Tusz | Alice Broadway

Opowieści są naszą przeszłością. Dzięki przeszłości będziemy żyć teraźniejszością.


Tusz
Alice Broadway
Tłumaczenie Sylwia Chojnacka
Wydawnictwo We Need Ya
Cykl: Księgi skór (tom I)
Data wydania 03/10/2018
Liczba stron 378
Ocena 8/10

Każde zachowanie, każdy uczynek, każda ważna chwila zostawia ślad na Twojej skórze. Leora jest przekonana, że jej zmarły ojciec powinien zostać zapamiętany na zawsze. Wie, że zasługuje on, aby wszystkie jego tatuaże zostały usunięte i przekształcone w księgę skóry jako dowód dobrego życia, jakie wiódł.
Jednak kiedy odkrywa, że jego tusz zmieniono, a księga jest niekompletna, zaczyna się zastanawiać, czy tak naprawdę kiedykolwiek go znała.


~~~

Ależ to jest przyjemna książka! Chociaż wiem, że zdzieranie z ludzi skóry po śmierci i przerabianie jej na księgę, może wiele osób zniechęcać i obrzydzać, mnie jednak to fascynowało. To właśnie pomysł na fabułę spodobał mi się w Tuszu najbardziej. W jakiej książce znajdziecie tak świetny i nietuzinkowy sposób upamiętniania wszystkiego na ciele w formie tatuaży, a po śmierci robienie ze skóry księgi, która opowiada historię życia zmarłego? Mało tego! Po śmierci jest też ceremonia ważenia duszy, podczas której podejmuje się decyzję, czy zmarły "zasłużył" na to by być zapamiętanym i by księga trafiła w ręce jego rodziny. Nie ukrywam, że jestem po prostu zachwycona tą historią, pomysłem na fabułę i bohaterami.

Lepiej nikogo nie kochać. Ludzie i tak cię zdradą.
Nie chcę stać z sercem na dłoni, by je komuś przekazać.
Nie. Serce powinno trzymać się w środku.
Nie można go chronić, jeśli komuś je oddajesz.

Autorka przenosi czytelników w całkiem inny świat, który na początku wydaje się wręcz idealny, przynajmniej ja miałam takie wrażenie. Ludzie poprzez tatuaże rozliczani są ze swoich występków i dobrych uczynków. Ich skóra mówi wszystko o tym jakie wiodą życie. Każdy dąży do tego, by po śmierci zostać zapamiętanym, bo jaki sens ma życie, jeśli na koniec zostanie się zapomnianym? Im dalej jednak zagłębiałam się w tę historię zauważałam plusy i minusy reguł rządzących w świecie Leory. Alice Broadway stworzyła rewelacyjny świat, jednak skupiła się głównie na tradycjach, kulturze, legendach i baśniach, które swoją drogą kilkukrotnie pomogły głównej bohaterce w podjęciu trudnych decyzji. Leora coraz bardziej zaczęła wątpić w swoją wiarę i po raz pierwszy w życiu, po śmierci ojca, pragnęła zmienić panujące zasady. Niestety brakowało mi zobrazowania otaczającego świata. Pomysł na fabułę Tuszu tak mi się spodobał, że z ogromną przyjemnością poznałabym bliżej otaczający bohaterów świat. Mam nadzieję, że w następnych częściach autorka to nadrobi.

Człowiek nie składa się wyłącznie z porażek i błędów.
Każdego ranka budzimy się jako nowa osoba.
Przeszłość nie musi cię definiować  (...). Twoje błędy nie są wieczne.
Odkupienie jest możliwe. Zawsze.

W tej powieści nie znajdziecie zawrotnej i dynamicznej akcji, historia Leory toczy się powoli i w większości spokojnie, jednak mi to absolutnie nie przeszkadzało, mimo że zdecydowanie bardziej wolę, gdy w książkach dużo się dzieje. Jestem pewna, że Alice Broadway dopiero się rozkręca i w następnych powieściach pokaże nam na co ją tak naprawdę stać. Podsumowując, jestem oczarowana tą książką, pomysłem na fabułę, kulturą i prawami rządzącymi w świecie wykreowanym przez autorkę. Nie mogę się doczekać aż w moje ręce trafi kolejna część tej serii, czyli Iskra. Jeśli natomiast chodzi o okładkę, to nie muszę chyba za dużo pisać, prawda? Sami widzicie... Jest przepiękna!

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu We Need YA.

Komentarze

  1. Wow mega okładka podobna bardzo do Kirke :D

    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna okładka📕.Chętnie przeczytam.
    Pozdrawiam serdecznie 😘

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram