Fatalne kłamstwo | Valerie Keogh

Zniszczysz je [zaufanie], a ono już nigdy, przenigdy, nie wróci do poprzedniego stanu. (...) możesz spróbować je posklejać, może przez jakiś czas będzie nawet jakoś się trzymać, ale nigdy nie będzie już takie mocne, jak było, a w końcu bez wątpienia się rozpadnie.

Fatalne kłamstwo

Fatalne kłamstwo

Valerie Keogh
Tłumaczenie Katarzyna Bieńkowska
Wydawnictwo Muza
Data wydania 24/03/2021
Ocena 8/10

Jak dobrze znasz swoje przyjaciółki?
Gdy Beth, Megan i Joanne poznały się na londyńskim uniwersytecie, mimo dzielących je różnic szybko stały się nierozłącznymi przyjaciółkami, gotowymi dla siebie nawzajem na wszystko – zgodziły się nawet zachować w tajemnicy coś, co się zdarzyło pewnej wstrząsającej nocy.
Teraz są po czterdziestce, każda z nich odniosła sukces w swojej dziedzinie i na swój własny sposób poradziła sobie z tym, co się stało. Jednak sekrety i kłamstwa na każdej z nich odcisnęły swój ślad.
Kiedy Megan postanawia wyjawić swojej narzeczonej prawdę o tamtej nocy, grozi to zrujnowaniem życia ich wszystkim.
A jest ktoś, kto postanawia nie dopuścić do tego za wszelką cenę.

~~~

    24 marca 2021 roku nakładem Wydawnictwa Muza na rynku ukazała się książka Fatalne kłamstwo Valerie Keogh. Jestem pewna, że ta powieść podzieli czytelników (zresztą patrząc na pierwsze recenzje, już to zrobiła). Ja zdecydowanie zaliczam się do czytelników, których ta książka zaskoczyła i którym koniec końców historia tytułowego fatalnego kłamstwa przypadła do gustu. Chociaż musisz wiedzieć, że jest to nietypowa powieść, nieco nierówna. Postaram Ci się dokładnie wytłumaczyć, o co mi chodzi, ale zapamiętaj jedno! To jest jedna z tych książek, które po prostu trzeba doczytać do końca, nawet jeśli nie wciągnie Cię od pierwszych stron.


    Przed chwilą pokusiłam się o stwierdzenie, że historia przedstawiona w Fatalnym kłamstwie jest nieco nierówna. Rzeczywiście tak jest, ponieważ nie można nazwać tej książki thrillerem, mimo że bez wątpienia elementy tego gatunku w sobie posiada. Myślę wręcz, że kategoryzowanie jej jako thriller, może tej powieści zaszkodzić. Wielu czytelników po thrillerach oczekuje zawrotnego tempa, mrożących krew w żyłach momentów i zaskakującego zakończenia. W Fatalnym kłamstwie jedynie ostatni z wymienionych przed chwilą przeze mnie elementów się zgadza. Akcja przez większą część książki płynie bardzo powoli, za to pod koniec tak się rozkręca, że trudno tę książkę odłożyć na bok. Trudno ją odłożyć, bo liczne zwroty akcji raz za razem zaskakują, by na koniec wywołać efekt WOW!

Prawo przyczyny i skutku głosi, że każda przyczyna ma swój skutek,
a każdy skutek staje się przyczyną czegoś innego.

    Jeśli zdecydujesz się sięgnąć po tę książkę i pierwsze rozdziały Cię nie zaintrygują, sprawią, że mimo wnikliwej lektury nie będziesz wiedział_a o co tak konkretnie w tej powieści chodzi, proszę, nie zrażaj się i doczytaj do końca. Gdybym odpuściła czytanie w połowie lektury, przeszłaby mi koło nosa świetna książka! Te wszystkie początkowe niewiadome, mnogość wątków i wszystkie, wydawałoby się, nic nieznaczące wydarzenia właśnie pod koniec nabierają sensu, łączą się w jedną całość i naprawdę zaskakują! Nie wiem, czy ktokolwiek będzie w stanie rozgryźć zakończenie tej historii... Mnie się nie udało, ale z tego akurat się cieszę, bo dla mnie dobry thriller, czy kryminał to taki, który zaskakuje.


    Jeśli myślisz, że da się przewidzieć konsekwencje naszych działań, to jesteś w wielkim błędzie. Historia przedstawiona w tej książce jest tego idealnym przykładem. Jedno fatalne kłamstwo pociągnęło za sobą lawinę tragicznych wydarzeń. Przygotuj się emocjonującą lekturę pełną skrzętnie skrywanych tajemnic i zakończenie, które wbija w fotel.




Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem MUZA.

Komentarze

instagram