#CzytamyRiley - czytelniczy maraton


My, ludzie, zdecydowaną większość naszej fizycznej i mentalnej ewolucji kończymy w czasie pierwszych kilkunastu lat pobytu na planecie Ziemia- niemowlę w okamgnieniu przemienia się w dorosłą osobę. Później przez resztę życia wyglądamy, w każdym razie na pozór, z grubsza tak samo, po prostu stając się coraz słabszymi i mniej atrakcyjnymi wersjami naszego młodszego ja, gdy geny i grawitacja dają nam popalić. Co do strony emocjonalnej i intelektualnej... cóż, muszę wierzyć, że to premie wynagradzające powolne niszczenie się naszego zewnętrznego opakowania.
"Sekret Heleny" Lucinda Riley



Pierwszego września ruszył dwumiesięczny maraton #CzytamyRiley. Postanowiłam go zorganizować, ponieważ chciałam nadrobić książki Lucindy Riley. Wiem, że tego typu wyzwania/ maratony często motywują, by sięgnąć w końcu po powieści, które stanowczo za długo czekają na swoją kolej. W zeszłym roku przeczytałam Sekret Heleny oraz Pokój motyli - obie książki mnie zachwyciły. Jestem po prostu zakochana w pięknym, barwnym i bogatym języku Lucindy Riley. Autorka sprawia, że wyobraźnia czytelnika nieustannie pracuje na wyższym poziomie. Nikt inny nie potrafi zainteresować mnie przedstawianym w powieściach otoczeniem, wnętrzami i klimatycznymi miejscami, tak jak Riley. Ta kobieta czaruje słowem i sprawia, że przez jej powieści się płynie, ale jednocześnie nie chce się dopłynąć do celu, jakim jest zakończenie. Po prostu nie chce się kończyć rozpoczętej historii.

Zapewne kojarzysz serię Siedem sióstr. Niestety nie miałam okazji przeczytać tej rodzinnej sagi, zatem moim głównym celem na ten maraton jest przeczytanie czterech części serii Siedem sióstr (na ten moment wyszło ich sześć, ale mierzę siły na zamiary, zwłaszcza, że chcę przeczytać jeszcze jedną  odrębną powieść- Drzewo anioła). Gdy piszę ten post, jestem świeżo po lekturze pierwszej części i nie dziwię się, dlaczego ta saga zbiera tak pozytywne opinie. Pięknie napisana, wzruszająca i wielowątkowa powieść o pasji, miłości i poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Największym zaskoczeniem okazała się fabuła... Nie mam pojęcia, dlaczego byłam przekonana, że seria Siedem Sióstr zawiera elementy fantastyki. Być może zmyliły mnie tytuły albo hipnotyzujące okładki. Niemniej jednak okazało się, że są to powieści obyczajowe, a po przeczytaniu pierwszej części, śmiało mogę przyznać, że każda z nich będzie wyjątkowa. Zatem w czwartym dniu wyzwania #CzytamyRiley skończyłam pierwszą zaplanowaną na ten maraton powieść i jestem nią absolutnie oczarowana!

Kilka słów o maratonie #CzytamyRiley
▫️ maraton z książkami Lucindy Riley trwa cały wrzesień i październik
▫️ do maratonu można dołączyć w dowolnym momencie. By dołączyć, wystarczy po prostu sięgnąć po jakąkolwiek powieść Lucindy Riley
▫️ w trakcie zabawy #CzytamyRiley możesz przeczytać dowolną liczbę książek
▫️ pojawią się cztery rozdania na instagramie, w tym jedno, które będzie trwało dwa miesiące, czyli podczas trwania maratonu (szczegóły poniżej)

KONKURS
Po zakończeniu maratonu, chciałabym nagrodzić jedną osobę spośród najaktywniejszych uczestników. By wziąć udział w konkursie należy udostępnić na swoim profilu zdjęcie, na którym znajduje się książka/ książki Lucindy Riley (ebook, audiobook lub tradycyjna książka) i oznaczyć je #CzytamRiley oraz @maobmaze.
Można dodać dowolną liczbę zdjęć.
Nagroda: trzy dowolnie wybrane przez zwycięzce książki Lucindy Riley (dostępne w księgarni, którą wskażę).
Czas trwania konkursu: 01.09.2020 - 31.10.2020
Przy wyborze zwycięzcy będę brała pod uwagę aktywność podczas trwania maratonu oraz jakość/ wygląd zdjęcia.

