Zapraszam Was na kolejny wywiad, tym razem z moim ulubionym polskim autorem Thomasem Arnoldem. Do tej pory przeczytałam trzy jego książki, których recenzje możecie przeczytać tutaj: Horyzont umysłu, Efektor, 33 dni prawdy.
Thomas Arnold (Arnold. R. Płaczek)- urodził się w 1985 roku w Rybiku. Obecnie mieszka w niewielkiej miejscowości na Śląsku- Rydułtowach.
Ukończył farmację na Śląskim Uniwersytecie Medycznym.
W 2013 roku ukazała się jego debiutancka powieść, thriller medyczny- "Anestezja", w 2015 kryminały- "33 dni prawdy" i "Tetragon", w 2016 thriller medyczny- "Horyzont umysłu", a w 2017 "Efektor". Kiedy nie pisze, sam chętnie czyta. Najczęściej sięga po książki sensacyjne, przygodowe, kryminały oraz thrillery.
Dlaczego postanowiłeś pisać książki?
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj90tYImnu0dzgJI4TABCDYLJSu_tCaDVJMWNeV4Xj7MlLeomZqQTuir-QC__I2Unxr-I11Dzua_D87h609euZX74riNQz2VJFPPXjxCAI6ePCmOMg7hL68SmSgfyUyVTEiC2aQqOirXw/s1600/17883920_1881262522096734_2685929645751202920_n.jpg)
Trudno powiedzieć... Chyba szukałem odskoczni, bo zdecydowanie nie drugiego zawodu. Potrzebowałem hobby, które pozwoliłoby mi na chwile zapomnienia. Przyznam, że na początku pisanie traktowałem jak zabawę, ale z czasem okazało się, że może być ciekawym pomysłem na siebie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDt7i6m8gNz1YZ9BiJy8GwknH1ThGWyKAfE8Utt8P7GZc6-n5hgjsCjeNUO3D6AvtwSZU-UwRs34Wli1i7mzJvjBp_8bt7vPm7yyVg2CUiy7WMhSl-eOoP1OoYJ9A1mi_EJjB0K-6dFg/s1600/21462883_329329030852774_355258367996584803_n.jpg)
Jak długo pisałeś swoją pierwszą książkę "Anestezję"?
Moją pierwszą książkę pisałem kilka miesięcy, tyle tylko, że nie była to "Anestezja" :), a coś, co jeszcze się nie ukazało i pewnie też się nie ukaże, gdyż to była raczej próba możliwości. Do tej pory napisanie książki zajmowało mi średnio 3 - 4 miesiące. Pewnie trwałoby to krócej, ale nad powieściami pracowałem zazwyczaj wieczorami, często nocą, pisząc maksymalnie kilka stron dziennie i to nieregularnie. Należy też zaznaczyć, że napisanie książki to jedno, a jej poprawienie to żmudny proces zajmujący podobną ilość czasu, co samo pisanie. Tak więc zabawa z jedną powieścią to ponad pół roku.
Czy pisząc potrzebujesz ciszy i spokoju?
Zdecydowanie tak. Próbowałem kiedyś pisać, jednocześnie słuchając muzyki, ale trudniej się wtedy skupić, choć przyznam, iż łatwiej wpada się w klimat.
Czy tworząc bohaterów wzorujesz się na znanych Ci osobach?
Wręcz przeciwnie... Staram się tego unikać, a jeżeli wystąpią jakieś podobieństwa, to zdecydowanie nie są one zamierzone.
Który z bohaterów Twojej książki jest Twoim ulubionym?
Będzie to detektyw Ross. Jest inteligentny, choć bywa porywczy i arogancki ;) Mimo to jest w stanie poświęcić się dla sprawy i dla przyjaciela. To cichy bohater, któremu wielu wiele zawdzięcza. Jednakże gdy nadejdzie jego koniec, to przy trumnie znajdzie się jedynie ksiądz i kilka nieistotnych osób, które przyjdą pożegnać zmarłego, bo tak trzeba.
Skąd czerpiesz pomysły na fabułę?
Na szczęście nie z życia :) Tak naprawdę nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Po prostu siadam i zaczynam myśleć, o czym chcę pisać. Powstaje "scenariusz" powieści i zakończenie, do którego dążę. Mimo to już się przekonałem, że nie ma co tworzyć zbyt szczegółowej rozpiski rozdziałów, gdyż po napisaniu kilku pierwszych rodzą się nowe pomysły i ciekawsze rozwiązania. Bohaterowie zaczynają żyć własnym życiem, a ja tylko opisuję ich losy.
