKĄ DZIECIAKÓW Z CAŁEGO ŚWIATA PODJĄĆ NAUKĘ W PRESTIŻOWEJ AKADEMII ODKRYWCÓW. Tym samym dołącza do kolejnego pokolenia wielkich podróżników, na których czekają przygody, niebezpieczeństwa i zapierająca dech w piersiach międzynarodowa misja. 
Jednak dla Cruza stawka jest znacznie wyższa. Gdy tylko przekracza próg Akademii, odkrywa, że jego rodzinę łączy coś z pewną tajemniczą organizacją… Między pasjonującymi lekcjami, łamaniem szyfrów, nawiązywaniem nowych przyjaźni i niesamowitymi wirtualnymi ekspedycjami musi znaleźć czas, by odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytanie: 
KTO CHCE GO DOPAŚĆ… I DLACZEGO? 

Tej książki jeszcze nie czytałam, ale wkrótce zamierzam nadrobić zaległości i podzielić się z wami moją opinią. Jednak Explorer Academy po prostu nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Najlepszą rekomendacją powinno być to, że ta powieść powstała we współpracy z naukowcami z National Geographic, co gwarantuje rewelacyjną historię! W dodatku opis sprawia, że mam ochotę rzucić wszystko i zacząć ją czytać. Na uznanie zasługuje również piękne wydanie tej pozycji ☺️

Magicy
Neil Patrick Harris

Carter umie sprawić, że znikają monety i karty, ale tym raZem to on sam postanawia się ulotnić. ucieka od antYpatycznego wuja i trafia do małego miasteczka, w sam środek fesTynu. tam wśród obłoków pAry i pod przykrywką niewinnych trików podstępna trupa złodzieJaszków planuje rabunek bezcennego klejnotU. szczęśliwym trafem (a może to czary?) carter spotyka troje utalentoWanych dzieciaków, które tak jak on mają niejednego asa w rękawie. dołączA do nich duet przebojowych komików. z pomocą tajemniczego sztukmistrza zrobią wszystko, Żeby pokrzyżować plany baNdziorów. przy okazji odkryją sIłę przyjaźni, a może nawet – uwiErzą w magię!

Kolejna pozycja której nie czytałam, ale gdy zobaczyłam tę okładkę, po prostu stwierdziłam, że muszę ją mieć. Tak, jestem dorosła, a kupowanie książek dla dzieci i młodzieży sprawia mi przyjemność. Jednak ja uwielbiam bajki, baśnie i powieści młodzieżowe, ponieważ są one dla mnie idealną odskocznią od bardziej wymagających lektur. Okładka i opis tej książki, zapowiadają fantastyczną przygodę!

Cudowny chłopak
R. J. Palacio

August jest inteligentnym, dowcipnym chłopcem i jego życie wyglądałoby pewnie zupełnie inaczej, gdyby nie jeden zmutowany gen, z powodu którego ma zdeformowaną twarz i, zanim skończył 10 lat, musiał przejść 27 operacji. Do tej pory patrzył na siebie oczami bezwarunkowo kochających go rodziców i siostry. Teraz, gdy idzie do szkoły – od razu do piątej klasy – przyjdzie mu się zmierzyć ze światem rówieśników i starszych uczniów, z ostracyzmem, uprzedzeniami, a czasem ze zwykłym chamstwem i podłością. Spotka się jednak również z dobrocią, przyjaźnią i wspaniałomyślnością. Kontakt z rówieśnikami odmieni Augusta. Ale czy tylko jego?

Tak, tak... To jest wspomniana wcześniej powieść, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Na początku tego zestawienia znajdziecie odpowiednik tej historii, ale dla młodszych czytelników. Ta pozycja nadaje się już dla dzieci w wieku 8+, oczywiście wtedy rodzic musi czytać maluchowi tę powieść, ale uwierzcie mi na słowo- ta książka zachwyci absolutnie każdego. Moją opinię znajdziecie tutaj 💙

Listy do utraconej
Brigid Kemmerer

Juliet nie potrafi poradzić sobie ze śmiercią mamy. Od wielu miesięcy zostawia listy na jej grobie, bo tylko w ten sposób potrafi poradzić sobie ze stratą.
Declan jest zbuntowanym siedemnastolatkiem. W ramach kary odbywa na cmentarzu pracę na cele społeczne. Pewnego dnia znajduje list na jednym z grobów. Postanawia go przeczytać i.. odpowiedzieć.
Juliet odkrywa, że ktoś naruszył jej prywatność. Oczywiście zdenerwowała się, ale postanowiła odpisać na wiadomość. Z czasem Juliet i Declan zaczynają ze sobą korespondować, nie widząc kto skrywa się po drugiej stronie. Dlatego też łatwiej jest im się dzielić swoimi zmartwieniami i problemami.

