Rozmówki niemieckie. Niezbędnik w podróży | SuperMemo

Część z was pewnie wie, że od jakiegoś czasu uczę się języka niemieckiego z SuperMemo. Niestety, przyznam szczerze, że z moją systematycznością jest krucho i miałam kilka przerw w nauce. Teraz, gdy już naukę na prawo jazdy mam z głowy, przeprowadzka w końcu się skończyła, postanowiłam wrócić do SYSTEMATYCZNEJ nauki z SuperMemo. Pamiętajcie, że nie ważne jak się uczycie, jeżeli nie będziecie w tym systematyczni, to nic wam nie pomoże, nawet genialny kurs SuperMemo :)
Napisałam genialny, z całkowitą odpowiedzialnością, bo to dzięki podstawowemu kursowi Niemiecki Kein Problem! w trzy miesiące na tyle opanowałam język, że mogłam się porozumieć w Niemczech na podstawowym poziomie. Dlatego postanowiłam przetestować dla was nowy kurs- Rozmówki niemieckie. Niezbędnik w podróży. Duża część tego co jest w tym kursie znam, jednak w dalszym ciągu mam problem z gramatyką, a ku mojej uciesze, w tym kursie są również pełne zdania, dzięki czemu podszkolę się z gramatyki, nauczę się nowych słów i utrwalę te, które już znam. W tym poście opiszę jak dokładnie wygląda nauka z SuperMemo. Jeśli chodzi o metodę, to w każdym kursie jest ona niemal taka sama, jednak każdy kurs oferuje różne poziomy, dostosowane do potrzeb klientów.

Zdradzę Wam również, że dokładnie 10 dni temu zaczęłam uczyć się hiszpańskiego z SuperMemo, tym razem jednak postanowiłam bawić się językiem- słucham podcastów, oglądam z Lenką bajki po hiszpańsku, a z mężem hiszpańskie seriale, słucham muzyki w tym języku i czytam artykuły. Mam w planach pod koniec lipca zrobić podsumowanie i przedstawię wam moje metody nauki, oraz opiszę efekty. Przyznam bez ogródek, że niemieckiego uczę się codziennie, jednak nie z taką intensywnością jak hiszpańskiego. W hiszpańskim się po prostu zakochałam po uszy i jestem szalenie ciekawa na jakim będzie poziomie za dwa miesiące.

Koniecznie muszę wspomnieć, że możecie wybrać jeden z dwóch form kursów- internetowy, po jego opłaceniu kod dostępu automatycznie pojawi się na waszym mailu, plus dostaniecie podręcznik w formie pdf oraz nagrania mp3. Kurs na temat którego za chwilę dowiecie się więcej kosztuje tylko 32 zł (wersja elektroniczna) i 32,90 zł (wersja papierowa, kurs i nagrania + przesyłka = 45,90 zł).
Ale, ale, ale! Na wszystkie kursy Hello oraz rozmówki aktualnie jest promocja 30% (trwa do końca maja), co daje 22,40 zł za kurs elektroniczny i 36,03 zł za kurs papierowy, już z wliczoną przesyłką. Także naprawdę się opłaca! Co najważniejsze, ta promocja dotyczy każdego języka, a żeby z niej skorzystać wystarczy wpisać w koszyku READY19, więcej o promocji przeczytacie tutaj. Natomiast jeśli interesują was inne kursy, to do jutra (tj. 26.05.2019) działa kod MOM19, który obniża ceny kursów o 20%, więcej informacji tutaj. Natomiast pełną ofertę kursów możecie przejrzeć tutaj.


A teraz przejdźmy już do gwiazdy programu, czyli Rozmówki niemieckie. Niezbędnik w podróży. Mam wersję papierową, w skład której wchodzi płyta, a na niej znajdują się nagrania mp3, kod dostępu, dzięki któremu uruchomiłam kurs w aplikacji mobilnej- bardzo podoba mi się to, że można uczyć się bez internetu, wystarczy mieć ze sobą telefon, lub tablet. W momencie w którym urządzenie połączy się do internetu synchronizuje się na wszystkich urządzeniach - aplikacji na telefonie, tablecie, komputerze oraz na stronie www.SuperMemo.com. Uczę się różnie, tak jak mi wygodnie w danym momencie i nigdy nie miałam problemów z synchronizacją. W mini pudełeczku znajduje się również książeczka, ze wszystkimi zwrotami z kursu, plus poręcznym słowniczkiem, który znajduje się na ostatnich stronach tej książki. Książki, które są w innych kursach, bardziej rozbudowanych są większe, ale w przypadku rozmówek wielkość jest idealna- nie jest większa niż moja dłoń. Dzięki czemu zmieści się w każdej torebce i w podróży nie zajmie dużo miejsca.

