Żerca | Katarzyna Berenika Miszczuk

Nie można żyć, żałując cały czas czegoś, co się stało bądź nie stało. Trzeba się cieszyć tym życiem, które się ma.


Żerca

Katarzyna Berenika Miszczuk


Seria Kwiat paproci (tom III)
Wydawnictwo W.A.B.
Data wydania 10/05/2017
Liczba stron 496
Ocena 9/10

Gosi udało się przeżyć Noc Kupały, ale kłopoty się nie skończyły. Młoda szeptucha zaciągnęła u Swarożyca dług, którego spłata z pewnością nie będzie przyjemna. W dodatku Mieszko przepadł bez śladu, a w wiosce pojawił się nowy, młody żerca, który chętnie pocieszyłby tęskniącą za ukochanym Gosię... Gdy wydaje się, że gorzej być nie może, w okolicy pojawia się tajemniczy myśliwy, który poluje na istoty nadprzyrodzone, a rusałka Sława, przyjaciółka Gosi, znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Tego już za wiele! Mimo że szeptucha zawiodła się na Sławie, żaden mężczyzna nie będzie mieszał się w babską przyjaźń! Gosława pokaże mu, gdzie raki zimują. Choćby miała zginąć (ale wolałaby jednak nie).

Za mną trzecia i najlepsza część z serii Kwiat paproci. Chociaż nie ukrywam, że do pierwszej będę miała ogromny sentyment. W końcu Szeptucha rozpoczyna tę świetną serię i mamy w niej do czynienia z naprawdę ogromną dawką humoru. Jednak jeśli patrząc na bohaterów, akcję, napięcie i wydarzenia to zdecydowanie moim faworytem jest Żerca. W trakcie, gdy piszę tę recenzję kończę Przesilenie (tak, tak- wkręciłam się nie na żarty w Kwiat paproci) i niestety muszę przyznać, że czwarta część jest najsłabsza.. ale o tym wkrótce napiszę więcej na blogu. Bądźcie czujni ☺️

Mieszko przepada bez śladu, a w wiosce pojawia się młody, całkiem apetyczny młody żerca. Bardzo polubiłam Witka i długo biłam się z myślami, którego darzę większą sympatią, Witka czy Mieszka (w czwartej części wszystko stało się dla mnie jasne ☺️). Jeśli chodzi o Babę Jagę i Gosię to nic się nie zmieniło, dalej są równymi babkami z poczuciem humoru, którego niejedna osoba mogłaby im pozazdrościć. Oczywiście wrodzone szczęście Gosławy do pakowania się w tarapaty, ani trochę się nie zmniejszyło.





W tej części ciągle coś się dzieje, akcja nie zwania tempa a napięcie momentami jest naprawdę ogromne. Książka kończy się w takim momencie, że autorów powinni za to karać ☺️ Na szczęście po tę serię sięgnęłam, gdy już wszystkie cztery tomy zostały wydane, więc czym prędzej zabrałam się za Przesilenie, bo musiałam dowiedzieć się jak potoczyły się dalsze losy bohaterów.

Styl autorki jest niesamowicie lekki i przystępny, a mieszanka gatunków w jej wykonaniu to mistrzostwo świata! Romans, fantastyka, nutka kryminału w połączeniu ze słowiańskimi wierzeniami to w tym przypadku misz-masz idealny. Co najlepsze w Żercy jest dużo pogańskich obrzędów, mikstur i wiele dziwnych metod leczenia. Czyli to wszystko, czego nieco brakowało mi w Nocy Kupały. Katarzyna Berenika Miszczuk ma bardzo lekkie pióro i umiejętność tworzenia niesamowitego klimatu. Udało się jej wykreować ciekawą społeczność i klimatyczne Bieliny, do których wyobraźnią przenosiłam się, gdy otwierałam tę książkę.

Inne książki autorki na maobmaze.pl:

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu W.A.B.



📝 WYWIAD Z MAŁGORZATĄ FALKOWSKĄ

Dzień dobry! ♡
Małgorzatę Falkowską pewnie spora część z Was zna. Gosia jest autorką wielu książek: serii Mąż potrzebny na już, Po co komu biała kredka, To nie jest twoje dziecko oraz Palety marzeń i to właśnie od tej ostatniej zaczęła się moja przygoda z twórczością autorki (link). Zapraszam do przeczytania wywiadu z Małgorzatą Falkowską.

WYWIAD Z MAŁGORZATĄ FALKOWSKĄ
Fot. Maciej Zienkiewicz dla Wydawnictwa LIRA

Małgorzata Falkowska - włocławianka mieszkająca na stałe w Toruniu, który pokochała całym sercem dzięki swojemu mężowi, Wojtkowi. Absolwentka pedagogiki specjalnej, dla której praca stała się prawdziwą pasją. Zetknęła się w niej także z mrocznymi stronami ludzkiej psychiki. Tym doświadczeniom zawdzięczamy książkę  „To nie jest twoje dziecko” wydaną nakładem wydawnictwa LIRA.





Czy napisanie książki było Twoim marzeniem?


Na pewno, tylko długo trzymałam je głęboko w sobie, nie wierząc, że może się spełnić. Bo gdzie ja pisarką? :)


Co lub kto zmotywował Cię do napisania pierwszej książki?


Śmierć. Dokładnie śmierć teściowej. Pół roku spędziła w szpitalu i my tak naprawdę "czekaliśmy" na najgorsze. Lekarze nie mieli wątpliwości, nie wiedzieli tylko kiedy. Kiedy patrzysz na ból bliskich i tu nie mówię tylko o teściowej, ale i moim mężu, który w młodym wieku tracił mamę, wiesz, że trzeba być silnym. Pisałam po nocach, wylewając z siebie emocje i dzień po pogrzebie skończyłam książkę, a mój mąż powiedział, że jeśli nie wyślę, to nie dowiem się czy się do tego nadaję. 

Czy tworząc bohaterów wzorujesz się na znanych Ci osobach? 


Moja rodzina szuka siebie :) i owszem kilka cech znajdują, ale zazwyczaj bohaterowie są wytworami wyobraźni. 

Który z bohaterów Twoich książek jest Twoim ulubionym? 


To trudne pytanie, bo lubię kilku. Magdę, Alka, Iliasa, Gabi i tych, których nie znacie. Jeden ulubiony to stanowczo zbyt mało :)

 Z której swojej książki jesteś najbardziej dumna?


Ewidentnie z "Palety marzeń", jeśli mowa o tych wydanych. Ona jest taka pozytywna, choć dotyka też  trudnych tematów. Lubię różnorodność i skakanie od gatunku do gatunku, co daje mi radość. Paleta była eksperymentem i ciągnie za sobą kolejne NA, bo mi się to spodobało.

Czy pisanie jest dla Ciebie pasją? A może pracą?


Do pracy to daleko, bo zarobki autorów są śmieszne. Bez pracy nie mogłabym się utrzymać więc jest to pasja. Choć skrycie wierze, że kiedyś uda się z niej żyć.

WYWIAD Z MAŁGORZATĄ FALKOWSKĄPiszesz aktualnie jakąś książkę?

WYWIAD Z MAŁGORZATĄ FALKOWSKĄ

Ja zawsze piszę :) pytanie tylko co. A teraz piszę kolejne New Adult, którego akcja o zgrozo ma miejsce zimą. Te upały mi nie pomagają, kiedy moi bohaterowie narzekają na mróz.

Spotkałaś się z negatywnymi opiniami na temat Twojej twórczości? Jeśli tak, to bierzesz je pod uwagę przy pisaniu kolejnych pozycji?

Bo to z jedną :) wystarczy wejść na LC i poczytać o moich gniotach, choć ciekawi mnie czemu w takim razie ktoś doczytał do końca. Czy się przejmuję? Spójrzmy na to, że ktoś krytykuje w książce, coś co innym się podoba. Ja się nie będę dopasowywała do jednostki, bo to nie ma sensu. Jak ktoś mnie nie lubi czytać, to jest tyle innych książek, że droga wolna. Po co się męczyć. A że negatywne opinie przyciągają publikę to czasem można pojechać po Falkowskiej czy innej autorce, ale tym już się nie przejmuję.

Jaki jest Twój ulubiony autor bądź autorka?


