☕ Niedzielna kawka #2

Dzień dobry ♡
Poprzedni post z cyklu Niedzielna kawka dobrze się przyjął, z czego niezmiernie się cieszę! Niektórzy twierdzili, że post był za krótki, bo kawę w niedzielę piją długo. Także... zmieniam zasady. Gdybym napisała godzinny post to zapewne nikt nie dotrwałby do końca, a nie o to w końcu chodzi. Także umówmy się, że posty z tego cyklu będą na tyle krótkie, by niedzielna kawa nie zdążyła Ci wystygnąć. Co Ty na to? Jeśli nie wiesz o co chodzi w tym cyklu to już tłumaczę- podczas niedzielnej kawki, dzielę się ciekawymi zdjęciami, linkami, książkami i filmami. Po prostu wszystkim co mnie w jakiś sposób zainteresowało. Co najważniejsze nie będą to tylko rzeczy związane z szeroko pojętą kulturą ☺️
Poprzedni post znajduje się tutaj.

To co, kawka gotowa? Zaczynamy?

"Tatuażysta z Auschwitz" Heather Morris
Jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku. Bardzo emocjonująca, poruszająca, chwytająca za serce... Nie ukrywam, że zanim po nią sięgnęłam to zastanawiałam się skąd te wszystkie zachwyty. Teraz je doskonale rozumiem. Tę książkę powinien przeczytać każdy. Polecam z całego serca! Moją opinię znajdziesz tutaj.

Punisher
W ostatnim poście wspominałam o Stranger Things, który obejrzałam po raz drugi, gdy moja mama z bratem byli u mnie na urlopie. Zaraz po tym poleciłam im Punishera, którego oczywiście również obejrzałam.. po raz drugi. Rewelacyjny główny bohater, ciekawa historia, mnóstwo przemocy, dużo akcji.. Czego chcieć więcej? Z przyjemnością obejrzałam ten serial po raz kolejny i polecam ją każdemu, kto lubuje się w serialach sensacyjnych. Z niecierpliwością czekam na drugi sezon.
Sklep Czytam Pierwszy
Jest dużo zwolenników jak i przeciwników tego portalu. Osobiście bardzo go lubię, chociaż nie ukrywam, że wolałabym gdyby częściej był duży wybór książek. Ale dzisiaj nie o tym.. Ostatnio Czytam Pierwszy uruchomiło sklep, w którym za ISBN-y można kupić figurki POP, karty Allegro o wartości 50 zł, etui na książkę, zakładki, skarpetki i tym podobne. Czyli wszystko, co mole książkowe lubią najbardziej. Link do sklepu tutaj.
Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl


Kup książkę, pomóż wygrać z rakiem
81- letni Pan Zenon choruje na raka. By mieć pieniądze na leki wyprzedaje swoje książki. Historia Pana Zenona złapała ludzi za serce. Powstała nawet akcja na Allegro Charytatywni, gdzie można kupić książki przeznaczone przez innych na tę akcję lub pomóc wystawiając swoje. Jeśli chcesz zobaczyć akcję kliknij tutaj, a jeśli chcesz poznać historię Pana Zenona to zapraszam tutaj.

Kasia Gandor
Kasia będzie chyba stałą bywalczynią tego cyklu. Uwielbiam jej kanał i jeśli jeszcze go nie znasz to czas nadrobić zaległości! Od poprzedniego postu na kanale Kasi pojawiły się dwa nowe filmy- ciąg dalszy filmu o szczepieniach i zdjęcia satelitarne, które mówią więcej niż myślisz. Oba są świetne i gorąco polecam!

Okoń w sieci
Koniecznie muszę polecić Wam jeszcze jeden filmik, tym razem Marcina z Okoń w sieci. Na swoim kanale rozpoczął nowy cykl NIEZŁE ZBOOKI, który zapowiada świetnie! Z resztą sam zobacz!

@bookmh
W dzisiejszym poście nie może również zabraknąć pięknego zdjęcia. Instagramowe konto Angeliki (@bookmh) jest jednym z moich ulubionych. Na jej profilu znajdziecie mnóstwo przepięknych zdjęć ♡
Dzisiaj to na tyle. Mam nadzieję, że miło spędziłeś/aś czas ♡


"Dziewczynka z zapalniczką" Mariusz Czubaj

(...) zemsta nie jest najważniejsza. (...) najważniejsze jest to, żeby ofiara zrozumiała, że przegrała wszystko. (...) dopiero wtedy naprawdę staje się ofiarą.

"Dziewczynka z zapalniczką" Mariusz CzubajDziewczynka z zapalniczką
Mariusz Czubaj

Wydawnictwo W.A.B.
Cykl Polski psychopata (tom V)
Data wydania 23/05/2018
Liczba stron 320
★★★★★

Rok 2011. W lesie nieopodal Katowic zostaje zastrzelony emerytowany policjant, Jacek Szymon. Tylko dwóch ludzi wie, co znajdowało się w bagażniku samochodu, w którym znaleziono ciało. Rudolf Heinz będzie trzeci. Profiler, przechodzący ciężkie załamanie nerwowe i przebywający na przymusowym urlopie, zostaje poproszony o dyskretną przysługę. W efekcie pierwszy raz zaczyna prowadzić prywatne śledztwo. Sprawę komplikuje także to, że o pomoc prosi Heinza miejscowy gangster. Trop prowadzi ku wydarzeniom sprzed lat, które położyły się cieniem na karierze Jacka Szymona.

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Zachęcona opisem i świetnymi rekomendacjami zdecydowałam sięgnąć po Dziewczynkę z zapalniczką i przekonać się na własnej skórze, czy ta pozycja przypadnie mi do gustu. W końcu na okładce napisane jest: "Tak dobrego kryminału nie czytałem od co najmniej kilku lat", "Najmocniejszy autor polskiego kryminału" lub "Po prostu petarda". Przyznacie pewnie, że po przeczytaniu takich "polecajek" oczekiwania wysoko szybują w górę. I w tym przypadku, moim zdaniem, działa to na niekorzyść książki.

"Dziewczynka z zapalniczką" Mariusz CzubajHeinz z pewnością nie jest, jak głosi okładka, "najbardziej nieoczywistym bohaterem". Rudolf nie wyróżnia się niczym szczególnym. W moim odczuciu nie jest to postać, która na długo zapadnie w pamięci. Ot, zdeterminowany, by rozwikłać zagadkę. Być może spowodowane jest to tym, że Dziewczynka z zapalniczką jest piątą częścią z cyklu Polski psychopata, a ja poprzednich nie czytałam. Może wcześniejsze części są ciekawsze, profil psychologiczny głównego bohatera jest bardziej zarysowany? Nie mam pojęcia, ale chętnie sięgnę po pierwszą część tego cyklu. Z czystej ciekawości- chcę się przekonać czy ta pozycja na tle innych jest słabsza, czy po prostu z twórczością Mariusza Czubaja mi nie po drodze.

Zazwyczaj, gdy ofiarą jest małe dziecko, książka wywołuje u mnie ogrom negatywnych emocji. Tutaj tego nie było. Brakowało mi napięcia, szybszej akcji i dreszczyku emocji. Autor stawia raczej na powolną akcję, ale jednocześnie (całe szczęście!) nie leje wody i nie skupia się na długich, nic nie wnoszących do fabuły opisach. Za to ogromny plus! Mimo że książka nie do końca przypadła mi do gustu, nie męczyłam się podczas jej czytania (i słuchania audiobooka z CzytamPierwszy).

Jeśli chodzi o zakończenie to po części się go domyśliłam, jednak nie ukrywam, że w jednej kwestii udało się autorowi mnie zaskoczyć. Z czego bardzo się cieszę, bo uwielbiam efekt zaskoczenia w kryminałach. Autor jest dwukrotnym laureatem Nagrody Wielkiego Kalibru za najlepszą powieść kryminalną i sensacyjną- za 21:37 (2009 r.) i za R.I.P. (2017 r.). To bez wątpienia mnie intryguje i jak wspomniałam wcześniej na pewno sięgnę jeszcze po jedną książkę tego autora. Tak się składa, że 21:37 jest pierwszą częścią cyklu Polski psychopata.

Podsumowując, Dziewczynka z zapalniczką to dosyć surowy kryminał, bez większego napięcia, z bohaterami, którzy nie zapadają na dłużej w pamięci. Dla osób chcących rozpocząć swoją przygodę z kryminałami ta pozycja będzie wręcz idealna, jednak starzy wyjadacze mogą czuć się nieco rozczarowani. Pochlebne opinie o autorze na tyle mnie zachęciły, że na pewno na tej książce nie skończę swojej przygody z twórczością Mariusza Czubaja.


Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu W.A.B.


"Normalni inaczej" Tammy Robinson

Tylko od ciebie zależy, jak wykorzystasz swój czas. Obyś na koniec nie musiała z żalem oglądać się za siebie.

Normalni inaczej
Tammy Robinson

Tłumaczenie Izabella Mazurek
Wydawnictwo IUVI
Data wydania 20/06/2018
Liczba stron 336
★★★★★★★★☆☆

Albert ma dość ojca, który na każdym kroku go krytykuje i przytłacza. Maggie prowadzi monotonne i bardzo przewidywalne życie, głównie ze względu na jej autystyczną młodszą siostrę Bee. By Bee mogła normalnie funkcjonować Maggie i jej mama muszą w pełni się jej poświęcić. Żyją pracą i domem, dlatego gdy Maggie poznaje Alberta, ostatnią rzeczą, o jakiej myśli jest zakochanie się.
Jak potoczy się życie tych młodych ludzi?

Możecie pomyśleć, że pomysł na fabułę tej książki nie jest oryginalny i że wielu pozycjach się on pojawia... Dwóch młodych ludzi zakochuje się w sobie. Oboje zmagają się z problemami. Oklepane, prawda? Jednak niech Was to nie zmyli, bo Normalni inaczej to jedna z tych książek, która na długo zapadnie w pamięci, głównie ze względu na poruszające i wzruszające zakończenie.

Na samą myśl o tej książce robi mi się ciepło na sercu. Wzruszająca, wciągająca i poruszająca ważne tematy powieść, która na długo nie da o sobie zapomnieć. Tammy Robinson bardzo dokładnie przybliżyła czytelnikom życie ludzi z autyzmem i ich rodzin. Pokazała z jakimi trudnościami zmagają się rodziny chorych ludzi, głównie cierpiących na autyzm. Jak wiele trzeba poświęcić zarówno czasu, pieniędzy jak i życia towarzyskiego, by cała rodzina mogła w miarę normalnie funkcjonować. Wytłumaczyła dziwne zachowania tych ludzi, na które nie mają wpływu. Dowiedziałam się co takie osoby może wyprowadzić z równowagi, zdenerwować i jakie zachowania, dla nas dziwne, dla nich są całkiem normalne.

Bohaterowie są rewelacyjni. Najbardziej polubiłam Maggie i Alberta, kibicowałam im do samego końca. Młodzi, ale bardzo rozważni i odpowiedzialni ludzie, którzy zawsze na pierwszym miejscu stawiają dobro innych. Dlatego też znienawidziłam ojca i brata Alberta, którym niejednokrotnie miałam ochotę przemówić do rozsądku i powiedzieć jak zgorzkniałymi i beznadziejnymi są ludźmi. Uważają się za lepszych od innych, zwłaszcza od Alberta, a tak naprawdę nie dorastają mu do pięt. Mama Alberta jest bardzo miłą i życzliwą osobą, kochającą syna do granic możliwości, jednak zbyt słabą by postawić się mężowi.. Przykre, że karygodne zachowanie ojca, które nie powinno mieć miejsca uchodziło mu na sucho...

Lekki styl autorki sprawił, że książkę przeczytałam w niecałe dwa dni. Gdy ją odkładałam, ciągle o niej myślałam. Byłam ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów i przede wszystkim jak zakończy się książka. Zakończenie było nieco przewidywalne, ale jakie emocjonujące! I w dodatku wzruszające! Nic więcej nie powiem. Jeśli lubicie książki poruszające trudne tematy, ale jednocześnie takie, które czyta się z ogromną ciekawością i niemal w mgnieniu oka, to koniecznie sięgnijcie po Normalni inaczej.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVI.



Tatuażysta z Auschwitz | Heather Morris

Przeżyję i wyjdę stąd. Wyjdę jako wolny człowiek. Jeśli piekło istnieje, to dopilnuję, żeby ci mordercy w nim spłonęli.


Tatuażysta z Auschwitz
Heather Morris

Wydawnictwo Marginesy
Tłumaczenie Katarzyna Gucio
Data wydania 18/04/2018
Liczba stron 332
★★★★★★★★★★


Lale Sokołow trafił do Auschwitz w 1942 roku jako dwudziestosześciolatek. Jego zadaniem było tatuowanie numerów na przedramionach przybywających do obozu więźniów. Naznaczanie ich. Pewnego dnia w kolejce stanęła młoda przerażona dziewczyna – Gita. Lale zakochał się od pierwszego wejrzenia. I obiecał sobie, że bez względu na wszystko uratuje ją.