Z której swojej książki jesteś najbardziej dumny?
Z każdej kolejnej, ale moją ulubioną jest chyba "Horyzont...", gdyż mogłem w nim zawrzeć parę smaczków z farmacji, z którą jestem związany. "Horyzont" jest też najdziwniejszą z powieści, bo dotyka problemów psychologii i psychiatrii, co powoduje, iż nie jesteśmy do końca pewni, czy to, o czym czytamy, wydarzyło się naprawdę, czy jest jedynie fikcją.
Czy pisanie jest dla Ciebie pasją, a może pracą?
Bardzo ciekawe pytanie :) Kiedy zaczynałem pisać odpowiedzi do tego wywiadu, pisanie było jedynie pasją. Obecnie, a mianowicie od marca, stało się pracą, gdyż chwilowo zrezygnowałem z wykonywania zawodu. Na jakiś czas chcę poświęcić się tylko pisaniu. Tak więc doszło do sytuacji, o której zawsze marzyłem - mogę utrzymywać się dzięki pasji. Mimo to zawsze podchodzę dość sceptycznie do wszelkich zmian i mam jedynie nadzieję, że utrzymywanie się z pasji będzie rzeczywistym spełnieniem marzeń, a nie tylko kolejną zmianą w życiu, gdyż zdarza się, że spełniające się marzenia mogą nas bardziej zaskoczyć, niż uradować - w myśl zasady... uważaj, czego sobie życzysz, bo może się spełnić. Czas pokaże :)
Piszesz aktualnie jakąś książkę?
Nie tyle piszę, co przygotowuję się do większego przedsięwzięcia, ale chwilowo nic jeszcze nie mogę zdradzić :) )
Spotkałeś się z negatywnymi opiniami na temat Twojej twórczości?
Owszem... Myślę, że każdy rodzaj twórczości każdego artysty spotyka się z negatywnymi opiniami czy też niezrozumieniem. W końcu ludzie są odmienni i mają różne upodobania. W przypadku moich książek nie jest inaczej. Na szczęście negatywne opinie to sporadyczne przypadki :), co utwierdza mnie w przekonaniu, że to, co robię, ma jakiś sens :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDt7i6m8gNz1YZ9BiJy8GwknH1ThGWyKAfE8Utt8P7GZc6-n5hgjsCjeNUO3D6AvtwSZU-UwRs34Wli1i7mzJvjBp_8bt7vPm7yyVg2CUiy7WMhSl-eOoP1OoYJ9A1mi_EJjB0K-6dFg/s1600/21462883_329329030852774_355258367996584803_n.jpg)
Jaki jest Twój ulubiony autor?
Zawsze na czele stał Harlan Coben, ale z czasem pojawili się i inni... Tess Gerritsen, Clive Cussler, a niedawno także George R.R. Martin.
Masz jakieś rady dla przyszłych autorów?
Trudne pytanie, bo każdy obiera własną drogę, ale myślę, że nie powinni zrażać się odmowami wydawców. Sam J. Patterson w udzielonym wywiadzie przyznał, że jego pierwsza powieść została odrzucona przez ponad trzydziestu czołowych wydawców, a gdy już ktoś się zlitował i ukazała się na rynku, stała się bestsellerem. Obecnie to najlepiej zarabiający pisarz na świecie.
Mam nadzieję, że wywiad Wam się podobał i dowiedzieliście się kilku ciekawych rzeczy. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem strasznie ciekawa tego większego przedsięwzięcia :) Mam nadzieję, że Thomas Arnold wkrótce uchyli rąbka tajemnicy.
Koniecznie dajcie znać w komentarzach czy czytaliście książki tego autora :)
😚👍 Zastanawiam się do dzisiaj dlaczego nie czytałam ani jednej książki ....czas to zmienić .
OdpowiedzUsuńKupię Ci "Horyzont umysłu". Koniecznie musisz przeczytać tę książkę :)
UsuńWywiad jakiś krótki, zabrakło pomysłów na pytania?
OdpowiedzUsuńNie, nie zabrakło ;) Taki był zamiar, każdy wywiad będzie miał około dziesięciu pytań, tak by nie był za długi. Zależy mi by jak najwięcej osób chciało czytać te wywiady i poznawać autorów. Wiem, że większość osób odstraszają zbyt długie posty, więc ilość pytań była w pełni zamierzona.
UsuńSwietny wywiad. 😊 ciekawe co to za przedsięwzięcie 😉 nie moge sie doczekac. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawy i interesujący wywiad:) teraz czas poznać książki!
OdpowiedzUsuń