W tym kursie jest 12 tematów przewodnich, między innymi Picie i jedzenie, Zawieranie znajomości, Zdrowie czy Problemy z prawem. Jednak możecie "skakać" między tematami jak wam wygodnie i według waszych potrzeb. Jeżeli na dany moment nie interesuje was Zakwaterowanie, to po prostu ten dział omijacie a uczycie się rzeczy, które na pewno wam się przydadzą. Na miniaturce obok możecie zobaczyć jak to wygląda- klikacie w ikonkę w prawym dolnym rogu i wysuwają wam się tematy, wybieracie ten, który chcecie zacząć i gotowe. Możecie się uczyć. Zwróćcie również uwagę na dwie ikonki u góry- pierwsza, logo SuperMemo pokazuje ilość kart, jakie danego dnia są do przerobienia. Ich ilość możecie dowolnie modyfikować, w tym kursie zostawiłam sobie 30, ale na przykład w Extremes Deutsch ustawiłam sobie 10, bo wiem, że więcej nie dam rady przyswoić (aktualnie przerabiam kilka kursów niemieckich plus hiszpański). Obok znajduje się ikonka wskazująca powtórki jakie danego dnia mamy do przerobienia. Najważniejsza w tym kursie jest systematyczność, bo jeśli będziemy się obijać to powtórki z dnia na dzień będą się nawarstwiały. Dlatego dam wam radę, którą stosuje od jakiegoś czasu i sprawdza się super- jeśli danego dnia nie macie czasu na przerobienie kursu, to przeróbcie tylko powtórki, tak żeby się nie nawarstwiały, poza tym one są szalenie ważne, bo to dzięki nim utrwalacie wiedzę. Także powtórki trzeba robić codziennie, a od nowych kart można sobie czasami odpocząć. Stosuje ten myk też wtedy, gdy widzę, że codziennie pojawia się ogromna ilość powtórek- to oznacza, że nie przyswajam zbyt dobrze nowych słówek i zagadnień. Wtedy skupiam się na powtórkach do momentu, aż poczuje, że "ogarnęłam" je na tyle, by móc ruszyć z nowym materiałem.

Jak wygląda nauka z kursami SuperMemo? W podstawowych kursach (poziomy są od A1 do C2) często pojawiają się dialogi, które możemy przetłumaczyć na polski jednym kliknięciem oraz wysłuchać. Następnie pojawia się spis słówek, wraz z tłumaczeniem na polski oraz możliwością wysłuchania wymowy. Ja zawsze taką kartę czytam sobie z trzy razy na głos, powtarzając za lektorem. Następnie, przechodzę dalej i każde słówko z wcześniejszej listy pojawia pojedynczo na każdej karcie. Podgląd macie obok, na pierwszym zdjęciu widoczna jest lista, a później pojedyncze słówko, które musimy sobie przetłumaczyć, następnie klikamy sprawdź, lektor czyta to słówko i pojawia się również pisownia. Potem klikamy na jedną z "ocen"- ☹️ gdy nie udało nam się dobrze wypowiedzieć słowa, bądź w ogóle go nie zapamiętaliśmy, 😖- jeśli byliśmy blisko poprawnej wymowy bądź pisowni (czasami trzeba dane słowo napisać) i 😃- gdy wszystko poszło dobrze. Słowa, których nie zapamiętaliśmy, będzie trzeba powtórzyć pod koniec nauki danego dnia.