W miarę możliwości staram się na swoim stories (@maobmaze) udostępniać Wasze relacje, w których chwalicie się postępami w maratonie. Poniżej znajdziesz kilka plansz, które możesz u siebie udostępnić, wpisać tytuły książek, które masz zamiar przeczytać i zaznaczyć te, które udało Ci się już przeczytać ♥.


Pamiętaj, że jeśli nie masz w swojej biblioteczce książek Lucindy Riley, to nie musisz ich kupować. Możesz skorzystać z Legimi ☺.

Kilka słów o Legimi...
Legimi daje nielimitowany dostęp do ebooków i audiobooków! Za 39.99 zł (same ebooki) lub 44.99 zł (ebooki i audiobooki) dostajesz dostęp do dziesiątek tysięcy książek w formie elektronicznej. Dzięki Legimi możesz czytać i słuchać książki na swoim telefonie, tablecie, komputerze i czytniku, a to wszystko w pełni legalnie i w niskiej cenie. Opłata miesięczna jest w wysokości ceny okładkowej większości powieści na rynku. Warto wspomnieć, że z abonamentu można zrezygnować w dowolnym momencie.
Jeśli nie znasz jeszcze Legimi, a chcesz sprawdzić o co w tym wszystkim chodzi, to mam dla Ciebie świetną wiadomość! Możesz korzystać z Legimi przez 30 dni całkowicie za darmo. Wystarczy, że rejestrujesz się na stronie, korzystając z darmowego okresu próbnego.

To jak, przyłączysz się do maratonu #CzytamyRiley? ☺





Znajdziesz mnie również na instagramie i facebooku

"W głębi lasu" Harlan Coben | Książka vs. Serial

Większość ludzi uważa, że najgorsza jest śmierć. Nic podobnego. Po pewnym czasie nadzieja jest o wiele okrutniejszą panią. Kiedy żyjesz z nią tak długo jak ja, z mieczem nad głową przez całe dni, potem miesiące, a wreszcie lata, zaczynasz marzyć, żeby opadł i ściął ci głowę.



Chłopiec, kret, lis i koń | Charlie Mackesy

Łzy płyną nie bez powodu i świadczą o twojej sile, nie słabości.


Pokój motyli | Lucinda Riley

Pamiętaj, kochanie, że coś, co jednemu wydaje się śmieciem, dla kogoś innego może być cenne jak złoto.


Kształt nocy | Tess Gerritsen

Ciekawość jest zaraźliwa. Zmusza nas do patrzenia na to, czego naprawdę nie chcemy oglądać (...)



Zjazd absolwentów | Guillaume Musso

Cóż, uczucia i natura ludzi są bardzo skomplikowane.
Życie nie idzie prostą drogą, często wchodzi na kręte ścieżki, gdzie podskórnymi wodami płyną pragnienia, których spełnienia wykluczają się wzajemnie.
Życie jest kruche, raz cenne, raz nic niewarte, raz zanurzone w lodowatych wodach osamotnienia, a raz w gorącym źródle miłości.
Przede wszystkim zaś nie mamy nad nim kontroli. Byle drobiazg może spowodować katastrofę. Wyszeptane słowo, błyszczące spojrzenie, zapraszający uśmiech - wszystko to może wznieść nas na szczyty albo strącić w przepaść.

