"WYBORY NINY" ANNA KEKUS



"(...) wiem, jak jest w chwilach złości. Człowiek wtedy nie słucha drugiej osoby 
albo słyszy to, co chce usłyszeć."

"VILLETTE" CHARLOTTE BRONTË

"Nikt nie puszcza się na rwące, zmącone wody miłości, jeśli nie przyświeca mu gwiazda nadziei."

"VILLETTE"
Charlotte Brontё
Wydawnictwo MG

UBEZWŁASNOGŁOWIENI | STUART B. MACBRIDE

Zdaje się obojętny na fakt, że jego ładunki były kiedyś ludźmi. Że były pełnowymiarowymi osobami z własnymi uczuciami i marzeniami. Ponieważ to nie ma już znaczenia. Ich mózgi zostały usmażone. Są jedynie bryłami ledwie przytomnego mięsa, wykorzystywanymi jako niewolnicy. Są chodzącymi, okaleczonymi, wystrojonymi w pomarańczowe kombinezony znakami ostrzegawczymi, że przestępczość nie popłaca.Albo raczej, że nie warto dać się złapać.

DAN-SHA-RI. Jak posprzątać, by oczyścić swoje serce i umysł | Hideko Yamashita

"Trzeba zachowywać się jak należy, nawet jeśli nikt nie patrzy i nie ocenia naszego postępowania."

DAN-SHA-RI. JAK POSPRZĄTAĆ, 
BY OCZYŚCIĆ SWOJE SERCE I UMYSŁ
Hideko Yamashita

"Dżentelmen w Moskwie" Amor Towles [PRZEDPREMIEROWO]

"Cóż może nam powiedzieć pierwsze wrażenie na temat kogokolwiek? (...) Ludzie są ze swej natury tak kapryśni, tak skomplikowani, tak uroczo pełni sprzeczności, że zasługują nie tylko na namysł, lecz również na ponowny namysł- oraz na naszą niesłabnącą determinację, byśmy powstrzymali się od wydawania opinii, dopóki nie ujrzymy tych ludzi w każdym możliwym otoczeniu i o każdej możliwej porze."

NAWYKI CZYTELNICZE TAG

Przychodzę do Was z ciekawym tagiem, który znalazłam na blogu www.w-duszy-ksiazek.pl/

Trauma | Michael Palmer, Daniel Palmer

Pióro jest potężniejsze niż miecz.

"MAYBE SOMEDAY" COLLEEN HOOVER

Była to moja pierwsza przygoda z tą autorką i na pewno nie ostatnia. "Maybe Someday" to istny wulkan emocji! Pisząc tę recenzję kilka dni po przeczytaniu tej książki nadal przechodzą mnie ciarki.

Nauczyłem się jednak, że sercu nie można nakazać, kiedy, kogo i jak ma pokochać. Serce robi co chce. Od nas zależy najwyżej to, czy pozwolimy naszemu życiu i głowie dogonić serce.

MAYBE SOMEDAY
Colleen Hoover
Wydawnictwo Otwarte
Data wydania 09/11/2016
Liczba stron 440

Sydney prowadzi spokojne życie: studiuje, pracuje, ma przystojnego chłopaka- Huntera i  mieszka z przyjaciółką Tori. W dniu swoich dwudziestych drugich urodzin dowiaduje się, że Hunter i Tori mają romans. W ciągu kilku chwil jej życie wywraca się do góry nogami- rozpada się jej dwuletni związek, traci przyjaciółkę i dach nad głową.
Wtedy z pomocą przychodzi jej Ridge- sąsiad z kamienicy z naprzeciwka i składa jej propozycję nie do odrzucenia..



          Styl autorki jest przyjemny i lekki dzięki czemu książkę czyta się w ekspresowym tempie. Chłonęłam słowo za słowem. Próbowałam ze wszystkich sił się hamować by nie przeczytać jej w jeden dzień. Pod żadnym pozorem nie chciałam jej kończyć. Tym sposobem pochłonęłam ją w dwa dni- stanowczo za szybko.. Narracja prowadzona jest z punktu widzenia Sydney i Ridge. Bez wątpienia jest to wielki plus, szczegółowo poznałam myśli i emocje towarzyszące bohaterom. W książce  nie znajdziemy  nudnych opisów, bowiem autorka skupiła się głównie na odczuciach bohaterów. Zrobiła to w niesamowity sposób- poruszający i chwytający za serce.



          Bohaterowie są świetnie wykreowani. Ridge jest bardzo interesującą postacią. Niezwykle utalentowany, opiekuńczy i odpowiedzialny. Przez trudne dzieciństwo musiał szybko wydorośleć i wziąć na siebie dużą odpowiedzialność. Bohaterów nie da się nie polubić, nie są przerysowani za to są do bólu prawdziwi.



          Czytając tę książkę niejednokrotnie się wzruszyłam, a momentami popłynęły łzy. Wczułam się w tę piękną historię i cierpiałam razem z bohaterami. Zdecydowanie nie jest to "typowe romansidło". W książce są poruszone ważne tematy, a fabuła nie jest schematyczna. "Maybe Someday" to pierwszy romans, który poruszył mnie w takim stopniu. Koniecznie muszę zapoznać się ze wszystkimi książkami Colleen Hoover.

Zakończenie w pełni spełniło moje oczekiwania i sprawiło, że rozpadłam się na milion kawałków. Pierwszy raz książka wywołała u mnie tyle emocji!

          Świetnym dodatkiem jest soundtrack. Gdy piosenki pojawiały się w książce sięgałam po telefon i włączałam sobie daną pozycję. Niezwykle klimatyczne piosenki dodają uroku książce, przez co na pewno o niej nie zapomnę. 

"Czasami słowa mają większy wpływ na czyjeś serce niż pocałunki."

Z całego serca polecam "Maybe Someday", naprawdę warto ją przeczytać. Jeśli lubicie poruszające do granic możliwości romanse, to tę pozycję musicie koniecznie przeczytać! :)

instagram