Czekoladki dla Prezesa | Sławomir Mrożek

Czekoladki dla Prezesa | Sławomir MrożekCzekoladki dla Prezesa

Sławomir Mrożek

Babcocha | Justyna Bednarek

Skoro dziś jest niezbyt przyjemne, trzeba zrobić przyjemne wczoraj, a jeszcze lepiej przyjemne jutro.

Babcocha

Justyna Bednarek

Ilustracje Daniel de Latour
Wydawnictwo Poradnia K
Data wydania 14/03/2018
Liczba stron 128

Babcocha potrafi wszystko: cofnąć czas, zamienić żołędzie w złote dukaty, a siebie – w muchę. Dzięki niej Bernadetta – dziewczynka z warkoczami – podróżuje na chmurze, dostaje królika z czekolady i znajduje kogoś, kogo chciała znaleźć. Zmieniają się też inni mieszkańcy Grajdołka – sołtys, młynarz czy sprzedawca, ale także zwierzęta i Orzechowe Licho. Najwięcej przygód z Babcochą przeżywa Bernadetta, bo to ona jej najbardziej potrzebuje. Ale skutki jej czarów odczuwają wszyscy mieszkańcy wioski, którzy przekonują się, że nie warto utyskiwać i oszukiwać, a trzeba cieszyć się tym, co się ma.

Dzisiaj napiszę Wam co nieco o świetnej książce dla dzieci, która ma bardzo intrygujący tytuł - Babcocha. Po raz kolejny żałuję, że gdy byłam mała, w moje ręce nie trafiały tak magiczne i niesamowite książki. Ta pozycja od początku do końca przepełniona jest magią, humorem i dobrocią.

Babcocha wydaje się nieco straszna i trochę wredna, ale wbrew pozorom ma dobre serce i zawsze jest chętna do pomocy. Myślę, że zarówno dzieci jak i dorośli będą się świetnie bawiły podczas czytania tej książki. Z pewnością, my - rodzice, chociaż na chwilę wrócimy myślami do dzieciństwa i damy się ponieść niesamowitym historiom Babcochy, napisanych w lekkim stylu przez Justynę Bednarek. Dodatkowo piękne ilustracje, ładna okładka i twarda oprawa dopełniają świetnie całość. Rozdziały są króciutkie, dosłownie na jedną stronę- jest ich dokładnie 54. Co sprawia, że ta pozycja jest idealna dla dzieciaczków, które uczą się czytać. Jeden rozdział to jedna krótka historia, myślę, że młodsi czytelnicy będą zadowoleni z niewielkiej ilości tekstu w każdym rozdziale i z przyjemnością będą ją czytały. Babcocha świetnie sprawdza się również jako książka na dobranoc. Ja czytałam ją mojej córeczce (prawie 2 latka) codziennie przed snem, po pięć rozdziałów. Styl autorki jest naprawdę lekki i przyjemny, jestem niemal pewna, że każde dziecko będzie poznawało kolejne przygody Babcochy z ogromnym zaciekawieniem.

Czy polecam? Oczywiście! To jedna z najlepszych bajek jakie moja córeczka ma na półce. Niesie dużo dobra, jest zabawna, czasami smutna, ale zdecydowanie więcej w niej radości i humoru. No i przede wszystkim MAGIA! W najczystszej postaci! Jestem totalnie urzeczona tą, niewielkich rozmiarów, książką ♡

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.


To nie jest twoje dziecko | Małgorzata Falkowska

Życie... to taka pojemna walizka, która wydaje się nie mieć dna. Upychamy w niej wszystko. Czasem złożone uważnie wspomnienia, które chcemy pielęgnować, czasem wrzucone luzem, jakbyśmy chcieli o nich zapomnieć. Każdego dnia dokładamy coś nowego, aż w końcu należy otworzyć kieszenie walizki, aby zdobyć dodatkowe miejsce. Coś, co wydaje się nie mieć końca, nagle znajduje dno. Wtedy właśnie nadchodzi kryzys. To on pomaga nam wybrać, czy upchać wszystko dalej, czy wpierw pozbyć się niepotrzebnego.

Dotyk ciemności | C. J. Roberts

(...) bezpieczeństwo - jak światło -to tylko fasada. Pod spodem cały świat skąpany jest w mroku.