Zjazd absolwentów
Guillaume Musso
Tłumaczenie Joanna Prądzyńska
Wydawnictwo Albatros
Data wydania 31/07/2019
Liczba stron 320
Ocena 7/10

Riwiera Francuska – zima 1992 r.
W mroźną noc, gdy kampus liceum zostaje sparaliżowany przez burzę śnieżną, 19-letnia Vinca Rockwell, jedna z najzdolniejszych uczennic w szkole, ucieka z nauczycielem filozofii, z którym ma potajemny romans. Dla nastoletniej dziewczyny miłość oznacza wszystko albo nic. Nikt już nigdy jej nie zobaczy.

Riwiera Francuska – wiosna 2017 r. 
Kiedyś nierozłączni Fanny, Thomas i Maxime – najlepsi przyjaciele Vincy – nie kontaktowali się ze sobą od czasów szkolnych. Spotykają się dopiero na zjeździe absolwentów. Dwadzieścia pięć lat wcześniej, w strasznych okolicznościach, cała trójka uwikłana została w morderstwo popełnione w sali gimnastycznej. Teraz budynek ma zostać rozebrany, a na jego miejscu rozpocznie się budowa. I nic już nie stanie na przeszkodzie, by prawda wyszła na jaw.

♢♢♢

Mam z tą książką mały problem. Wydaje mi się, że ja mam mały problem w ogóle z twórczością Guillaume Musso ☺ Z jednej strony bardzo lubię jego lekkie pióro oraz ciekawe pomysły na fabułę, z drugiej zaś, bywają momenty, gdy najzwyczajniej w świecie się nudzę i muszę nieco się namęczyć, żeby przez niektóre fragmenty przebrnąć.

(...) przecież na tym właśnie polega uprzywilejowana pozycja pisarza, że może opisać świat realny za pomocą fikcji. Nie tylko żeby naprawić rzeczywistość ale też żeby z nią walczyć na jej terenie. Zbadać ją, żeby móc skuteczniej jej zaprzeczyć. Poznać ją, żeby świadomie przedstawić jej świat zastępczy.

W Zjeździe absolwentów było tak samo. Ta powieść ma dwa minusy- akcja niemal cały czas jest niespieszna, powolna i bywają momenty nużące, przez które odkładałam tę pozycję. Jednak jako całokształt oceniam tę książkę dobrze, bo znalazłam znacznie więcej plusów aniżeli minusów. Najbardziej zachwyciło mnie zakończenie, które było zaskakujące i dynamiczne. Jestem pewna, że większość czytelników nie będzie w stanie go przewidzieć. Gdy w mojej głowie rodził się pomysł na ewentualne zakończenie tej historii, nagle pojawiał się zwrot akcji, który wszystkie moje plany i podejrzenia niweczył. To jest zdecydowanie największy plus tej pozycji. Podobało mi się również to, że w Zjeździe absolwentów nie pojawił się wyraźny wątek miłosny, który przysłoniłby zagadkę kryminalną. Bohaterowie są ciekawi, jednak na początku było ich stanowczo za dużo, myślę, że to mógł być powód tego, że nie potrafiłam się od razu wgryźć w tę historię. Na szczęście im dalej tym łatwiej było mi zapamiętać kluczowych, dla tej historii, bohaterów. Akcja tej powieści dzieje się dwutorowo dzięki czemu poznajemy przeszłość głównego bohatera, która powoli zazębia się z wydarzeniami mającymi miejsce w teraźniejszości. 

Czy polecam? Jak najbardziej! Wierzę, że miłośnicy twórczości Musso będą zachwyceni. Jeśli natomiast nie znacie jego książek to myślę, że warto abyście w pierwszej kolejności sięgnęli po Zjazd absolwentów. Do tej pory czytałam dwie jego powieści- tę i Apartament w Paryżu i nie ukrywam, ze Zjazd absolwentów podobał mi się zdecydowanie bardziej. Zaskakujące zakończenie, łączące wszystkie poruszone wątki w jedną, zgrabną całość, ciekawi bohaterowie i świetny pomysł na fabułę. To wszystko znajdziecie w Zjeździe absolwentów.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros.

instagram