Remigiusz Mróz i Kasia Puzyńska od kryminałów, alei w obyczaju mam swoje typy, które pewnie nikogo nie zdziwią. Sylwia Trojanowska i Daria Skiba są  mi bliskie na tyle, by zawsze być moimi NAJ <3

Gdzie lubisz pisać najbardziej?


Mam biurko, ale mi się pasuje, bo ja wolę kącik w narożniku, gdzie schowam się i klikam godzinami w klawiaturę. Zapominam o całym świecie, a mój mąż się tylko śmieje, że dobrze, że przypomina mi, że trzeba jeść i pić czasem.



WYWIAD Z MAŁGORZATĄ FALKOWSKĄ
Fot. Maciej Zienkiewicz dla Wydawnictwa LIRA

Gosię znajdziecie tutaj:
instagram: malgorzatafalkowska
facebook: Małgorzata Falkowska
grupa FB: Małgorzata Falkowska - miejsce spotkań z autorką 😉 











Koniecznie dajcie znać czy lubicie książki Gosi Falkowskiej 

i czy spodobał Wam się wywiad ♡







Podniebny | Kerstin Gier [PRZEDPREMIEROWO]

(...) nikt nie może odebrać człowiekowi domu, jeśli dom nosimy w sobie. (...) każdy nosi w sobie wszystko, co potrzebne, aby wszędzie móc być szczęśliwym.

Kręgi | Zbigniew Zborowski [PRZEDPREMIEROWO]

Rozejrzyj się wokół siebie. Zewsząd otaczają nas bałwochwalcze cielce. Te wszystkie korporacyjne kariery, stanowiska, awanse. (...) Internetowe społeczności, liczby lajków i komentarzy. Ludzie są gotowi wszystkiemu zaprzedać duszę, byle się w tym unurzać. Zamiast pokory, współczucia i przebaczenia wybierają nienawiść, chciwość, zazdrość. (...) Uzależniają się nawet od morderczej pracy, lichwiarskich kredytów, chwiejnej opinii innych i coraz gorszych informacji ze świata. (...) Kręcimy się w kółko, wpatrzeni w pył pod naszymi stopami. I nawet nie zauważamy, że wysoko w górze świeci słońce.

Kręgi

Zbigniew Zborowski

Wydawnictwo Znak Literanova
Liczba stron 478
⭐ 7/10
Premiera 05/09/2018

W warszawskim parku zostaje znalezione ciało nastolatki. Młoda dziewczyna ma odcięte dłonie. Rusza policyjne śledztwo.
W tym samym czasie wyrzucony z policji Bartosz Konecki, dorabiający jako prywatny detektyw, dostaje zlecenie: ma śledzić młodą aktorkę. Odkrywa, że dziewczyna stara się zebrać informacje na temat brutalnego morderstwa sprzed lat. Morderstwa, które do złudzenia przypomina niedawną zbrodnię na nastolatce.
Czy za zbrodniami stoi ta sama osoba?
Jaki związek ze sprawą ma kobieta, którą kazano mu śledzić?
Czy samotny detektyw będzie szybszy niż policja?
I czy powstrzyma zło, które zatacza coraz szersze kręgi?

O tej książce, już jakiś czas przed premierą, zrobiło się głośno. I bardzo dobrze, bo Kręgi to naprawdę świetny kryminał. Momentami trochę chaotyczny, co spowodowane jest w dużej mierze mnogością wątków i postaci. Jednak ta książka na tyle mnie zainteresowała, że z ogromną przyjemnością sięgnę po inne pozycje autora, m.in. Skazę. Kręgi to druga część z serii o Bartoszu Koneckim i przyznam szczerze, że dowiedziałam się o tym dopiero po jej przeczytaniu. Co najważniejsze, nie było w książce momentu, w którym poruszone zostały wątki z poprzedniej części i które w niezrozumiały dla mnie sposób wpłynęły na fabułę tej drugiej. Przepraszam, pojawiły się dwie wzmianki o Kruszynce i podejrzewam, że to właśnie jej historię poznam w pierwszej części.