Także podsumowując, Rozmówki niemieckie oczywiście świetnie sprawdzą wam się w podróży- jeśli taką planujecie to koniecznie kupcie wersję papierową z mini książeczką która nie zajmie dużo miejsca, a wiele razy może wam ułatwić podróż. Rozmówki będą również dobrym rozwiązaniem jeśli zaczynacie przygodę z niemieckim, bo znajduje się tu wiele podstawowych zwrotów.
Polecam wam również świetny magazyn do nauki języka niemieckiego Deutsch Aktuell, o którym napisałam więcej tutaj. W połączeniu z kursem SuperMemo przyniesie na pewno duże efekty, ale pamiętajcie... SYSTEMATYCZNOŚĆ! ♥️

Deutsch für Anfänger | Deutsch Aktuell

Jakiś czas temu pokazałam Wam ciekawe dwumiesięczniki do nauki języka niemieckiego Deutsch Aktuell. Dzisiaj napiszę Wam nieco więcej o wydaniu specjalnym przeznaczonym głównie dla początkujących, mowa o Deutsch für Anfänger.

Deutsch für Anfänger

Wydawnictwo Colorful Media

Wydanie specjalne nr 4/2018
Liczba stron 78
Cena 22,90 zł

Artykuły w Deutsch für Anfänger w porównaniu do "tradycyjnych" dwumiesięczników Deutsch Aktuell, napisane są łatwiejszym językiem i o wiele więcej słówek i zwrotów zostało przetłumaczone. Moim zdaniem te wydanie jest mini podręcznikiem, ponieważ znajduję się tu masa ciekawych artykułów, ale nie brakuję w nim również gramatyki i ćwiczeń, dzięki którym możemy utrwalić swoją wiedzę.

Każdy artykuł, zarówno w wydaniach specjalnych, jak i 'normalnych', napisany jest w języku niemieckim, natomiast trudniejsze zwroty i słówka są przetłumaczone w kolumnie. Co więcej wszystkie słówka występują chronologicznie dzięki czemu nie musimy poświęcać dużo czasu na szukanie interesującego nas, trudnego słówka. Wielką zaletą tych magazynów jest możliwość wysłuchania niektórych artykułów. Wystarczy zeskanować kod QR, który automatycznie przekierowuje nas do pliku mp3. Dzięki temu nie dość, że ćwiczymy gramatykę, przyswajamy nowe słówka, to jeszcze możemy nauczyć się ich prawidłowej wymowy. Można również wejść na stronę internetową podaną pod kodem i wpisać kod dostępu ręcznie, w ten sposób również zostaniemy przekierowani do interesującego nas nagrania mp3.

W tym wydaniu oprócz przetłumaczonych słówek w kolumnach, znajduje się również wiele obrazków i zdjęć, a pod nim znajduje się ich nazwa po niemiecku. Myślę, że zwłaszcza dla wzrokowców jest to dobre rozwiązanie. Podoba mi się również to, że do większości artykułów zostały dołączone krótkie notki dotyczące gramatyki oraz ćwiczenia, które ja osobiście uwielbiam, bo dzięki nim szybciej się uczę. Zakres tematów artykułów jest bardzo szeroki, poczynając od historii powstania jednej z najsławniejszych marek na świecie HARIBO, poprzez niemieckie wynalazki, które pojawiły się na przestrzeni wieków, na rozmowie z jedną z najpopularniejszych blogerek modowych w Niemczech kończąc. Jak napisałam wcześniej, w tym wydaniu zdecydowanie więcej słówek jest przetłumaczonych i moim zdaniem artykuły napisane są nieco łatwiejszym językiem. Co Deutsch für Anfänger czyni idealną pozycją dla osób początkujących.

Cena wydań specjalnych jest według mnie jest adekwatna do jakości artykułów i wydania. W wydaniach specjalnych jest o wiele więcej stron, a w tym przypadku mamy do czynienia z naprawdę ogromną ilością zadań, ćwiczeń i gramatyki. Na przykład znajdziecie tu tabelę czasowników nieregularnych, które zwłaszcza na początku przysparzają wiele trudności. Magazyny Deutsch Aktuell to dla mnie jedna z ciekawszych form nauki- można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, przyswajać nowe słówka, ćwiczyć gramatykę i uczyć się poprawnej wymowy. Przede wszystkim nie 'wkuwam' nowych słówek czy podstaw gramatyki, wręcz przeciwnie, dla mnie to ciekawa forma spędzania wolnego czasu- połączenie przyjemnego z pożytecznym.

Colorful Media oferuje magazyny w wielu językach: angielski, hiszpański, francuski, włoski, rosyjski i oczywiście niemiecki. Tutaj natomiast możecie ściągnąć darmowy e- Magazyn wybranego przez Was dwumiesięcznika i przekonać się na własnej skórze, czy taka forma nauki przypadnie Wam do gustu.


