Enola Holmes. Sprawa złowieszczych bukietów | Nancy Springer

Uśmiechnęłam się ze szczęścia, choć ściskało mi się serce. Znów pojawiło się tak dobrze znane uczucie słodkiej goryczy. Znów mogłam się cieszyć przejawami rodzinnej czułości wyłącznie na odległość.

MAMO, TATO, ZAGRAJ ZE MNĄ! | #2

Jakiś czas temu napisałam o trzech grach/ zabawach dla dzieci - Kolorowym praniu, Pod, nad czy obok i Matrioszkach, a moją opinię znajdziecie tutaj. Tym razem opowiem Wam o innych pozycjach dla najmłodszych - Zaginiony skarb, Poznaję emocje i Zwierzęta na kontynentach.
Gotowi? Zaczynamy!

Zaginiony skarb - gra planszowa | 5+
Poznaje emocje - karty z obrazkami | 3+
Zwierzęta na kontynentach - loteryjka edukacyjna | 2+




❤️❤️❤️

Zaginiony skarb

。Wiek 5+
。 Liczba graczy 2-4
。 Czas gry 30 min.

➔ Na czym polega zabawa?
Zaginiony skarb to gra w której trzeba odnaleźć... zaginiony skarb ☺ Kapitan Drewniana Noga zakopał swój skarb, a miejsce jego ukrycia oznaczył na mapie, ale uwaga! Na graczy czekają również pułapki!
Celem gry jest odnalezienie żetonu ze wspomnianym wcześniej skarbem oraz powrócenie z nim na statek.
Na planszy należy postawić pionki graczy (w miejscu START/META), żetony celu trzeba położyć krzyżykiem do góry na wskazanych (wcześniej je mieszając), a karty pułapek należy potasować i położyć stosik obok planszy.




 Jak wygląda rozgrywka?
Grę rozpoczyna najmłodszy gracz. W każdej rundzie rzuca się kostką, która ma cztery pola z kropkami (od jednej do czterech), jedno pole z czaszką oraz jedno z bombą. Kropki upoważniają do przemieszczenia pionka o tyle pól, ile kropek na kostce, czaszka umożliwia pobrania karty pułapki, a bomba upoważnia do wyzwania swego przeciwnika na pojedynek.
To są bardzo uproszczone zasady gry, bo po drodze czeka wiele przeszkód:
- żetony celu - jeden z nich skrywa skarb, ale są też takie, które mogą utrudnić danemu graczowi grę, lub wręcz przeciwnie ją ułatwić,
- karty pułapek - skrywają polecenia, które tak jak w przypadku żetonów celu, mogą usprawnić grę, lub nieco ją utrudnić,
- pola na planszy - istnieje wiele pól, na które gdy się stanie, upoważniają do m.in. dodatkowego rzutu kostką, przesunięciu pionka o dwa pola, czy wylosowaniu jednej karty pułapki.

➔ Podsumowując...
Zaginiony skarb to ciekawa propozycja dla dzieci w wieku 5+. Zasady są proste, rozgrywka szybka i dynamiczna, a jej czas (ok. 30 min) sprawia, że dziecko spokojnie wytrzyma całą rozgrywkę. Warto od najmłodszych lat wprowadzać gry planszowe w życie, ponieważ rozwijają funkcje myślowe, ćwiczą spostrzegawczość, pamięć, koncentrację oraz myślenie analityczne. Jeśli macie dzieci w wieku przedszkolnym i nie znaleźliście do tej pory odpowiedniej gry, to już ją znaleźliście - Zaginiony skarb!

Poznaję emocje

➔ Na czym polega zabawa?
Na każdej karcie jest chłopczyk lub dziewczynka, którym towarzyszą bardzo silne emocje m.in. wstręt, rozczarowanie czy radość. W tle widać okrzyk, często towarzyszący doświadczanej emocji, na rewersie natomiast wypisano nazwę danego stanu psychicznego.
Zabawa polega na rozmowie z dzieckiem o emocjach, jakie targają bohaterów poszczególnych kart. Można również odgrywać scenki, wymyślać historie, które na końcu doprowadzą do uczucia, jakie przedstawia dana karta. Można również wspólnie z maluchem zastanowić się, kiedy w waszym życiu pojawiła się któraś z przedstawionych emocji. Jest jeszcze inna możliwość - można pobawić się w swego rodzaju kalambury - odgrywać scenki, łącząc ze sobą kilka kart.