Dotyk ciemności

C. J. Roberts

Cykl: The Dark Duet (tom I)
Wydawnictwo Czwarta Strona
Liczba stron 328
Ocena 7/10

Caleb, człowiek o tragicznej przeszłości, która pozbawiła go ludzkich odruchów, uprowadza osiemnastoletnią Livvie i szkoli ją na seksualną niewolnicę. Ma stać się narzędziem zemsty, która pozwoli Calebowi rozliczyć się z przeszłością. Mężczyzna rozpoczyna tresurę Livvie, a ona, wciągnięta w niebezpieczną grę, całkowicie podporządkowuje się swojemu oprawcy. Caleb nie przewidział jednak, że między nim a dziewczyną pojawi się uczucie. Czy jednak relacja zrodzona z przemocy ma szansę przetrwać?

Trudno mi napisać, że ta książka mi się podobała, w końcu mamy tu do czynienia ze znęcaniem się, wyrządzaniem krzywdy drugiemu człowiekowi i ogromną brutalnością. Jednak część z Was z pewnością wie, że uwielbiam thrillery i kryminały - im bardziej krwawe i brutalne tym bardziej mi się podobają. W przypadku emocjonujących, mocnych i brutalnych kryminałów nie mam żadnych oporów przy napisaniu 'ale to było dobre!'. To że takie książki mi się podobają, nie znaczy, że popieram zachowanie psychopatów i morderców. Lubię je głównie dlatego, że dla mnie są to całkowicie obce sytuacje, których mam nadzieję, nie poznam na własnej skórze. Na okładce możemy przeczytać, że "to nie [jest] książka o perwersjach, które chcielibyście powtórzyć w zaciszu własnej sypialni. To książka o tym, czego na pewno nie chcielibyście doświadczyć. Bezwzględnie penetruje najciemniejsze zakamarki ludzkiej psychiki i stawia pytania o granicę między nienawiścią a oddaniem, między oprawcą a ofiarą." i ja całkowicie się z tym zgadzam! Jednocześnie czuję, że seria The Dark Duet będzie jedną z moich ulubionych serii erotycznych, głównie ze względu na fabułę, która w moim odczuciu wyróżnia się na tle innych tego typu pozycji. Uważam, że Dotyk ciemności to bardzo dobra książka, mimo że wydarzenia jakie miały miejsce w tej pozycji niejednokrotnie mnie irytowały, smuciły, wnerwiały i szokowały. Podejrzewam, że to właśnie dlatego tak bardzo przypadła mi do gustu.

Wspomniałam wcześniej o negatywnych emocjach jakie wzbudził we mnie Dotyk ciemności, nie ukrywam jednak, że pojawiły się momenty, które dalekie były od poniżenia i znęcania się, z czym czytelnik ma do czynienia na początku tej historii. W pewnym momencie pojawia się trudne do opisania uczucie między oprawcą a ofiarą i obustronna namiętność. Te skrajne emocje są kolejnym plusem tej pozycji. Sceny erotyczne zostały opisane w ciekawy i wyważony sposób. Bohaterowie są naprawdę świetnie wykreowani, a sam pomysł na fabułę jest rewelacyjny. Ogromnie się cieszę, że miałam możliwość sięgnąć po tę pozycję i nie mogę się doczekać, aż przeczytam dwie kolejne książki z tej serii. Czuję, że Dotyk ciemności to mały przedsmak, a dopiero w kolejnych częściach autorka pokaże na co ją stać ☺️

Podsumowując, Dotyk ciemności to ciekawa pozycja, która wzbudza ogrom skrajnych emocji. Czytelnik podczas lektury tej powieści będzie smutny, wkurzony, ale momentami zadowolony z obrotu spraw, mimo że cała sytuacja w jakiej znaleźli się bohaterowie jest, delikatnie mówiąc, chora. Jeśli lubicie powieści erotyczne, to myślę, że będziecie z tej pozycji zadowoleni, jednak zanim po nią sięgniecie to przygotujcie się na coś innego, zdecydowanie wyróżniającego się na tle innych tego typu powieści.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.