Za egzemplarz serdecznie dziękuję Colorful Media.







Sein letzter Fall | Sandra Meyer, czyli genialna książka do nauki języka niemieckiego

Uczycie się języków obcych i czujecie, że "tradycyjne" metody zawodzą, a gramatyka i nowe słówka nie chcą Wam "wejść do głowy"? Czas na urozmaicenie nauki! W dzisiejszym poście opiszę Wam jak wygląda nauka języka niemieckiego z kryminałem "Sein letzter Fall" wydawnictwa EDGARD.

"Deutsch Aktuell", czyli ciekawa metoda nauki języka niemieckiego

Cześć!

Dzisiaj przychodzę do Was z ciekawą metodą nauki języka niemieckiego. Na wstępie muszę zaznaczyć, że wydawnictwo Colorful Media oferuje magazyny w wielu językach: angielski, hiszpański, francuski, włoski, rosyjski i oczywiście niemiecki.


Die Schneekönigin Hans Christian Andersen


"Die Schneekönigin"  Hans Christian Andersen

Die Schneekönigin
Hans Christian Andersen


Poziom A2/B1
Wydawnictwo [ze słownikiem]
Data wydania 17/01/2018
Liczba stron 124
★★★★★★★

„Królowa śniegu” została napisana w 1844 roku przez Hansa Christiana Andersena i na zawsze wpisała się w kanon klasyki baśni. Opowieść ta opisuje losy dwójki dzieci – Gerdy i Kaja. Pewnego wiosennego dnia do oka chłopca dostaje się odłamek roztrzaskanego w przestworzach diabelskiego zwierciadła. Okruch ten zmienia go w dziecko krnąbrne, złośliwe i okrutne. Wbrew ostrzeżeniom babci, przywiązuje sanki do powozu Królowej Śniegu i odjeżdża w nieznane. Opuszczona i smutna Gerda wszczyna poszukiwania, wyruszając w niezwykłą podróż i narażając się na wiele niebezpieczeństw, aby uwolnić przyjaciela.

Jak głosi napis na okładce "Die Schneekönigin" kierowana jest do osób będących na poziomie A2/B1. Moim zdaniem ta książka nie zalicza się do A2, ponieważ słownictwo jest trudne. "Królowa śniegu" została napisana w 1844 roki i Wydawnictwo [ze słownikiem] przetłumaczyło oryginalny utwór. Czy to dobrze? Moim zdaniem nie. W końcu ta książka ma być jedną z form nauki języka. Dlaczego mam uczyć się słów, które już dawno wyszły z użycia? W dalszym ciągu mam problem z odmianą czasowników czy rodzajnikami, więc wolę popracować nad tym, niż głowić się nad słowami, których w Niemczech raczej nie usłyszę. Oczywiście pisząc "głowić" mam na myśli szukanie słówka w słowniczku na marginesie bądź słowniczkach z przodu i tyłu książki.

Bardzo podoba mi się minimalizm, zarówno wnętrza jak i okładek książek. Każda pozycja  dzieli się na dwa słowniki- pierwszy, w którym znajdują się najczęściej używane słowa w danej książce oraz drugi, który zawiera wszystkie słówka użyte w danej publikacji. Reszta to treść, jednak i tu (na marginesie) pojawia się słownik, w którym znajdują się słówka, mogące czytelnikowi przysporzyć neico problemu. Dane słowo w tekście jest pogrubione i na marginesie przetłumaczone. Przy słówkach znajdują się rodzajniki, a gdy pogrubione słówko jest czasownikiem odmienionym przez osoby, liczby czy czasy to w nawiasie jest podana również jego wersja nieodmieniona. Przykład: legte- (legen) kłaść, składać; zeigte- (zeigen) pokazywać, ukazywać, wskazywać, nadawać. Wiem, że niektórym przeszkadza to, że słowniczek ułożony jest chronologicznie, a nie w kolejności występowania na danej stronie. Mnie to nie przeszkadza :)

Czy polecam książki Wydawnictwa [ze słownikiem]? Oczywiście! To jest świetna forma nauki języków. Zwłaszcza, że wydawnictwo ciągle poszerza swoją ofertę. Czy polecam konkretnie tę książkę? Tak, ale tylko osobom, które językiem niemieckim sprawnie władają i które mają ochotę poznać nieco inną odmianę tego języka. Osoby będące na poziomie A2 na pewno będą się nieco irytowały podczas czytania "Die Schneekönigin". Skoro wydawnictwo tłumaczy książki tylko w oryginale to osobom początkującym radzę sięgnąć po pozycje, które były wydane (w oryginale) zdecydowanie później. Wtedy język i słownictwo będą na pewno łatwiejsze. Cena w stosunku do jakości wydania oraz dopracowania słowniczków i treści jest jak najbardziej adekwatna.