Akcja toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych- przeszłość i teraźniejszość. Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, a historię poznajemy z kilku perspektyw. Jednak perspektywa Bartosza Koneckiego tu przeważa. Zdecydowanie wolę narrację pierwszoosobową, ale myślę, że w tej książce by się to nie sprawdziło. Mamy tu do czynienia ze zbyt dużą ilością bohaterów i wątków, także trzecioosobowa narracja w tej pozycji jest jak najbardziej wielkim plusem. Natomiast styl autora jest bardzo przyjemny, a poczucie humoru rewelacyjne. Wielokrotnie miałam uśmiech od ucha do ucha podczas czytania tej książki. Głównie dzięki sarkastycznemu Koneckiemu, który swoją drogą jest świetnie wykreowany. Wydaje się nieco gapowaty, ale biorąc pod uwagę jego trudną przeszłość i uzależnienie od środków psychotropowych, to jest to w pełni zrozumiałe.

Ilość wątków w pewnym momencie wprawiła mnie w osłupienie. Nie sądziłam, że jest jakakolwiek szansa, by wszystko na koniec złączyło się w jedną spójną całość. O dziwo, wszystko na koniec stało się jasne jak słońce, a wszystkie wątki się połączyły i na końcu czekało na mnie wielkie zaskoczenie. Zdecydowanie jest to książka, której trzeba poświęcić całą swoją uwagę, by się nie pogubić. Zagadka kryminalna jest zawiła, wielopłaszczyznowa i przede wszystkim nieoczywista! W Kręgach zabrakło mi napięcia, ale zagmatwane i wyczerpujące zakończenie zrekompensowało mi ten brak.

Jeśli lubicie spokojne i wielowątkowe kryminały z wyrazistymi bohaterami i zawiłą fabułą to Kręgi powinny idealnie wpisać się w Wasze gusta czytelnicze.

Rozdania!
Jeżeli macie ochotę wygrać powyższą książkę to zachęcam Was do wzięcia udziału w rozdaniach, które zorganizowałam wraz z Wydawnictwem Znak Literanova.
Na Instagramie do wygrania są dwa egzemplarze- link.
Na Facebooku do wygrania jest jeden egzemplarz- link.
Jeśli planujecie kupić Kręgi, to mam dla Was kod do wykorzystania na www.znak.com.pl ☺️
Wpisując "maobmaze" otrzymacie 35% zniżki, więc książka będzie kosztowała 24,63 zł! Dodatkowo przy tym tytule wysyłka kurierem jest darmowa. 


Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova.




☕ Niedzielna kawka #5

Dzień dobry ♡
Jesień zbliża się wielkimi krokami, a ja przyznam szczerze, nie mogę się jej doczekać! Ciepłe skarpety, koc, herbata lub kawa w wielkim kubku i książka.. Czego chcieć więcej? Jednak zanim jesień zapuka do naszych drzwi, czeka nas kilka postów z tego cyklu. Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że przypadł Wam do gustu!
Zapraszam na niedzielną kawkę ☕

Jeśli nie wiesz o co chodzi w tym cyklu to już tłumaczę- podczas niedzielnej kawki, dzielę się ciekawymi zdjęciami, linkami, książkami i filmami. Po prostu wszystkim co mnie w jakiś sposób zainteresowało. Co najważniejsze nie będą to tylko rzeczy związane z szeroko pojętą kulturą☺️
Poprzedni post znajduje się tutaj.

To co, kawka gotowa? Zaczynamy?

"Krucyfiks" Chris Carter
W końcu przeczytałam Krucyfiks, książkę, która ostatnio była bardzo zachwalana. I wiecie co? Słusznie! Trzymająca w napięciu, brutalna, krwawa, przyprawiająca o dreszcze i przesycona przemocą... Jednym słowem- idealna książka dla mnie! Jeśli chcecie przeczytać całą moją opinią to zapraszam tutaj.

Deutsch Aktuell
Dwumiesięczniki Deutsch Aktuell to bardzo ciekawa forma nauki języków. Dzięki nim w przyjemny sposób przyswaja się nowe słówka i ich prawidłową wymowę oraz gramatykę. Przy okazji dowiadując się wielu ciekawych rzeczy, bowiem artykuły zawarte w tych magazynach są naprawdę interesujące. Oczywiście ile ludzi, tyle opinii, nie wszystko wszystkim się podoba. Jednak śmiało mogę powiedzieć, że 90% artykułów w Deutsch Aktuell czytam z dużym zainteresowaniem. Podoba mi się również to, że przyswajam nowe rzeczy, jednocześnie nie czując przy tym, że się uczę. Raczej traktuję to jak rozrywkę- czyli  idealne połączenie przyjemnego z pożytecznym. Jeśli jesteście ciekawi jak wyglądają te magazyny w środku to zapraszam tutaj. Warto również wspomnieć, że wydawnictwo Colorful Media oferuje czasopisma w wielu językach: angielski, hiszpański, francuski, włoski, rosyjski i oczywiście niemiecki. Także myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. W tym tygodniu skończyłam czytać poniższy numer, który bardzo mi się podobał, bo tematem przewodnim było szeroko pojęte zdrowie ☺️

#projekt100
Uwielbiam oryginalne akcje mające na celu pomoc potrzebującym. Tomek Kozłowski akcją #projekt100 zwrócił uwagę wielu ludzi. 28/08/2018 skoczył ze spadochronem 101 razy. Wszystko po to by nagłośnić zbiórkę na zakup 100 wózków inwalidzkich dla chorych dzieci. Pobił przy tym rekord Europy, jednak najważniejsze jest to, że pieniążki udało się zebrać i 100 dzieciaczków dostanie nowe wózki! Akcja trwa do jutra, im więcej pieniędzy zostanie zebrane, tym więcej wózków trafi do dzieciaczków. Jeśli chcecie wspomóc akcję symboliczną złotówką, to tutaj zostawiam wam link ☺️

Poznański Festiwal Kryminału Granda
Ze łzami w oczach przeglądałam program tegorocznego Poznańskiego Festiwalu Kryminału Granda... Bonda, Mróz, Puzyńska, Rogala, Szczygielski, Chmielarz, Czornyj, Kopińska. Z pewnością większości z Was te nazwiska nie są obce, a nie są wszyscy autorzy, którzy pojawią się na Grandzie. Jeśli się wybieracie to wierzcie, że bardzo Wam zazdroszczę. Mnie niestety nie będzie. Tutaj znajdziecie cały plan i wszystkie potrzebne wiadomości, dotyczące Festiwalu.

Okoń w sieci
Jeśli jesteście ciekawi gorących premier września, których jest naprawdę wiele, to zachęcam do obejrzenia najnowszego filmu Okonia, w którym prezentuje aż 16 premier! Jeśli natomiast jesteście ciekawi mojego zestawienia to tutaj zostawiam wam link.
Przypominam jeszcze, że dzisiaj na kanale Okonia pojawią się NIEZŁE ZBOOKI #4. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam! Niedzielę spędzam z kubkiem kawy i... niezłymi zbookami ☺️


Kasia Gandor
Na filmy Kasi czekam z wielką niecierpliwością! Zawsze są dopracowane, a wiedza przekazana jest w bardzo przystępny sposób. Dzisiaj polecam najnowszy film na kanale, dotyczący wody utlenionej. Zapewne Wam też dorośli mówili, że ranę zawsze trzeba polać wodą utlenioną, a jeśli się pieni to bardzo dobrze, bo to oznacza, że woda utleniona walczy z bakteriami! Czy aby na pewno? ☺️

20m2 i Pan Zenon Fabisiak
Jakiś czas temu pisałam Wam o Panu Zenonie, który sprzedaje książki, by mieć pieniądze na leki. Powstało wiele akcji, a historia Pana Zenona złapała za serce niejedną osobę. Łukasz Jakóbiak z 20m2 zorganizował zbiórkę dzięki której, z pomocą swoich widzów, zebrał ponad 60 000 zł. Koniecznie musicie zobaczyć finał tej akcji! Łezka w oku się kręci ♡


domsonczyta
Tradycyjnie na koniec musi pojawić się piękne zdjęcie. Jeśli nie znacie jeszcze bloga oraz instagramowego konta Dominiki, to koniecznie musicie nadrobić zaległości. Śliczne zdjęcia i rewelacyjnie napisane opinie- to wszystko znajdziecie na jej blogu oraz instagramie! Dodam jeszcze, że mamy bardzo podobny gust czytelniczy i wszystkie książki przez nią polecone, okazały się strzałem w dziesiątkę! :)

Pragnę jeszcze wszystkich poinformować, że z Dominiką jesteśmy największymi (psycho)fankami Harlana Cobena ♡



Na dzisiaj to tyle, mam nadzieję, że miło spędziliście czas ☕

Krucyfiks | Chris Carter

Złapanie mordercy uśmierza ból, ale nie jest w stanie wymazać z pamięci tego, co widziałeś.