Minęło już kilka dni odkąd skończyłam Tatuażystę z Auschwitz, jednak nie mogłam napisać recenzji od razu. Po prostu musiałam "przetrawić" tę książkę. Nie jestem pewna czy uda mi się oddać wspaniałość tej pozycji. Chciałabym by każdy tę książkę przeczytał- niezależnie od wieku, pochodzenia czy zainteresowań. To jest jedna z tych pozycji, które dają do myślenia, zmuszają do refleksji i na długo zapadają w pamięci. Dzięki niej każdy uświadomi sobie jak cholernie jest szczęśliwym człowiekiem mając przy sobie kochającą rodzinę, pełną lodówkę, dach nad głową i dobre zdrowie. W dzisiejszych czasach niestety często skupiamy się na tym czego nie mamy, dążymy ciągle do coraz to nowszych celów, chcemy więcej, nie doceniając tego co już mamy.

Ktokolwiek ratuje jedno życie, jakby ratował cały świat.

Lale na długo zostanie w moim sercu. Urzekła mnie jego odwaga, wielkie serce, chęć przetrwania i opiekuńczość. Pomagał innym jak tylko mógł, często zagrażając swojemu życiu. Jego opowieść o cudownej miłości, niemal od pierwszego wejrzenia i okrucieństwie jakie rozgrywało się w obozach koncentracyjnych łapie za serce. Sprawia, że chce się płakać z powodu śmierci tylu niewinnych ludzi i brutalności, która była na porządku dziennym w obozach koncentracyjnych. Z drugiej zaś strony bardzo wzrusza, głównie ze względu na wielką miłość Lalego i Gity.





Tatuażysta z Auschwitz wciąga od pierwszej strony i gwarantuje ogrom emocji, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych. Złość, gniew, rozgoryczenie, przygnębienie, przerażenie, nienawiść, współczucie, bezradność ale również ciekawość, ekscytacja, wzruszenie, nadzieja i radość. To wszystko znajdziecie w 330 stronach tej powieści.

Mogłabym się rozwodzić długo nad tą pozycją, ale zdecydowanie lepiej będzie jeśli po prostu po nią sięgnięcie i poznacie tę historię od początku do końca. Ta książka wryła mi się w pamięć i jestem pewna, że zostanie w niej na długo. A ja, jeszcze niejednokrotnie zatracę się w historii Lalego i Gity.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Marginesy.


"Gdzieś daleko Bajka EKO" Izabela Skorupka | "Rozgwiazdo, gdzie jesteś?" Barroux

Dzisiaj podzielę się z Wami opinią na temat dwóch książek dla dzieci, które mają jeden motyw przewodni- ochrona środowiska. Obie pozycje, mimo że bardzo różnią się od siebie, są rewelacyjnymi książkami dla najmłodszych. Dlaczego? Tego dowiecie się z dalszej części postu.



Gdzieś daleko Bajka EKO 
Izabela Skorupka

Wydawnictwo Dwukropek
Rok wydania 2018
Liczba stron 32

Zielancja kiedyś była prawdziwym rajem. Rozkosznie pachnąca, słodko kojąca. Jednak jej świetność przysłoniły sterty śmieci i piękna Zielencja stała się Niezielencją. Wszystko przez kapryśną królewską córkę, na której rozkaz naukowcy niszczą ziemię i zaśmiecają środowisko. Doprowadzają królestwo do ruiny w imię postępu i rozwoju cywilizacji. W pewnym momencie król ma tego wszystkiego po dziurki w nosie i postanawia wydać córkę za mąż, za tego, kto z powrotem przywróci dawny urok Zielencji- bez sterty śmieci!

Mam kilka książek Wydawnictwa Dwukropek i każda z nich jest przepięknie wydana. Cudowne ilustracje, ogromny format książek i ciekawe historie sprawiają, że Lenka z przyjemnością spędza czas na ich przeglądaniu lub słuchaniu, gdy jej je czytam. Niektóre książki dla dzieci wydają się oklepane- podobne ilustracje, wszędzie te same historie. Lenka, mimo młodego wieku (ostatnio skończyła 1,5 roku) ma w swojej kolekcji około 100 (!!!) książek, przeróżnych wydawnictw. Pod względem jakości wydania, szaty graficznej i treści, na tle innych wyróżniają się pozycje dwóch wydawnictw- Media Rodzina i oczywiście Dwukropek.