➔ Podsumowując...
Oglądając karty i rozmawiając z dzieckiem o emocjach widniejących na kartach, ćwiczymy z nim umiejętność rozpoznawania i nazywania uczuć, zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Moja córeczka uwielbia te karty, dlatego często je przeglądamy i rozmawiamy o emocjach. Mimo że Poznaję emocje przerabiałam z nią już kilka razy, dalej z niektórymi emocjami ma problem - nie rozumie ich, nie potrafi nazwać, jednak zdaje sobie sprawę z tego, że i na to przyjdzie czas. Wiem, że jeśli będziemy z nich często korzystać, Lenka nauczy się rozróżniać siedemnaście różnych stanów emocjonalnych, co bez wątpienia ułatwi jej wyrażanie swoich uczuć. Na szczęście Poznaję emocje to zabawa, która maluchy zaciekawi, a możliwość wykorzystania jej na wiele sposób sprawia, że jest to pozycja bardzo uniwersalna i nawet starszym dzieciom się spodoba.


Zwierzęta na kontynentach

➔ Na czym polega zabawa?
Zwierzęta na kontynentach to gra edukacyjna przeznaczona dla dzieci w wieku 2+. Zestaw zawiera siedem plansz z kontynentami oraz kartonowe żetony z rysunkami zwierząt, natomiast na odwrocie umieszczone są informacje na temat poszczególnych kontynentów oraz żyjących tam zwierzętach.
Gra polega na dopasowaniu żetonów ze zwierzątkami do rysunków znajdujących się na planszy. Starszemu dziecku można zrobić mały quiz. Rodzic czyta ciekawostkę dotyczącą danego gatunku, a dziecko odgaduje o jakim zwierzęciu mowa i odszukuje je pośród wszystkich żetonów.


➔ Podsumowując...
Dzięki tej zabawie dziecko ma okazję poznać wiele zwierząt, również te mieszkające na drugim końcu świata. Zwierzęta na kontynentach poszerzają wiedzę maluchów i podsycają ich ciekawość. Ta zabawa sprawdzi się zarówno u najmłodszych dzieci, jak i tych starszych, bo tę grę, tak jak zasady innych zabaw Zu&Berry można do woli modyfikować. Lenka często porywa Zwierzęta, rozkłada wszystkie plansze na podłodze i dopasowuje żetony, jednocześnie nazywając zwierzątka. Natomiast, gdy ja towarzyszę jej w zabawie, dzielę się z nią informacjami znajdującymi się na każdej planszy ♥






Zmuszona, by zabić | Rachel Abbott [PRZEDPREMIEROWO]

(...) trudno jest mi uwierzyć w połowę okrucieństw, które ludzie popełniają na tym świecie. Prawda jest taka (...), że niezależnie od tego, jak blisko kogoś żyjemy, nigdy tak naprawdę nie wiemy do końca, co ma w sercu.


Maybe now | Colleen Hoover

Znaleźć coś, co się kocha, to jedno. Zupełnie czymś innym jest dzielenie się tą miłością z kimś, kogo się kocha.


Nawiedzony dom na wzgórzu | Shirley Jackson

Żadne ludzkie oko nie jest w stanie dostrzec owego nieszczęsnego punktu, w którym dziwny zbieg linii i płaszczyzn sugeruje zło w fasadzie domu. A jednak jakieś szalone zestawienie, źle ustawiony narożnik, przypadkowe spotkanie linii dachu i połaci nieba zamieniły Dom na Wzgórzu w miejsce prawdziwej rozpaczy, tym bardziej przerażające, że fasada domu zdawała się żywa, bacznie obserwująca otoczenie z pustych okien, z odrobiną rozbawienia w gzymsowych brwiach. (...) dom tak arogancki, tak przepełniony nienawiścią i zawsze tak mający się na baczności, może być tylko zły.


Chłopiec, kret, lis i koń | Charlie Mackesy

Łzy płyną nie bez powodu i świadczą o twojej sile, nie słabości.


instagram