To nie jest typowa młodzieżówka, w tej książce poruszonych jest wiele ważnych tematów. Ból związany ze stratą bliskiej osoby. Rozpacz. Pragnienie zrozumienia. Bunt. Smutek. Wątpliwości. Ale również przyjaźń i nadzieja. Z całego serca polecam Wam tę książkę. Nie jest to pozycja, którą po przeczytaniu się odkłada i w tym samym momencie zapomina o niej. Ta historia na długo zapadła mi w pamięci i z pewnością jeszcze po nią sięgnę.

Harry Potter i więzień Azkabanu
J.K. Rowling

Kolejna seria, której nie muszę nikomu przedstawiać. Jeśli macie w planach obdarować jakiegoś małego (lub dużego ☺️) miłośnika Harrego Pottera, to upewnijcie się czy ma już w swojej kolekcji ilustrowane wydania tej serii (do tej pory wyszły trzy pierwsze części). Jestem w 100% pewna, że taki prezent zachwyci każdego Potteromaniaka.





Uff, to już koniec. Trochę się tego uzbierało, ale i tak musiałam kilka pozycji wykreślić z zestawienia, bo byłoby po prostu za długie. Mam nadzieję, że pomogłam wam w wyborze prezentu dla najmłodszych. Jeśli tak, to koniecznie dajcie mi znać ☺️


O pisaniu na chłodno | Remigiusz Mróz

(...) pisanie to spontaniczność, swoboda i najlepsza rozrywka na Twoich własnych warunkach. To wyzwolenie się z okowów rzeczywistości i wejście do świata, w którym absolutnie wszystko jest możliwe.
Innymi słowy, to wolność.
Wolność absolutna, rekompensująca cały trud i sprawiająca, że pisząc, możemy przeżyć tysiąc żyć.


☕ Niedzielna kawka #12

Dzień dobry ♡
Powracam po dłuższej przerwie z kolejnym postem z cyklu niedzielna kawka ☕

Jeśli nie wiecie o co chodzi w tym cyklu to już tłumaczę- podczas niedzielnej kawki, dzielę się ciekawymi zdjęciami, linkami, książkami i filmami. Po prostu wszystkim co mnie w jakiś sposób zainteresowało. Co najważniejsze nie będą to rzeczy związane tylko z szeroko pojętą kulturą☺️
Poprzedni post znajduje się tutaj.

To co, kawka gotowa? Zaczynamy?

"Cudowny chłopak" R.J. Palacio
Cudowny chłopak jest tak uroczą książką, że na samą myśl robi mi się ciepło na sercu. Bez wątpienia ta pozycja wskoczy na listę najlepszych, przeczytanych przeze mnie książek w tym roku. Jestem nią zachwycona i oczarowana. Przeczytałam ją w trzy dni, i to tylko dlatego, że specjalnie szukałam sobie czegoś do zrobienia, byleby jak najdłużej być w świecie Auggiego Pullmana! Bez wątpienia Cudowny chłopak powinien być lekturą szkolną, bowiem niesie wiele dobra, wartości i ciepła. Uczy życzliwości, akceptacji, wrażliwości i altruizmu. Jednocześnie pokazuje jak ludzie potrafią być podli i chamscy, oraz jak wpływa to na innych.


"Cudowny chłopak" po raz drugi ☺️
Po przeczytaniu wcześniej wspomnianej książki, obejrzałam z mężem i córeczką film. Był cudowny i na pewno wrócę do niego niejeden raz. Jednak moim zdaniem książka jest lepsza. Bardziej emocjonalna, dokładniej przedstawione są emocje bohaterów, a to one są tu najważniejsze. Polecam przeczytać książkę, a potem koniecznie obejrzeć film!