Gdzieś daleko bajka EKO, to książka, która pokazuje dzieciom jak ważna jest ochrona środowiska. Zielancja, a właściwie Niezielancja była tak zanieczyszczona i zaśmiecona, że król nie mógł sobie pozwolić na zjedzenie marchewki na którą miał ochotę! Miał dość wszystkich sztucznych ciastek z fabryk i kolorowych papek. Miał ochotę na coś świeżego, smacznego i zdrowego. Niestety bród uniemożliwiał zasadzenie warzyw, nawet jeśli znalazłoby się miejsce to i tak żadne warzywa i owoce by nie urosły, a to wszystko ze względu na zanieczyszczone środowisko.





Kiedy spojrzysz dookoła,
widzisz, ile pracy jest,
Ziemia krzyczy, ciebie woła,
bądź gotowy pomoc nieść.

Tylko wspólnie, tylko razem
uratować można świat.
W tej krainie obronimy
każde drzewo, każdy kwiat.

Nawet mały gest zachwyci
i sprzątnięty każdy śmieć.
Dla przyrody ty się liczysz,
chcę rycerza w Tobie mieć.


Autorka posługuje się bardzo łatwym i przystępnym, dla małych czytelników, językiem. Często pojawiają się rymowanki, które chyba każde dziecko uwielbia. Ilustracje są barwne, żywe, zwłaszcza te, gdzie Niezielancja znów staje się Zielancją. Książka jest idealna dla dzieci w każdym wieku. Mimo że moja córka jest mała i jeszcze zapewne nie rozumie nic z treści to jest zachwycona ilustracjami. Jestem pewna, że z wiekiem pokocha również tę historię. Temat ochrony środowiska jest bardzo ważny i to my, dorośli powinniśmy już od najmłodszych lat wpajać dzieciom wartości. Pomóc nam mogą w tym książki, takie jak Gdzieś daleko Bajka EKO, dla nas jest to ułatwienie, a dla dzieci taka forma nauki  to idealne połączenie: przyjemnego z pożytecznym.
Świetną pozycją na temat ochrony środowiska jest również W Robaczkowie Katarzyny Biegańskiej, link do mojej opinii tutaj.

Rozgwiazdo, gdzie jesteś?
Barroux
Wydawnictwo Dwukropek
Rok wydania 2018
Liczba stron 32

Ta książka jest zdecydowanie inna od reszty. Nie ma w niej żadnej treści, jednak czasami ilustracje wyrażają więcej niż tysiąc słów. Głównym zdaniem małego czytelnika jest znalezienie na stronach tej książki meduzy, błazenka i rozgwiazdy. Może wydać się Wam to nic trudnego, ale już Wam mówię, że się mylicie. Ryby i inne morskie zwierzęta ze strony na stronę są coraz bardziej wypychane ze swojego naturalnego środowiska, a to wszystko przez zanieczyszczenia, gromadzące się na dnie oceanu. W tej książeczce wszystko kończy się dobrze- zdenerwowany wieloryb wyrzuci wszystkie śmieci na ląd i szczęśliwy wróci do oceanu. Ale czy w prawdziwym życiu jest to możliwe?



Ilustracje autora są piękne i bardzo kolorowe. Dzięki nim dzieci uświadomią sobie jak bardzo śmieci przeszkadzają zwierzętom w morzach, oceanach czy jeziorach. Ogromna rola w tym przypadku przypada rodzicom, którzy muszą wytłumaczyć maluchom, że miejsce śmieci jest koszach i że w prawdziwym życiu, żadne żyjące stworzenie w ocenach czy morzach nie ma takiej mocy, jak książkowy wieloryb i nie może sam wysprzątać zalegających śmieci.







Moim zdaniem Rozgwiazdo, gdzie jesteś można wykorzystać jeszcze na jeden sposób- naukę kolorów. Każda rybka ba inną barwę, niektóre mają na sobie paski, inne kropki czy trójkąty. Z pomocą tej książki można dzieci uczyć barw, kształtów oraz urządzeń. Na dnie oceanu leży masa przeróżnych przedmiotów, od garnka zaczynając po pralkę kończąc. 










Obie książki polecam z całego serca ♡
Twarde oprawy, piękne ilustracje i bardzo niskie ceny. Czego chcieć więcej?