Za egzemplarz serdecznie dziękują Wydawnictwu [ze słownikiem].


Nauka języka niemieckiego z SuperMemo #4


Języka niemieckiego z kursami SuperMemo uczę się już (!) sześć tygodni. Kiedy to zleciało?! Niestety mój czas jest bardzo ograniczony ostatnio. Zajmowanie się domem, Lenką, prowadzenie bloga i "przedświąteczna gorączka" zabierają mi sporo czasu, dlatego zmieniłam ilość nowych kart na mniejszą. Cieszę się, że mogę modyfikować kurs według moich upodobań i predyspozycji czasowych. Po świętach na pewno wrócę do poprzedniej ilości kart.


Tak jak pisałam dwa tygodnie temu ten kurs powstał w oparciu o komentarze, objaśnienia i ćwiczenia z kursu Niemiecki. Kein Problem!, który obejmuje poziomy A1 do C1. Kurs prezentuje szereg kluczowych zagadnień z zakresu gramatyki niemieckiej. Jednocześnie liczne ćwiczenia o zróżnicowanym poziomie trudności dają uczącemu się okazję do sprawdzenia nowo nabytej wiedzy w praktyce

Cieszę się, że mam ten kurs. Niemiecka gramatyka sprawia mi problemy, więc ucząc się z tym kursem oraz kursem Niemiecki. Kein Problem! utrwalam sobie wiedzę. Chociaż w dalszym ciągu mam trudności z ułożeniem prawidłowych zdań.

Ten kurs kiedyś przerabiałam, dlatego początek był dla mnie raczej przypomnieniem. Teraz zaczynają się chody :) W dalszym ciągu wiele rozumiem, jednak pojawiają się już trudniejsze rzeczy. Zmniejszyłam ilość kart z 30 na 15. Głównie ze względu na brak czasu, ale po świętach mam zamiar poświęcać więcej czasu na naukę języka.

Najbardziej jestem zadowolona z kursu "Extremes Deutsch". Efekty widać od razu, a słówka wręcz "wpadają do głowy". Dlatego jeśli komuś zależy na szybkiej nauce dużej ilości słówek słówek, to ten kurs jest idealny :)

Coraz więcej rozumiem rozmawiając z Niemcami, chociaż w dalszym ciągu trudno mi z nimi swobodnie rozmawiać. Zaczęłam również oglądać niemieckie bajki dla dzieci, tak wiem brzmi to głupio. Jednak w bajkach mówią powoli i dokładnie, dzięki czemu o wiele więcej potrafię zrozumieć, jednocześnie ucząc się języka.

 Cieszę się, że kursy można dopasować według swoich upodobań. Można ustawić sobie np. ilość nowych kart na dzień, lub zmniejszyć ich ilość, co mi w ostatnim czasie bardzo się przydało :)

Muszę przyznać się do tego, że w piątek i wczoraj nie przerobiłam żadnego kursu. Przyjechali goście i musiałam poświęcić im trochę czasu, zwłaszcza, że już dzisiaj pojechali. Najgorsze jednak jest to, że miałam mnóstwo powtórek do nadrobienia, jednak taki jest koszt braku systematyczności :)


Powyższe kursy wam podlinkowałam. Jeśli klikniecie w nazwę kursu to od razu przekieruje was na stronę SuperMemo, gdzie będziecie mogli przeczytać więcej na temat powyższych kursów. 
Tutaj macie link do całej oferty SuperMemo, w której znajdziecie również inne języki, między innymi angielski, chiński czy hiszpański. Więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.

Jeśli jeszcze się nie zdecydowaliście na naukę języka, a myśleliście o tym to być może jest to idealny moment na zakupienie kursu? 
Z kodem GIFT17 kursy będą przecenione aż o 30% :)

Za kursy językowe serdecznie dziękuję SuperMemo.

instagram