Platforma do nauki języka angielskiego eProti
Od jakiegoś czasu testuję platformę dla dzieci eProti. Moja Lenka jest jeszcze na nią za mała, ale na pewno będziemy z niej korzystać, gdy podrośnie. Ogromną jej zaletą jest dostępność TYLKO na komputerze, bądź laptopie. Dzieci teraz siedzą ciągle z nosami w tabletach i telefonach, więc bardzo podoba mi się to, że korzystać z tej platformy można tylko na komputerze i laptopie ☺️ Więcej o tej metodzie nauki przeczytacie tutaj i tutaj, ja niebawem napiszę Wam post na blogu, w którym dokładnie ją opiszę. Dostęp do tej platformy dam również mojej 8 letniej kuzynce i na jej przykładzie opiszę Wam postępy w nauce dzięki eProti.


Zaczytane Święta z Wydawnictwem Czwarta Strona
Wydawnictwo Czwarta Strona w tym roku stanęło na wysokości zadania i przygotowało cudowną niespodziankę dla blogerów. Dostaliśmy przepiękny kalendarz adwentowy, w którym znajdują się paczki na każdy dzień (od 1 grudnia) aż do wigilii. Codziennie rozpakowuje paczki na swoim instagramie i grupie facebookowej ☺️





Deutsch Aktuell
Dwumiesięczniki Deutsch Aktuell to bardzo ciekawa forma nauki języków. Dzięki nim w przyjemny sposób przyswaja się nowe słówka i ich prawidłową wymowę oraz gramatykę. Przy okazji dowiadując się wielu ciekawych rzeczy, bowiem artykuły zawarte w tych magazynach są naprawdę interesujące. Oczywiście ile ludzi, tyle opinii, nie wszystko wszystkim się podoba. Jednak śmiało mogę powiedzieć, że 90% artykułów w Deutsch Aktuell czytam z dużym zainteresowaniem. Podoba mi się również to, że przyswajam nowe rzeczy, jednocześnie nie czując przy tym, że się uczę. Raczej traktuję to jak rozrywkę- czyli  idealne połączenie przyjemnego z pożytecznym. Jeśli jesteście ciekawi jak wyglądają te magazyny w środku to zapraszam tutaj. Warto również wspomnieć, że wydawnictwo Colorful Media oferuje czasopisma w wielu językach: angielski, hiszpański, francuski, włoski, rosyjski i oczywiście niemiecki. Także myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.


Prostymi słowami
Natka z instagrama @prostymislowami, który mam nadzieję część z Was bardzo dobrze zna, założyła wczoraj kanał na YouTubie! Zachęcam do obejrzenia jej pierwszego filmiku i wyczekujcie kolejnych, bo coś czuję, że będzie to petarda :)

Segregator medyczny dla kobiet
Ostatnio kupiłam Segregator medyczny dla kobiet, o którym zapomniałam wspomnieć w poprzednich Niedzielnych kawkach. Jeśli nie macie prezentu dla mamy, cioci czy babci to przyjrzyjcie się bliżej produktom mamaginekolog. Wspomniany wcześniej segregator medyczny dla kobiet, kupiłam dla babci, która narzekała, że w dokumentacji medycznej ma ciągle chaos. Segregator, nie dość, że posiada ogromną wiedzę merytoryczną, to w dodatku jest idealny do segregowania wyników badać. Ponadto jest miejsce na spisanie wszystkich lekarzy oraz kontaktu do nich, w jednym miejscu są również alergie i wszystkie choroby, jest miejsce na zapisanie pomiarów poziomu cukru we krwi. Dodatkowo jest mnóstwo wiedzy, która niejednej osobie może pomóc, między innymi dlatego, że podane są niepokojące objawy z którymi należy zwrócić się do lekarza. Ponadto wykonanie jest na naprawdę wysokim poziomie. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam. To będzie idealny prezent dla bliskich Wam kobiet ♡


polish.bookstore
Na koniec każdego posta z cyklu niedzielna kawka zawsze pojawia się zdjęcie z instagrama. Często są to profile, które od dawna obserwuję, a ich zdjęcia uwielbiam. Zdarza się również, tak jak teraz, że pokazuję Wam zdjęcia z profili jakie ostatnio odkryłam i absolutnie mnie zachwyciły. Tak właśnie jest z profilem Pameli- niezwykle klimatyczne i piękne zdjęcia! ♡

Miłej niedzieli Kochani!






instagram