Za książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Dwukropek.

Paleta marzeń | Małgorzata Falkowska

Jestem nieco rozczarowana tą książką... Stanowczo za szybko się ją czyta, a historia jest za krótka. Jestem również bardzo zła, że tak długo odkładałam twórczość Małgorzaty Falkowskiej i że tak późno sięgnęłam po jej książkę. Koniec minusów ☺️ Chociaż jakby nie patrzeć to raczej plusy. Książkę wręcz pochłonęłam i to w jeden dzień! Jeśli chcecie poznać moją opinię na temat Palety marzeń to zapraszam do dalszej części postu.


Performens | Karolina Wilczyńska

Performens to moje drugie spotkanie z twórczością Karoliny Wilczyńskiej i jest równie udane co poprzednie. Opinię na temat pierwszej książki tej autorki, jaką miałam okazję przeczytać znajdziecie tutaj. O czym jest Performens i co podobało mi się w tej pozycji najbardziej? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią ♡

Performens
Karolina Wilczyńska

Wydawnictwo Czwarta Strona
Data wydania 31/01/2018
Liczba stron 339
★★★★★★★☆☆☆

Nadia postanowiła porzucić życie w mieście i rozpocząć nowe na wsi, gdzie ma nadzieję, znajdzie spokój i chwilę wytchnienia. Jednak los bywa przewrotny, a na Nadię czekają nowe wyzwania, którym musi sprostać.




Styl autorki jest bardzo lekki. Z przyjemnością pochłaniałam kolejne strony tej powieści, w pewnym momencie tak się wciągnęłam, że poszłam spać o drugiej w nocy. Gdyby nie rozsądek, pewnie zarwałabym noc byleby dotrwać do zakończenia. Długo zastanawiałam się co tak naprawdę urzekło mnie w tej historii i doszłam do wniosku, że bohaterowie. Bohaterowie, którzy są prawdziwi, wręcz namacalni. Każdy z nich jest inny i wyróżnia się innymi cechami charakteru. Najbardziej polubiłam Nadię, Antosia i Błażeja i zapewne nie zdziwi to osób, które również tę pozycję przeczytały. Nadia jest postacią, która kradnie serce od pierwszej strony, jest mądra, chociaż niektórych jej wyborów nie pochwalam i nie rozumiem. Jednak tak to w życiu jest. Czasami miłość do drugiej osoby jest jednoznaczna z klapkami na oczach, przez które widzimy tylko to co chcemy widzieć. Jest ciepła, przyjazna i życzliwa. Antoś, mimo łatki "głupiego", która na wsi do niego przylgnęła, jest mądrym i rezolutnym chłopcem, który nie robi nikomu krzywdy i chciałby by inni po prostu mu nie dokuczali.  Błażej natomiast, jak na swój wiek, jest dojrzały, odpowiedzialny i opiekuńczy. Niejeden dorosły mężczyzna mógłby się od niego uczyć.

Kolejnym plusem jest świetnie wykreowana wieś, która moim zdaniem idealnie odzwierciedla realia polskiej wsi. Każdy przejmuje się tym co ludzie powiedzą, okoliczny sklep jest pełen plotkar, które wszystko wiedzą najlepiej i bez dziennego obgadywania umarłyby z nudów. Bóg i religia jest na pierwszym miejscu - do kościółka trzeba chodzić co niedzielę. Niby wszystkie takie religijne, a nie zwracają uwagi na to, że zbyt pochopnie oceniają ludzi i wyrządzają im krzywdę rozsiewając plotki na prawo i lewo. Dialogi są dynamiczne, na próżno w tej pozycji szukać nudnych i długich opisów. Autorka w ciekawy i barwny sposób przedstawiła wieś i jej uroki, jednocześnie nie zanudzając czytelnika długimi opisami.

Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o tej pięknej okładce. Bez wątpienia, jest to jedna z piękniejszych książek w mojej kolekcji. Delikatna, subtelna, kobieca i bardzo urocza ♡

Performens utwierdziło mnie w przekonaniu, że koniecznie muszę sięgnąć po resztę książek Karoliny Wilczyńskiej. Idealnie wpisują się one w mój gust i myślę, że są idealnymi pozycjami na aktualnie panujące upały. Niby lekkie i niezobowiązujące, jednak poruszające ważne tematy i wciągające od pierwszej strony. Czego chcieć więcej? ♡

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona


instagram