Krucyfiks

Chris Carter

Cykl Robert Hunter (tom I)
Tłumaczenie Katarzyna Procner- Chlebowska
Wydawnictwo Sonia Draga
Liczba stron 366
★ 8/10

W tym miejscu zawsze pojawia się krótki opis fabuły, jednak tym razem na to nie liczcie. Ja przed sięgnięciem po tę książkę nie wiedziałam nic, oprócz tego, że jest to świetny thriller. Nie miałam pojęcia z jakimi zbrodniami przyjdzie mi się zmierzyć podczas czytania tej pozycji. Miałam wręcz, nieco makabryczną i przyprawiającą o dreszcze, niespodziankę. I wiecie co? Ta niespodzianka była cholernie dobra i pragnę, byście sięgnęli po tę książkę tak jak ja- nie wiedząc kompletnie nic o fabule.

Ostatnio zrobiło się dosyć głośno o Carterze i jego serii z Robertem Hunterem. Nie było dnia, bym na instagramie nie zobaczyła chociaż jednego zdjęcia książki tego autora. Zachęcona pozytywnymi opiniami dużej ilości ludzi, którzy mają podobny gust czytelniczy, postanowiłam kupić pierwszą część z serii. I teraz pluję sobie w twarz! Dlaczego nie zamówiłam od razu całej serii?! Krucyfiks był tak dobry, że aż chce się więcej. Tu i teraz!

Najbardziej podoba mi się to, że autor nie owija w bawełnę. Już sam początek tej książki jest mocny i przenosi czytelnika w sam środek makabrycznej zbrodni. Każde kolejne morderstwo jest dokładnie opisane- jest dużo krwi i okrucieństwa. Mi to odpowiada, bo uwielbiam książki krwawe, brutalne, zahaczające wręcz o obrzydliwość. Dodatkowo jeśli dostaje w pakiecie akcję pędzącą na łeb na szyję i mnóstwo napięcia, a to wszystko napisane w lekkim i przystępnym stylu, to jestem zachwycona. To wszystko znalazłam w Krucyfiksie. Bohaterowie również są mocną stroną tej pozycji, a Roberta Huntera po prostu uwielbiam i z niecierpliwością czekam, aż poznam dalsze jego losy. Humor w tej książce moim zdaniem jest fenomenalny, idealnie mi przypasował, a co za tym idzie, niejednokrotnie miałam głupawy uśmieszek na twarzy podczas pochłaniania kolejnych stron tej książki.

Krucyfiks przepełniony jest przyprawiającymi o dreszcze opisów morderstw i miejsc zbrodni. Czytałam brutalniejsze książki, które były wręcz obrzydliwe, co nie zmienia faktu, że ta pozycja jest naprawdę mocna i moim zdaniem nie powinny sięgać po nią osoby wrażliwe. Autor przemycił również wiele smaczków z psychologii i kryminalistyki, dlatego osoby interesujące się tą tematyką powinny być w pełni usatysfakcjonowane. Zakończenia się w pewnym stopniu domyśliłam- wiedziałam kto jest mordercą, jednak nie wiedziałam co nim kieruję. Zawsze, gdy uda mi się przewidzieć, chociaż w małym stopniu, zakończenie to jestem nieco zawiedziona. Sama się sobie dziwię, ale tu absolutnie mi to nie przeszkadzało! Pojawiła się również w historii pewna nieścisłość, a raczej niedopatrzenie detektywów, ale reszta była tak dobra, tak świetnie dopracowana, że te dwie rzeczy nie są w stanie niczego zmienić. Krucyfiks to idealna pozycja dla czytelników uwielbiających mocne i brutalne książki. POLECAM ♡


instagram