📝 WYWIAD Z BLANKĄ LIPIŃSKĄ

Książka 365 dni pewnie każdemu z Was chociaż raz rzuciła się w oczy. Swego czasu było o tej powieści naprawdę głośno, a opinie o niej są skrajne- jedni są zachwyceni, drudzy zniesmaczeni i uważają tę pozycję za gniot roku. Ja jestem gdzieś po środku, a moją opinię możecie przeczytać tutaj. Blanka Lipińska przygotowała dla czytelników kolejną część zatytułowaną Ten dzień, której premiera będzie 14/11/2018. Tymczasem ja zapraszam Was do przeczytania krótkiego wywiadu, jaki przeprowadziłam z Blanką ☺️


Paranoja | Katarzyna Berenika Miszczuk [PRZEDPREMIEROWO]

Paranoja to szósta książka Katarzyny Bereniki Miszczuk jaką przeczytałam i na wstępie napiszę jedno- autorka świetnie sobie radzi w każdym gatunku. Płynnie między nimi lawiruje, co można zauważyć w serii "Kwiat Paproci"- fantastyka z domieszką romansu. Natomiast Obsesja i Paranoja to kryminały z małą nutką romansu. Chociaż szczerze przyznam, że w porównaniu do poprzedniej części Paranoja wyszła o wiele lepiej i w moim odczuciu ta historia zasługuje na miano świetnego thrillera psychologicznego! Aż nie mogę się doczekać kolejnej części.

Paranoja

Katarzyna Berenika Miszczuk

Cykl: W lekarskim fartuchu (tom II)
Wydawnictwo W.A.B.
Liczba stron 432
Ocena 8/10
Premiera 17/10/2018

Lato w Warszawie, pomimo leniwej, wakacyjnej atmosfery, obfituje w serię dziwnych samobójstw. Lekarz medycyny sądowej Marek Zadrożny zaczyna przyglądać się kolejnym przypadkom. Wbrew opinii policji samobójstwa wydają mu się podejrzane. Na palcu jednej z ofiar znajduje kawałek czerwonej nitki. Podobny wyciąga z kieszeni innego zmarłego. Nikt jednak nie wierzy w jego teorie, a on sam zaczyna zastanawiać się, czy ma paranoję. Tymczasem Joanna Skoczek, wygadana lekarka psychiatrii, wraca do stolicy po urlopie. Wciąż usiłuje otrząsnąć się po tym, jak ledwie uniknęła śmierci z rąk tajemniczego wielbiciela. A może to także tylko paranoja?

Bardzo czekałam na tę kontynuację, mimo że w pierwszej części było kilka "zgrzytów" i nie wszystko mi się podobało. Jednak styl autorki i jej pomysł na fabułę na tyle mnie zaciekawił, że bardzo chciałam poznać dalsze losy Joanny i Zadrożnego. Zwłaszcza, że niedawno skończyłam serię "Kwiat Paproci" po której miałam niemałego kaca książkowego. W Obsesji irytowała mnie trochę Asia, główna bohaterka, poza tym ubolewałam, że nie poznałam bliżej sprawcy. Odnoszę wrażenie, że drugą część tej serii, autorka dopracowała pod każdym względem. Joanna nie jest denerwująca, wręcz przeciwnie, od początku zyskała moją ogromną sympatię, a co do mordercy- pojawiły się nawet rozdziały z jego perspektywy! Bardzo się cieszę, że Paranoja, to w głównej mierze historia Zadrożnego (i jego kolegi Sebastiana), ale bez wątpienia to Marek gra w tej części główne skrzypce, a ja się z tego cholernie cieszę. W Obsesji bardzo go polubiłam, i nie powiem.. Troszkę się stęskniłam za przystojnym i zabawnym lekarzu medycyny sądowej.

Wiem, że niektórzy mówią, że można śmiało przeczytać tę część bez znajomości poprzedniej. Owszem można, ale jeśli Paranoja przypadnie Wam do gustu, to nie będzie sensu, sięgać po część pierwszą, bo w drugiej jest ujawnionych wiele istotnych szczegółów z poprzedniego tomu. Poza tym, zachowanie głównej bohaterki w Paranoi zdecydowanie bardziej zrozumiecie po przeczytaniu Obsesji, dlatego ja radzę zacząć tę serię chronologicznie.

