Nie pozwól mu odejść | Kathryn Croft

Mroczny thriller o ludzkich sekretach,
które nigdy nie powinny wyjść na jaw.


Nie pozwól mu odejść
Kathryn Croft
Tłumaczenie Ewa Kleszcz
Wydawnictwo Burda
Data wydania 27/09/2019
Liczba strona 386
Ocena 9/10

Trzy lata temu czternastoletni Ethan, syn Zoe i Jake’a, wraz z przyjacielem Joshem wymknął się w nocy z domu. Doszło do nieszczęśliwego wypadku i obaj chłopcy utonęli. Pogrążona w żałobie rodzina przeprowadziła się do Londynu i próbuje zacząć życie na nowo. Czy jednak matka może się pogodzić z odejściem swojego dziecka?

Gdy wydaje się, że wszystko powoli się układa, Zoe zaczyna otrzymywać anonimowe wiadomości. Ich nadawca sugeruje, że Ethan nie zginął w wypadku. Czy to tylko okrutny żart? A jeśli tkwi w tym ziarno prawdy?
Wbrew radom męża i przyjaciółki kobieta podejmuje śledztwo. Jednak zamiast odpowiedzi znajduje tylko kolejne pytania. Co ukrywają rodzice Josha? Czy chłopcy mogli się pokłócić o dziewczynę? A może Ethan wcale nie jest ofiarą, tylko sprawcą…? Kim naprawdę był jej syn?
Z upływem czasu Zoe odkrywa, że jej życie było oparte na kłamstwach. Choć śledztwo może zaprowadzić ją dalej, niżby chciała, nie cofnie się przed niczym, by poznać prawdę o śmierci Ethana.

♦️♦️♦️


Uwielbiam thrillery Kathryn Croft, nie licząc jedynie Nigdy nie zapomnisz, bo niestety ta książka, w moim odczuciu, wydała się słabsza od reszty. Jednak Nie ufaj nikomu i Tylko jedno kłamstwo polecam Wam gorąco! Przechodząc natomiast do najnowszej książki Croft... WOW! Ależ ten thriller mi się podoba. Zazwyczaj z przymrużeniem oka czytam polecajki czy teksty znajdujące się na okładce, mające za zadanie zachęcić czytelnika do lektury. Nie zawsze zgrywają się one z treścią książki. W tym przypadku jest inaczej! Znakomity thriller. Zaskakujące zakończenie przyprawia o zawrót głowy! - te słowa znajdują się na okładce Nie pozwól mu odejść i ja się z nimi zgadzam! Są świetnym podsumowaniem tej historii i jednocześnie zachętą do sięgnięcia po tę pozycję ☺

Croft uwielbiam za jej lekkie pióro i przyjemny styl, dzięki któremu przez jej książki wręcz się pędzi. Fabuła tej powieści została misternie zaplanowana, a narracja poprowadzona w genialny sposób. W pewnym momencie pojawia się taki zwrot akcji, że czytelnik sprawdza poprzednie strony, by dowiedzieć się, jakim cudem wcześniej tego nie zauważył. Wiem, że trochę chaotycznie to zabrzmiało, ale uwierzcie mi, że jeśli sięgniecie po tę pozycję, to będziecie wiedzieli o co konkretnie mi teraz chodzi i... szczęka Wam opadnie, tak jak mi ☺

W Nie pozwól mu odejść poruszony został ważny temat, jakim jest żałoba po zmarłym dziecku. Uczucia Zoe zostały przedstawione bardzo prawdziwie, wręcz realnie. Ból i cierpienie towarzyszy niemal przez całą tę książkę, zwłaszcza, że główna bohaterka nie miała możliwości powrotu na właściwe tory i pogodzenia się ze śmiercią Ethana, jej syna. Dlaczego? Ponieważ po trzech latach, jej świeżo zabliźnione rany, zostają w brutalny sposób rozdrapane, a to wszystko za sprawą tajemniczych wiadomości, jakie zaczęła dostawać, które jasno wskazują na to, że rzekomy wypadek jej syna, wcale wypadkiem nie był.



W tej powieści kłamstwa się namnażają, kolejne tajemnice wychodzą jak grzyby po deszczu, a demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Jestem zachwycona tą książką, znalazłam w niej wszystko, czego od thrillerów oczekuję - napięcie, zwroty akcji, ciekawą fabułę, dobrze wykreowanych bohaterów, tajemniczy klimat i zakończenie, które zaskakuje. Jednym słowem- POLECAM! ☺


Komentarze

  1. W takim razie muszę koniecznie sięgnąć po twórczość tej autorki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i mnie również ta książka bardzo się podobała. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chciałabym przeczytać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram