Nieważne co zgotuje ci los, prawdziwa miłość zawsze zwycięża i warto na nią czekać. Czasami można ją pomylić z zauroczeniem albo głupią miłostką, nie zawsze przychodzi wtedy, gdy najbardziej byśmy tego chcieli, ale nie ma nic cenniejszego od dawania miłości i bycia kochanym.
Miłości nie można znaleźć. Miłość sama znajduje. (...) Jej miarą jest przebaczenie po długiej kłótni. I empatia, którą czujesz wobec drugiej osoby. Doświadczasz miłości w objęciach ukochanego, gdy zawalił ci się świat. Lub gdy wspólnie z najbliższym ci człowiekiem cieszysz się z pokonania ciężkiej choroby. Wtedy właśnie znajduje cię miłość: gdy doświadczasz tragedii.
(...) wyrzuty sumienia to dziwna sprawa. Męczą człowieka nawet, jeśli nie zawinił. (...) Wiele razy zastanawiałem się, czy mogłem zrobić coś lepiej, mniej się bać, sprawniej działać (...). Po latach uświadomiłem sobie, że życie pisane jest nam na jakiś czas. My staramy się je trochę przedłużyć. Ale nie da się tego robić w nieskończoność.
Wszyscy chyba zakładają, że w sytuacji życia i śmierci zaczną panikować. Ale prawie każdy, kto takiej sytuacji doświadczył, powie, że panika jest luksusem, na który cię nie stać. W danej chwili zachowujesz się instynktownie, robisz, co możesz, z informacjami, które są dostępne.Dopiero później, gdy jest po wszystkim, zaczynasz krzyczeć. I płakać. I zastanawiać się, jak udało ci się to przetrwać. Ponieważ w przypadku traumy twój mózg nie jest w stanie rejestrować wspomnień. Wygląda to tak, że kamera jest włączona, ale nikt nie nagrywa. Więc później, kiedy oglądasz taśmę, nic na niej nie ma.
(...) po każdej burzy wychodzi słońce. Nawet jeśli się na to nie zanosi.
My, ludzie, zdecydowaną większość naszej fizycznej i mentalnej ewolucji kończymy w czasie pierwszych kilkunastu lat pobytu na planecie Ziemia- niemowlę w okamgnieniu przemienia się w dorosłą osobę. Później przez resztę życia wyglądamy, w każdym razie na pozór, z grubsza tak samo, po prostu stając się coraz słabszymi i mniej atrakcyjnymi wersjami naszego młodszego ja, gdy geny i grawitacja dają nam popalić.
Co do strony emocjonalnej i intelektualnej... cóż, muszę wierzyć, że to premie wynagradzające powolne niszczenie się naszego zewnętrznego opakowania.
Nie odrzucaj siebie, a przestaniesz się bać odrzucenia przez innych. Zerwij z chęcią przypodobania się każdemu i nie czyń się łatwiejszą do pokochania. Przestań dopasowywać się do kształtów wyobrażeń innych ludzi. Dowiedz się, kim jesteś i zaakceptuj to. Dopóki tego nie zrobisz, zawsze będziesz czuła, że czegoś w twoim życiu brakuje. Otwórz się na siebie i bądź sobie wierna.
Życie cię kocha. Pamiętaj o tym.
Jest to przejmująca opowieść o miłości, która zawsze jest pięknym, budującym uczuciem. Niezależnie od okoliczności, w których się zdarza.
Dramatyczne wydarzenia rządzą się trzema prawami. Po pierwsze, przychodzą raczej niespodziewanie. Po drugie, w czasie ich trwania albo niedługo po nich człowiekowi zawsze wydaje się, że nie ma już dla niego nadziei i to, co legło w gruzach, pozostanie zniszczone na zawsze. Po trzecie, i chyba najważniejsze, drugie prawo rzadko jest prawdą. Człowiek jest w stanie zaadaptować się do każdych warunków. Gdy opadną emocje i minie trochę czasu, okazuje się, że z gruzów można wydobyć niezniszczone cegły, które są świetnym budulcem do nowych konstrukcji. W dodatku często najpiękniejszych.
(...) powinieneś wiedzieć, że to ty sam stawiasz sobie życiowe cele i sam dążysz do tego, by je osiągnąć. Nawet jeśli myślisz, że coś zależy od kogoś innego, tak naprawdę tylko ty masz wpływ na swoją przyszłość. Wczoraj motywacją było coś, bez czego nie wyobrażałeś sobie życia, dziś musisz znaleźć coś innego. A wiesz po co? By samemu udowodnić sobie, że potrafisz to osiągnąć. Podnoszenie poprzeczki to najlepsza motywacja, bo nic tak nie napędza jak chęć zaimponowania samemu sobie.
Przypadek rządzi naszym życiem... Czasami wychodzi nam to na dobre, ale innym razem los zadaje nam głębokie rany..
"Przez całe życie bliscy mu niegdyś ludzie gubili się jak zapodziane podczas przeprowadzki lektury. I tak jak z książkami, które kojarzył po latach jedynie z kolorowych okładek czy chwytliwych tytułów - o wielu zapomniał, a w podręcznej biblioteczce pielęgnował jedynie kilka wyjątkowych egzemplarzy - tak było i z przyjaciółmi (...)"
Sami stawiamy sobie ograniczenia, budujemy mur w głowie, przez który nawet nie próbujemy przeskoczyć. A może warto postawić wszystko na jedną kartę i po prostu być szczęśliwym?
Miłośniczka książek, zwłaszcza kryminałów oraz thrillerów- zarówno psychologicznych, prawniczych jak i medycznych. Im bardziej krwawe i brutalne tym lepiej. Jednak chętnie sięga również po romanse, poradniki oraz książki popularnonaukowe. Czyta dużo, a wiele osób twierdzi, że za dużo... Śmiało może powiedzieć, że książki są jej uzależnieniem, ale przynajmniej nikt nie powie, że niezdrowym. Jest autorką powieści "Jeszcze jedno marzenie" oraz współautorką Zdrapki "Czytadło", która powstała we współpracy z firmą Zdrapki Kropki, by zarażać pasją do odkrywania nowych, fascynujących książek i promować czytelnictwo jako styl życia.