Ogromnym plusem okazały się szczegóły z oględzin i sekcji zwłok przeprowadzonych przez Marka. Uwielbiam książki w których każda zbrodnia jest dokładnie opisana, a gdy przy okazji dostaje szczegóły z miejsca zbrodni, ze zbierania materiałów dowodowych i przeprowadzonych sekcji zwłok to jestem w siódmym niebie. W Paranoi to wszystko dostałam! Przeczytałam tę książkę w jeden dzień. Z rozdziału na rozdział byłam coraz bardziej zaintrygowana i czym prędzej chciałam poznać zakończenie. Miałam kilka pomysłów na to kto mógłby okazać się mordercą- finalnie na końcu byłam bardzo zaskoczona. Tego się nie spodziewałam! Styl autorki jest bardzo lekki i przystępny, Katarzyna Berenika Miszczuk potrafi świetnie budować napięcie i na każdym kroku manipulować czytelnikiem, podrzucając mu ciągle mylne tropy, by na koniec tak go zaskoczyć, że będzie siedział jeszcze godzinę po przeczytaniu książki, z ustami ułożonymi w kształt litery "o" ☺️

Inne książki autorki na maobmaze.pl:


Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwo W.A.B.


Randka | Louise Jensen [PRZEDPREMIEROWO]

Louise Jensen biorę w ciemno po rewelacyjnym Prezencie, o którym możecie przeczytać tutaj. Gdy dowiedziałam się o nadchodzącej premierze Randki, niemal skakałam z radości, bo byłam pewna, że po raz kolejny autorka przygotowała dla swoich czytelników kawał dobrego thrillera. Czy moje oczekiwania się spełniły? ☺️

Randka

Louise Jensen

Tłumaczenie Ewa Kleszcz
Wydawnictwo Burda Książki
Liczba stron 368
Ocena 9/10
Premiera 17/10/2018

W tym miejscu zawsze pojawia się krótki opis książki, ale nie tym razem Kochani... Jak wspomniałam wcześniej po Louise Jensen sięgam w ciemno, czyli nie czytam wcześniej o książce absolutnie nic, łącznie z jej opisem. Tak samo było tym razem i ogromnie się cieszę, że tak postąpiłam, bo to co wydarzyło się na pierwszych 50 stronach porządnie mnie zszokowało, zaskoczyło i zaintrygowało. Mimo że w opisie nie ma dużego spoilera, opisane jest w nim +/- pierwsze 30 stron to i tak zachęcam byście nie czytali opisu przed sięgnięciem po tę pozycję. Po raz kolejny Louise miała rewelacyjny pomysł na fabułę, mało tego, ja się nigdy z czymś takim nie spotkałam! Zarówno w książkach jak i w filmach... Być może dlatego był to dla mnie taki szok, a ekscytacja sięgała zenitu. Nie mogę Wam napisać o co konkretnie chodzi, ale powiem jedno WARTO! Warto poświęcić czas na przeczytanie tej pozycji. Pochłonęłam tę książkę w niemal jeden dzień, a to świadczy o jednym- Louise Jensen jest w rewelacyjnej pisarskiej formie! Aż chce się więcej! ☺️

Uwielbiam książki, które od pierwszych stron ruszają 'z kopyta' i Randka właśnie taka jest. Po przeczytaniu pierwszej strony wiedziałam, że czeka mnie niesamowita przygoda. Louise Jensen na bardzo lekkie pióro, przez jej książki wręcz się płynie. Autorka nie rozwleka się nad rzeczami nieistotnymi, w jej książkach nie uświadczycie długich i nudnych opisów, oraz mało wyrazistych bohaterów. W każdym rozdziale coś się dzieje, a Louise przygotowała dla czytelników mnóstwo zaskakujących zwrotów akcji. Gdy odkładałam tę książkę, to ciągle o niej myślałam. Historia Alison pochłonęła mnie bez reszty. Kibicowałam jej do samego końca, jednocześnie współczując jej tego, w jakiej sytuacji się znalazła. Napięcie momentami było tak duże, że myślałam, że dostanę zawału. Naprawdę! Autorka ma niebywały talent do budowania napięcia, zaskakiwania czytelnika na każdym kroku i tworzenia oryginalnych, wciągających historii. Dodatkowo każdy ze stworzonych przez nią bohaterów jest perfekcyjnie wykreowany.

Podsumowując... Koniecznie przeczytajcie tę książkę! Gwarantuję, że nie będziecie zawiedzeni, nawet, jeśli tak jak ja, po części domyślicie się zakończenia. Co tu dużo pisać, ja jestem Randką oczarowana i zachwycona. Aż naszła mnie ochota na przeczytanie reszty książek Louise Jensen ♡
Ogromne napięcie, rewelacyjna fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie, mnóstwo zwrotów akcji i niepokojący klimat - to wszystko znajdziecie na kartkach tej powieści!





Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Burda Książka.

instagram